Jest potężnym graczem a nie zarządza nawet centem

Ta nazwa nie zawsze przychodzi do głowy, kiedy mówi się o tym, kto trzęsie światowym rynkiem akcji.

Publikacja: 17.07.2016 14:45

Jest potężnym graczem a nie zarządza nawet centem

Foto: youtube

Ta firma nie zarządza bilionami dolarów jak to jest w przypadku BlackRock, nie posiada takiej armii finansowych doradców jak bank inwestycyjny |Morgan Stanley, ani takiej imponującej historii jak szwajcarski bank UBS Group.

Chodzi o MSCI Inc. nowojorską firmę , której indeksy odgrywają wielką rolę. Jej wartość rynkowa sięga tylko 7,7 miliarda dolarów, a to za mało by zmieściła się wśród 300 najwyżej wycenianych firm finansowych na świecie. Zatrudnia też tylko około 2700 osób, a to wszystko blednie w porównaniu np. z Franklin Resources, jednym z największych w Stanach Zjednoczonych zarządzającym funduszami.

Jednak dzięki rosnącej popularności pasywnego inwestowania, MSCI i tacy jej konkurenci jak FTSE Russell czy S&P Dow Jones Indices – po cichu wypierają z rynku gigantów zarządzania aktywami stając się najważniejszymi arbitrami tego dokąd płyną pieniądze inwestorów na światowych rynkach akcji.

W okresie ostatnich ośmiu lat średni odsetek funduszy akcji w USA, Europie i Azji naśladujących decyzje dostawców indeksów podwoił się do około 33 proc., wynika z danych firmy Morningstar, analizującej ten rynek.

Ta nasilająca się zmiana układu sił w pełni uwidoczniła się w czerwcu w Chinach gdzie władze przeprowadziły szereg ważnych reform rynkowych w nadziei, iz Państwo Środka znajdzie się wreszcie w globalnych indeksach tworzonych przez MSCI Inc. Te oczekiwania jednak się nie spełniły, co wzmocniło status MSCI Inc jako jednej z nielicznej światowych firm zdolnej do wpływania na decyzję polityczne rządzącej w Chinach partii komunistycznej.

- Oni mają niesamowitą władzę – przekonuje George Cooper, odpowiadający za politykę inwestycyjną w Equitile Investments w Londynie, podkreślając, iż zarządzający funduszami oraz inwestorzy jak niewolnicy naśladują te indeksy.

Dostawcy indeksów nie dokonują selekcji akcji w takim samym sensie jak robią to aktywni zarządzający, którzy próbują pokonać rynek wybierając tylko najlepsze walory. MSCI i jej konkurenci w zakresie inwestowania najczęściej stosują takie kryteria jak kapitalizacja rynkowa zamiast innych narzędzi umożliwiających wypracowanie lepszych niż przeciętne wyniki inwestycyjne.

Firmy indeksowe twierdzą, że tylko próbują skierować we właściwą stronę zespołowe reakcje klientów do których należą tez aktywni inwestorzy korzystający z benchmarków by wypracować odpowiednie rezultaty oraz pasywni zarządzający których celem jest osiągnięcie takich wyników jak rynek.

- Międzynarodowi inwestorzy nie będą ślepo naśladować naszych decyzji – zauważa Mark Makepeace, rezydujący w Londynie szef FTSE Russell.

W kształtowaniu referencyjnego indeksu jest przecież pewna doza subiektywizmu, szczególnie jeśli chodzi o takie zagadnienia jak rozstrzyganie czy określone państwo zaliczyć do rynków rozwiniętych, wschodzących, czy też granicznych (frontiers).

Decyzja MSCI o pozostawieniu krajowych akcji chińskich poza globalnymi wskaźnikami zaskoczyła wielu prognostów, natomiast podniesienie statusu Pakistanu do rangi rynku wschodzącego w tym samym miesiącu wywindowało giełdę w Karaczi do rekordowego poziomu, co oznaczało, że inwestorzy nie uwzględnili w cenach akcji tego kroku MSCI Inc.

Pozą klasyfikacją rynku akcje rutynowo drożeją bądź tanieją kiedy dostawcy indeksów ogłaszają nawet niewielkie zmiany w najbardziej popularnych wskaźnikach. Są one też ważne dla brokerów a niektórzy spośród nich jak francuskie Societe Generale nawet zatrudniają analityków, których głównym zadaniem jest pomoc traderom w prognozowaniu kiedy określone akcje zostaną włączone do indeksów, wykluczone z nich bądź nastąpi zmiana ich wag.

Firmy tworzące indeksy zaczynają wkraczać na pole do niedawna będące matecznikiem aktywnie zarządzających a przyczyniła się do tego rosnąca popularność smart beta, stylu inwestowania polegającego na wykorzystywaniu indeksów uwzględniających inne czynniki niż kapitalizacja rynkowa. Do 2020 roku aktywa funduszy ETF realizujących tego rodzaju strategię mogą wzrosnąć do biliona dolarów z 282 miliardów w marcu tego roku, przewidują eksperci BlackRock. , największego na świecie zarządzającego funduszami.

Gospodarka światowa
Netflix ukryje liczbę subskrybentów. Wall Street się to nie podoba
Gospodarka światowa
Iran nie ma jeszcze potencjału na prawdziwą wojnę
Gospodarka światowa
Izraelski atak odwetowy zamieszał na rynkach
Gospodarka światowa
Kiedy Indie awansują do pierwszej trójki gospodarek? Premier rozbudza apetyty
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Gospodarka światowa
Biden stawia na protekcjonizm. Chce potroić cła na chińską stal
Gospodarka światowa
Rosja/Chiny. Chińskie firmy i banki obawiają się sankcji?