Złotemu pomagają poprawiające się od początku roku dane z polskiej gospodarki, jak również spadek niepewności politycznej, w tym ograniczenie ryzyka związanego z kwestią przewalutowania kredytów hipotecznych. Kluczowe znaczenie dla notowań polskiej waluty ma jednak przede wszystkim wyraźne poprawienie się nastawienia do rynków wschodzących, w tym w szczególności do Polski, wśród zagranicznych inwestorów, co znajduje odzwierciedlenie w bardzo dobrych notowaniach polskiej giełdy w ostatnich miesiącach. Wśród inwestorów panuje przekonanie o dobrych perspektywach rynków wschodzących, wspieranych m.in. przez słabszego, niż to jeszcze niedawno oczekiwano, dolara. W tym tygodniu korzystne z punktu widzenia notowań złotego okazały się minutki z marcowego posiedzenia RPP. W dokumencie oceniono, że stopy procentowe w Polsce powinny pozostać bez zmian w kolejnych kwartałach. Jednak pojawiły się również głosy sugerujące, że RPP powinna rozważyć podwyżki, gdyby presja inflacyjna okazała się silniejsza, niż zakłada to ostatnia, marcowa projekcja NBP. W przyszłym tygodniu wsparciem dla notowań polskiej waluty okazać może się publikacja wstępnego odczytu inflacji za marzec. Oczekujemy wzrostu do 2,5 proc. z 2,2 proc. w lutym. Jeśli na światowych rynkach utrzymają się dobre nastroje, prawdopodobny będzie test wsparcia EURPLN 4,25 (lokalne minima z sierpnia 2016 r.).