Wall Street potrzebuje cudu

Analitycy prognozują najszybszą ekspansję zysków od początku rynku byka. Znowu się pomylą?

Publikacja: 19.09.2016 13:18

Wzrost gospodarczy na świecie hamuje, ale analitycy giełdowi przewidują najszybszy wzrost zysków spó

Wzrost gospodarczy na świecie hamuje, ale analitycy giełdowi przewidują najszybszy wzrost zysków spółek od początku rynku byka

Foto: Fotorzepa, Mateusz Pawlak matp Mateusz Pawlak

Rezerwa Federalna rozgląda się za jakimkolwiek pretekstem do podniesienia stóp procentowych. Wzrost gospodarczy na świecie hamuje, ale analitycy giełdowi przewidują najszybszy wzrost zysków spółek od początku rynku byka. Ich zdaniem w 2017 roku zarobki amerykańskich korporacji powinny podskoczyć o 13 proc., co nie zdarzyło się od pięciu lat.

Jeśli to się nie uda powstanie ryzyko wywindowania wskaźników wyceny na jeszcze wyższy poziom niż obecnie. C/Z liczony dla rocznych zysków wynosi obecnie 20 i jest najwyższy od światowego kryzysu finansowego, który eksplodował w 2008 roku.

Wprawdzie optymizm analityków pomaga w wyjaśnieniu odporności rynku akcji, ale taki wzrost zysków jakiego się spodziewają jest bardzo ambitny. Przez pięć kolejnych kwartałów prognozy zapowiadające wzrost zysków rozmijały się z rzeczywistością.

- Aby możliwe stało się osiągnięcie prognozowanego wzrostu zysków musiałoby zaistnieć wiele sprzyjających okoliczności – twierdzi Peter Andersen, strateg inwestycyjny w Fiduciary Trust Co. w Bostonie, firmie zarządzającej aktywami o wartości ponad 11 miliardów dolarów. Zwraca uwagę, że wzrost w niektórych branżach jak np. technologie będzie silny, ale w innych, w tym w finansach, w 2017 roku nie ma na to szans.

Wprawdzie amerykańskiemu rynkowi akcji udało się uniknąć negatywnych skutków kryzysu zadłużeniowego w strefie euro, czy też zawirowań w kraju związanych z kłopotami budżetowymi, gorzej sobie radził , kiedy brakowało wsparcia ze strony zysków. Do końca 2014 roku przez sześć kolejnych lat zarówno kursy akcji spółek z indeksu Standard&Poor;s500 jak i ich zyski nie odnotowały spadku. W 2015 roku ta seria skończyła się i indeks oraz zyski znalazły się pod kreską, S&P500 stracił 0,7 proc., zaś zarobki obniżyły się o 3,1 proc. W 2016 roku sytuacja jest jeszcze gorsza. Roczny zysk przypadający na każdą akcje w minionym kwartale spadł do 106 dolarów z 113 dolarów we wrześniu 2014. Zanosi się na to, że trzeci kwartał będzie szóstym kolejnym takim okresem, kiedy zarobki firm z S&P500 obniżają się.

Jeszcze w lipcu analitycy z Wall Street liczyli na powrót do tendencji wzrostowej w trzecim kwartale, ale teraz ci sami eksperci prognozują 1,4-proc. spadek zysków. Odbicia spodziewają się w czwartym kwartale. Szacują, iż do końca 2016 roczny zysk na akcję wzrośnie o 10 proc. do 117 dolarów, a we wrześniu 2017 r. podskoczy o następne 16 proc. do 124 dolarów. To o dwa razy szybsze tempo niż wynosi historyczna średnia.

Jakie czynniki mogą przyspieszyć wzrost zysków? Przede wszystkim zahamowanie spadku cen ropy naftowej. Bez spółek z sektora energii zyski pozostałych firm z S&P500 w trzecim kwartale byłyby o 1,6 proc. wyższe, wynika z prognoz analityków. Pomocny byłby też kurs dolara, gdyby utrzymał się na obecnym poziomie.

Gospodarka światowa
Biden stawia na protekcjonizm. Chce potroić cła na chińską stal
Gospodarka światowa
Rosja/Chiny. Chińskie firmy i banki obawiają się sankcji?
Gospodarka światowa
Dolar tworzy problem dla banków centralnych
Gospodarka światowa
Dlaczego ten zrządzający uwziął się na kosmetycznego giganta L’Oreala
Gospodarka światowa
Wzrost PKB Chin lepszy od oczekiwań
Gospodarka światowa
MFW ponownie nie docenił witalności amerykańskiej gospodarki