Obrazy jak sztabki złota

Sztuka w służbowym gabinecie ułatwia prowadzenie interesów.

Publikacja: 30.07.2016 17:35

140 tys. zł kosztuje obraz Władysława Ślewińskiego.

140 tys. zł kosztuje obraz Władysława Ślewińskiego.

Foto: Archiwum

Ile złotych pierścieni z brylantami możesz założyć na palce dla zamanifestowania bogactwa? Trzy? Więcej to już chyba kompromitacja. Natomiast jeśli w gabinecie lub salonie powiesisz 30 dobrych obrazów lub nawet więcej, to nikt ci nie zarzuci, że jesteś burakiem. Przeciwnie, wszyscy cię będą chwalić, zazdrościć ci. Sprawdzą w internecie, ile mogą kosztować twoje obrazy. Każdy gość będzie pewien, że jesteś bogaczem. W prywatnym salonie na przyjęciu nie ułożysz na stole sztabek złota. Natomiast obrazy na ścianach to naturalna demonstracja twojego bogactwa finansowego i co ważniejsze – duchowego. Kilkadziesiąt lat temu odwiedzałem byłego premiera Edwarda Osóbkę-Morawskiego. Obrazy w salonie wisiały na ścianie tak gęsto, że były jak tapeta. One krzyczały: jesteś u kolekcjonera, człowieka wrażliwego, z gustem, zaradnego, który zawsze da sobie radę w życiu.

Pozostało 85% artykułu

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
100 lat nie kończy historii złotego, ale zbliża się czas euro
Parkiet PLUS
Dobrze, że S&P 500 (trochę) się skorygował po euforycznym I kwartale
Parkiet PLUS
Wynikowi prymusi sezonu raportów
Parkiet PLUS
Szukajmy spółek, ale też i inwestorów
Parkiet PLUS
Złoty – waluta, która przetrwała największe kataklizmy
Parkiet PLUS
Dlaczego Tesla wyraźnie odstaje od reszty wspaniałej siódemki?