Pogorszenie nastrojów na szerokim rynku akcji w zakończonym miesiącu znacznie utrudniło zadanie ekspertom biorącym udział w naszej rywalizacji portfeli fundamentalnych. Większość brokerów nie wyszła z tej rywalizacji zwycięsko. Uśredniony listopadowy wynik sześciu portfeli fundamentalnych znalazł się 1,5 proc. pod kreską. To wprawdzie rezultat lepszy od wyniku wypracowanego przez analityków technicznych (ich dokonania podsumowaliśmy w czwartkowym wydaniu „Parkietu"), których portfel w ubiegłym miesiącu stracił 2,1 proc, ale jednocześnie gorszy od indeksu WIG, który w tym samym czasie spadł jedynie o 1,1 proc. Nasi eksperci po raz drugi z rzędu musieli uznać wyższość rynku.
Większość pod kreską
Wzmożona aktywność sprzedających w minionym miesiącu sprawiła, że tylko jednemu z naszych ekspertów udało się wypracować dodatnią stopę zwrotu. Zyskowny okazał się jedynie portfel analityków Millennium DM, który zamknął miesiąc 3,3-proc. na plusie. Pozostali uczestnicy naszej rywalizacji uszczuplili swój stan posiadania, notując spadek wartości posiadanych portfeli.
Znacznie lepiej ich dokonania prezentują się od początku tegorocznej rywalizacji. Po 11 miesiącach zmagań z rynkiem na prowadzeniu utrzymali się analitycy DM BDM. Choć ich dorobek stopniał do 74,9 proc., to wciąż posiadają sporą przewagę nad resztą stawki. Za nimi, na pozycji wicelidera, są eksperci DM PKO BP, którzy mogą się pochwalić stopą zwrotu przekraczającą 48 proc. Na trzecim stopniu podium uplasowali się analitycy z Noble Securities – po 11 miesiącach wypracowali zysk na poziomie 40,7 proc. Łącznie od początku roku wszystkie fundamentalne portfele mogą się pochwalić dodatnią uśrednioną stopą zwrotu na wynoszącą 38,9 proc. Dla porównania: WIG zyskał w tym czasie jedynie 4,4 proc.
Czołówka bez zmian