Śledczy IEO mieli poważne problemy z dotarciem do kluczowych dokumentów grup roboczych pracujących nad programami pomocowymi. Część z tych dokumentów zaginęła, a tworzono je z pominięciem procedur. Niemożliwe jest więc ustalenie, kto i na jakiej podstawie podejmował decyzje dotyczące programów pomocowych. Raport IEO wskazuje również, że urzędnicy MFW byli zaślepieni ideologicznie, jeśli chodzi o euro. Jeszcze przed stworzeniem Eurolandu dominowało wśród nich przekonanie, że unia walutowa będzie świetnie funkcjonowała, a głosy krytyczne były odrzucane. Przed wybuchem światowego kryzysu Fundusz utrzymywał, że europejski system bankowy jest dosyć zdrowy, a sytuacja w Grecji nie powinna być powodem do niepokoju. Oferując w 2010 r. pakiet pomocowy dla Aten, MFW złamał jedną ze swoich fundamentalnych zasad – przekazał wsparcie finansowe bez żadnej gwarancji, że grecki dług publiczny da się zmniejszyć. Zmienił zasady, nie informując nawet swej Rady Dyrektorów.