Obligacje pokazały pazur, ale marzec się szybko nie powtórzy

Od 28 lutego do 23 marca fundusze dłużne zarobiły średnio już 0,7 proc. Tak udany okres ostatni raz miały w sierpniu 2016 r. z tą różnicą, że wtedy 0,7 proc. to był wynik za cały miesiąc kalendarzowy, a marzec wciąż trwa.

Publikacja: 29.03.2017 09:12

Jarosław Karpiński, zarządzający funduszami NN Investment Partners TF

Jarosław Karpiński, zarządzający funduszami NN Investment Partners TF

Foto: materiały prasowe

Czym wytłumaczyć tak dobre stopy zwrotu? W ostatnich tygodniach obligacje rynków wschodzących powróciły do łask. Dużym zainteresowaniem cieszą się także polskie „skarbówki". – Są dwa główne powody zwiększonego popytu. Pierwszy – łagodniejszy wydźwięk komentarza Fedu, który towarzyszył marcowej podwyżce stóp procentowych w USA. Drugi – spadek ryzyka politycznego w Europie. W Holandii zwyciężyła partia premiera Marka Ruttego, VVD. Dodatkowo spadło prawdopodobieństwo wygranej Marine Le Pen w wyborach prezydenckich we Francji – tłumaczy Krzysztof Izdebski, zarządzający UniObligacje Aktywny, który w minione trzy tygodnie zarobił aż 1,2 proc.

Pozostało 93% artykułu

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Fundusze inwestycyjne
Debiut funduszu nieruchomości
Fundusze inwestycyjne
Fundusze na dużych zakupach
Fundusze inwestycyjne
Fundusz globalnych nieruchomości od dziś na GPW
Fundusze inwestycyjne
Była moda na zagranicę, będzie moda na Polskę
Fundusze inwestycyjne
Michał Szymański: W tym stanie rynek akcji będzie dalej tkwił w marazmie
Fundusze inwestycyjne
WSA oddalił skargę Altusa, ale spółka nie składa broni