Akcje Dino Polska kupiła głównie zagranica

Od debiutu w trzy sesje akcje detalisty podrożały o kilkanaście procent. Coraz więcej wiadomo też na temat akcjonariatu.

Publikacja: 22.04.2017 10:21

Na uroczystości debiutu Dino Polska na GPW poza przedstawicielami spółki i giełdy obecny był m.in. W

Na uroczystości debiutu Dino Polska na GPW poza przedstawicielami spółki i giełdy obecny był m.in. Witold Słowik, wiceminister rozwoju (drugi z prawej).

Foto: Archiwum

GG Parkiet

Zainteresowanie inwestorów akcjami Dino Polska nie słabnie. Utrzymujący się wysoki popyt z dnia na dzień podbija cenę.

Spory udział zagranicy

Biorąc pod uwagę cenę akcji z zapisów dla inwestorów indywidualnych, akcje detalisty w trzy sesje podrożały łącznie o około 17 proc. Na koniec samej debiutanckiej sesji zysk sięgał blisko 12 proc. – Takie wyniki debiutantów przypominają najlepsze czasy z historii GPW i pokazują bardzo dobrą kondycję rynku w ostatnich miesiącach – ocenia Jarosław Lis, zarządzający BPH TFI.

Coraz więcej wiadomo już na temat puli akcji objętych przez inwestorów zagranicznych, którzy, jak się okazuje, stanowili przeważającą grupę w zapisach. Dino podało, że na pierwszej sesji UBS Group przeprowadził kilka transakcji pakietowych, które obejmowały łącznie 22,43 mln akcji (22,88 proc. udziału w łącznej liczbie akcji detalisty oraz blisko 47 proc. akcji w ofercie pierwotnej). Tym samym inwestor pozbył się wszystkich akcji Dino, jednak, jak wynika z naszych informacji, inwestorzy zagraniczni objęli znacznie większy pakiet walorów. Ostatecznie zapisów na akcje dokonało ponad 4 tys. inwestorów, w tym 3,8 indywidualnego oraz 282 instytucjonalnych.

Jak dotąd właściciela w trzy sesje zmieniło już łącznie ponad 13 mln akcji, czyli ponad jedna czwarta oferowanych.

Potencjał do zwyżki jest

Tymczasem wartość przedsiębiorstwa rośnie z dnia na dzień. W piątek kapitalizacja Dino Polska sięgała ponad 3,85 mld zł, czyli od oferty wzrosła o około 450 mln zł.

Przed debiutem kilku analityków wskazywało na dość wysoką cenę akcji w IPO, o czym świadczył np. wskaźnik C/Z na poziomie blisko 22. Po piątkowej sesji wskaźnik C/Z sięga już około 25. Jak na razie nie odbiega to wiele od innych przedsiębiorstw z tej samej branży, które od lat są notowane na GPW. Dla Eurocashu, wycenianego na 4,5 mld zł i zajmującego się głównie handlem hurtowym, C/Z wynosi również 25. W ciągu ostatnich trzech sesji od debiutu Dino walory Eurocashu potaniały o około 0,5 proc. Z kolei przy obecnej wynoszącej 908 mln zł wycenie Emperii, właściciela sieci Stokrotka, C/Z dla tej spółki równa się 17. Dla niej ostatnie sesje są dość udane – walory podrożały w trzy dni o ponad 3 proc.

Dino Polska nie podało oficjalnych prognoz finansowych, jednak biura maklerskie biorące udział w ofercie mają swoje szacunki. Po uwzględnieniu prognoz DM PKO BP dla zysku netto na 2017 r. Dino oraz biorąc pod uwagę ostatnią wycenę akcji detalisty, wskaźnik C/Z wynosi niewiele ponad 20. Licząc C/Z na podstawie prognoz maklerów DM PKO BP na 2018 r., wskaźnik ten wynosi 16,8, a na 2019 r. – 16.

– Dino to nowy gracz na polskim rynku kapitałowym i widać, że wielu inwestorów chcących mieć ekspozycję na rynek konsumencki, zamierza mieć w portfelu jego akcje – zauważa anonimowo jeden z giełdowych analityków. – Popyt na walory Dino znacznie przerósł oczekiwania. Przy obecnej wartości akcji można uznać, że założony w strategii firmy plan rozwoju biznesu jest już zawarty w cenach, choć tak duży popyt, z jakim mieliśmy do czynienia w trzech pierwszych dniach notowań, może świadczyć o tym, że jest jeszcze miejsce na zwyżki – dodaje.

[email protected]

Handel i konsumpcja
Choć szara strefa się kurczy, to rośnie nielegalna sprzedaż alkoholu
Handel i konsumpcja
1000 osób do zwolnienia w Eurocashu
Handel i konsumpcja
Sklepy ostro walczą na ceny, a te będą znowu szybciej rosnąć
Handel i konsumpcja
Eurocash wyraźnie słabnie po wynikach
Handel i konsumpcja
Wittchen zarobił mniej, ale dywidenda w górę
Handel i konsumpcja
Eurocash miał 99,2 mln zł zysku netto, 1065,5 mln zł zysku EBITDA w 2023 r.