W II kwartale br. przemysłowa spółka zaraportowała 318,1 mln zł przychodów, co oznacza spadek o ponad 13 proc. wobec porównywalnego okresu poprzedniego roku. Jednocześnie czysty zarobek spółki wzrósł o ponad 23 proc. do poziomu 26,6 mln zł. Wypracowane wyniki w dużej mierze rezultat znaczącej poprawy rentowności na wszystkich poziomach. Marża EBITDA wzrosła do 9,7 proc. z 3,4 proc. przed rokiem.

- Wyniki Alumetalu za II kw. były bardzo dobre i zgodne z naszymi oraz rynkowymi oczekiwaniami. Zaletą tego kwartału był też bardzo mocny cash flow operacyjny. Po I półroczu, biorąc pod uwagę że spółka wypłaciła już dobrą dywidendę i poniosła większość nakładów na rozbudowę mocy na Węgrzech, bilans spółki wygląda nadal bardzo bezpiecznie (dług netto/EBITDA 0,6x) i pozwala myśleć o nowych projektach inwestycyjnych - ocenił Tomasz Kuciński, analityk Pekao Investment Banking.

- Wyniki w drugiej połowie roku pozostaną pod pewną presją niskich marż benchmarkowych, ale i tak pozostaną niezłe, choć wyśrubowana baza poprzedniego roku będzie nie do pobicia. O przyszłych wynikach spółki decydować będzie przede wszystkim koniunktura na europejskim rynku samochodów – dodał ekspert. W trakcie piątkowych notowań akcje Alumetalu zniżkowały nawet o ponad 3 proc. przy solidnych obrotach. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że wciągu ostatniego miesiąca do momentu publikacji raportu można było na nich zarobić prawie 20 proc.