Konsolidacja będzie postępować

OT Logistics i Trans Polonia planują kolejne przejęcia. PCC Intermodal stawia na współpracę. Nowe cele strategiczne mogą mieć za to PKP Cargo i Pekaes.

Publikacja: 20.12.2015 13:42

Konsolidacja będzie postępować

Foto: Fotorzepa, Bartek Sadowski bsad Bartek Sadowski

Prezesi giełdowych firm z branży transportowo-spedycyjno-logistycznej (TSL) są przekonani, że proces konsolidacji na europejskich rynkach będzie postępował. Od wielu lat aktywnym uczestnikiem takich procesów jest m.in. OT Logistics. – Wynika to w dużej mierze z oczekiwań klientów, dla których podmioty działające na zasadzie one stop shop (idea świadczenia wszystkich usług w jednym miejscu – red.) w logistyce bardzo odpowiadają. Małe i średnie firmy, nawet jeżeli są wyspecjalizowane, nie są w stanie konkurować z dużymi podmiotami mającymi szeroką ofertę usług pod względem produktowym czy geograficznym – mówi Zbigniew Nowik, prezes OT Logistics.

Dodaje, że największe firmy logistyczne, poprzez przejmowanie wyspecjalizowanych operatorów, są w stanie systematycznie poszerzać zakres swojej działalności w celu dotarcia do jak największej liczby odbiorców, gwarantując kompleksowe usługi. Co więcej, wzrastające oczekiwania klientów odnośnie do jakości i czasu dostaw oraz potrzeba systematycznego poszerzania działalności będą powodowały dalszą konsolidację branży oraz wzrost organiczny największych graczy.

– Analizujemy rynek TSL bardzo szeroko i z racji tego nie wykluczamy w przyszłości naszej działalności w tych obszarach, w których w tym momencie nie jesteśmy obecni. Dbamy o rozwój organiczny, ale przede wszystkim chcemy się rozwijać skokowo, stąd nasza dotychczasowa aktywność na rynku akwizycji – twierdzi Nowik.

Przypomina, że OT Logistics tylko w ostatnich dwóch latach dokonał kilku istotnych akwizycji. Grupa powiększyła się o takie firmy, jak C.Hartwig Gdynia (spedytor), Bałtycki Terminal Drobnicowy (terminal morski) oraz LandKol (przewoźnik kolejowy). Szczecińska spółka nabyła także blisko 21 proc. udziałów operatora portu morskiego w chorwackiej Rijece.

Zagraniczna ekspansja

Zdaniem Dariusza Cegielskiego, prezesa i największego akcjonariusza Trans Polonii, w Europie i Polsce występują dwie tendencje związane z konsolidacją rynku transportowego i logistycznego. Pierwsza dotyczy przede wszystkim podmiotów dużych, które systematycznie rozwijają się zarówno w sposób organiczny, jak i poprzez fuzje oraz przejęcia. Druga grupa obejmuje zazwyczaj firmy małe, często rodzinne, nastawione głównie na utrzymanie swojej pozycji na rynku, m.in. poprzez elastyczne świadczenie usług.

– Trans Polonia chce podążać drogą systematycznego wzrostu, co widać chociażby po realizowanej przez nas ekspansji na rynkach zagranicznych czy planowanych i dokonywanych przejęciach – mówi Cegielski. Przypomina, że po uzyskaniu zgody UOKiK spółka sfinalizuje zakup należącej do PKN Orlen firmy Orlen Transport specjalizującej się w drogowych przewozach paliw na rzecz podmiotów z grupy kapitałowej płockiego koncernu. Wartość transakcji wyniesie ponad 84,5 mln zł.

– Obecnie pracujemy nad kolejnym przejęciem. Chcemy kupić spedytora działającego w jednym z dużych portów nad Morzem Północnym, który umożliwi nam prowadzenie eksportu i importu chemikaliów w relacjach międzykontynentalnych oraz organizację przewodów intermodalnych – twierdzi Cegielski.

Korzystna współpraca

Nieco inaczej nieuchronnie postępującą konsolidację w branży widzi PCC Intermodal. – Konsolidacja nie musi wcale oznaczać przejęć – czasami zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest dobra współpraca pomiędzy podmiotami, jeśli prowadzi to do obniżenia kosztów operacyjnych i/lub rozszerzenia oferty handlowej, jakości świadczonych usług itd. PCC Intermodal nastawione jest na taką właśnie współpracę, czego najlepszym dowodem są wspólne połączenia kolejowe z rynkowymi konkurentami Hupac i Kombiverkehr – mówi Dariusz Stefański, prezes spółki. Jednocześnie nie wyklucza przejęć, jeśli takowe będą konieczne czy wskazane z biznesowego punktu widzenia.

Stefański przypomina, że grupa od samego początku zajmuje się wyłącznie organizacją przewozów intermodalnych, czyli realizowanych przy wykorzystaniu co najmniej dwóch środków transportu, najczęściej dotyczących kontenerów. Tylko w tym segmencie czuje się na tyle pewnie, żeby wziąć na siebie rolę lidera i konsolidatora rynku w naszym regionie.

– Systematycznie i konsekwentnie budujemy sieć połączeń intermodalnych opartych na nowoczesnych terminalach przeładunkowych. Obecnie zarządzamy pięcioma takimi terminalami: w Kutnie, Gliwicach, Brzegu Dolnym, Dębicy i Frankfurcie nad Odrą – informuje Stefański. Dodaje, że w perspektywie najbliższych kilku lat grupa planuje dołożyć do tej siatki jeszcze dwa terminale na wschodzie Polski. Zwieńczeniem wszystkich inwestycji ma być budowa ICY Tczew, czyli centrum przeładunkowo-dystrybucyjnego zlokalizowanego na zapleczu portów w Gdańsku i Gdyni.

Możliwa zmiana strategii

Na razie nie wiadomo, czy i jak będzie postępować dalsza konsolidacja europejskiego rynku z udziałem PKP Cargo. Wszystko z powodu zmian we władzach spółki. – Strategia grupy PKP Cargo do 2020 roku zakłada rozwój zarówno organiczny, jak i przez przejęcia – przypomina jedynie Mirosław Kuk, rzecznik prasowy spółki.

Dotychczas PKP Cargo prowadziło intensywne rozmowy na temat przejęcia różnych podmiotów z branży logistycznej zarówno w Polsce, jak i w pozostałych krajach regionu. Spółka chce się rozwijać w wielu segmentach rynku logistycznego, ale priorytetem są przewozy intermodalne. W jej ocenie to bardzo perspektywiczny segment, w ostatnich latach rozwijający się w dwucyfrowym tempie. Osiągnięcie pozycji czołowego operatora intermodalnego jest jednym z trzech celów nowej strategii PKP Cargo do 2020 r.

W tym roku kolejowa grupa przejęła AWT, drugiego co do wielkości kolejowego przewoźnika towarów w Czechach. Podpisała też umowę zakupu od PKN Orlen kolejowych firm wyspecjalizowanych w transporcie ropy, paliw i chemikaliów, czyli Orlen KolTrans i ZCP Euronaft Trzebinia. Zabiegała też o przejęcie kilku innych firm, ale na razie jej starania nie przyniosły wymiernych efektów. Chodzi m.in. o zakup udziałów w Porcie Gdańskim Eksploatacja oraz w kolejowej firmie Pol-Miedź Trans z grupy KGHM. PKP Cargo zależało również na zakupie kolejowego przewoźnika w Niemczech.

Dziś nie wiadomo, jak chce konsolidować rynek Pekaes. Kilka dni temu firmy należące do funduszu Innova Capital przejęły 63 proc. udziałów w tej spółce. Sprzedawcą były Kulczyk Investments oraz Kulczyk Holding. Wcześniej zarząd Pekaesu informował, że ewentualnie nowe aktywa kupi w pierwszym półroczu przyszłego roku. Dotychczasowe negocjacje dotyczyły przejęcia firm zajmujących się przewozami kolejowymi, przewozami drobnicowymi oraz podmiotu działającego w spedycji morskiej.

[email protected]

Opinie

Piotr Nawrocki, dyrektor działu analiz, Vestor DM

W najbliższych latach udział giełdowych spółek w konsolidacji branży logistycznej może być mocno zróżnicowany. PKP Cargo nadal będzie dążyło do przejęcia kolejowych firm, takich jak Pol-Miedź Trans, należących do dużych grup przemysłowych. Na drodze do realizacji tego celu może jednak stanąć UOKiK i zbyt duży udział PKP Cargo w krajowym rynku. Z tego powodu spółka będzie coraz śmielej spoglądać na rynki zagraniczne, gdzie możliwości rozwoju grupy są znacznie większe. Stosunkowo dużych przejęć należy się spodziewać po Pekaesie. Innova Capital, która przejęła kontrolę nad firmą, zapewne będzie chciała utworzyć z niej silną grupę logistyczną w naszym regionie. Większych akwizycji nie spodziewam się za to po OT Logistics. Spółka ma już dość mocno ograniczone możliwości ich finansowania, m.in. ze względu na duże inwestycje, które będzie musiała poczynić w portach morskich w Gdańsku i chorwackiej Rijece. TRF

Adrian Furgalski, wiceprezes, Zespół Doradców Gospodarczych TOR

W Polsce, zarówno w branży kolejowej, jak i drogowej, konsolidacja rynku jest nieunikniona. W pierwszym z tych segmentów ewentualne przejęcia dokonywane przez PKP Cargo mogą być ograniczane przez UOKiK. Z tego powodu dobrym pomysłem byłby powrót do koncepcji połączenia firm kolejowych należących do PKN Orlen, Grupy Lotos i KGHM w jeden odrębny podmiot. Podstawowym biznesem wymienionych koncernów nie jest działalność logistyczna, więc wydaje się, że takie rozwiązanie byłoby dobre zarówno dla nich, jak i rynku poprzez stworzenie realnej konkurencji dla PKP Cargo. Jeszcze większa potrzeba konsolidacji występuje wśród przewoźników drogowych. Ten rynek jest wyjątkowo mocno rozdrobniony. Często działają na nim przedsiębiorstwa posiadające tylko jeden lub kilka pojazdów i świadczące bardzo wąski zakres usług. TRF

Firmy
Śnieżka wypłaci sowitą dywidendę
Firmy
KNF zatwierdziła prospekt PTWP
Firmy
Wreszcie przełom na rynku IPO. Ale nie na GPW
Firmy
Cognor wypatruje ożywienia na rynku
Firmy
Start-upy mają problem – inwestycje VC zamarły
Firmy
Pokaźna dywidenda z Elektrotimu