Warto być fair

Obecnie każda z szanujących się giełd czy firm obliczających indeksy posiada w swojej ofercie indeksy SRI, których skład ustalany jest na podstawie analizy takich kryteriów, jak: dbałość o środowisko, relacje z interesariuszami czy tworzenie i przestrzeganie określonych zasad oraz norm etycznych.

Aktualizacja: 06.02.2017 17:17 Publikacja: 06.10.2015 06:00

Tomasz Wiśniewski, GPW

Tomasz Wiśniewski, GPW

Foto: Archiwum

Opublikowany 18 września przez amerykańską Agencję Ochrony Środowiska (EPA) raport w sprawie podejrzenia o stosowanie przez Volkswagena specjalnego oprogramowania pozwalającego na manipulowanie pomiarem zawartości szkodliwych substancji w spalinach silników dieslowskich już teraz jest brzemienny w skutki nie tylko dla samego koncernu, ale także jego akcjonariuszy. Koncern przyznał, że zakwestionowane przez EPA oprogramowanie było zainstalowane nie tylko w 500 tys. aut sprzedanych w USA, ale również w ponad 10 mln pojazdów na całym świecie. Amerykanie już teraz oszacowali, że niemiecka firma może ponieść karę 18 mld USD. W pierwszej kolejności informacje te zdyskontowała giełda: kurs Volkswagena od ogłoszenia informacji o manipulacjach spadł o blisko 40 proc. Szybko zareagowali również akcjonariusze spółki, którzy tydzień po ogłoszeniu raportu EPA odwołali ze stanowiska dotychczasowego prezesa Volkswagena. Na szczęście niewielki, bo 4-proc., udział akcji koncernu motoryzacyjnego w indeksie DAX skutkował spadkiem tego wskaźnika o 5 proc.

To jednak nie koniec problemów tak cenionego na całym świecie niemieckiego producenta popularnych golfów i passatów, a także aut takich marek jak Porsche i Audi. 29 września międzynarodowa agencja weryfikująca spółki pod kątem biznesu zrównoważonego RobecoSAM ogłosiła, że akcje Volkswagena od 6 października nie będą uwzględniane przy wyliczaniu wartości indeksów DJSI (Dow Jones Sustainability Indices). Jeszcze kilka lat temu informacja ta nie wzbudziłaby większego zainteresowania, tym bardziej że Volkswagen nadal będzie w koszykach indeksów DAX czy Euro Stoxx50, obejmującego największe przedsiębiorstwa strefy euro. Dziś jednak indeksy spółek odpowiedzialnych społecznie stają się coraz bardziej popularnym punktem odniesienia dla inwestycji alternatywnych, szczególnie z punktu widzenia ograniczenia ryzyka inwestycyjnego.

Obecnie każda z szanujących się giełd czy firm obliczających indeksy posiada w swojej ofercie indeksy SRI (Social Responsibility Investment), których skład ustalany jest na podstawie analizy takich kryteriów, jak: dbałość o środowisko, relacje z interesariuszami czy tworzenie i przestrzeganie określonych zasad oraz norm etycznych. Z punktu widzenia inwestora istotne jest wskazanie, czy takie indeksy pozwalają na osiąganie wyższych stóp zwrotu niż wskaźniki całego rynku. Przykłady z wielu giełd wskazują na występowanie dwóch właściwości.

Po pierwsze, w okresie gwałtownych spadków indeksy SRI tracą na wartości zdecydowanie mniej niż wskaźniki całego rynku. Po drugie, to indeksy SRI w długim horyzoncie, co najmniej trzy–pięcioletnim, pozwalają na uzyskiwanie wyższych stóp zwrotu niż przeciętna rynkowa.

Te obserwacje są bezpośrednią przesłanką tworzenia na podstawie indeksów SRI funduszy typu ETF czy funduszy pasywnych. Z raportu SIF (Forum Inwestycji Zrównoważonych i Odpowiedzialnych) wynika, że na koniec 2014 r. aktywa funduszy SRI tylko w Stanach Zjednoczonych wynosiły 6,2 biliona USD, a tylko w ostatnich dwóch latach ich wartość powiększyła się o 1,72 biliona USD. Według danych prezentowanych w przywołanym raporcie w inwestycjach odpowiedzialnych społecznie uczestniczyło 880 różnych firm, w tym 480 inwestorów instytucjonalnych. Nie ma więc wątpliwości, że coraz częściej mamy do czynienia z kwotami, które mają wpływ na inwestycje.

O rosnącej roli uwzględniania kwestii ekologicznych w procesie inwestowania na rynku kapitałowym dużo mówią wydarzenia z maja, kiedy to parlament norweski wprowadził zakaz inwestowania rodzimych funduszy w akcje spółek, które co najmniej 30 proc. działalności opierają na węglu. Efektem tego komunikatu był spadek kursów notowanych w Warszawie spółek z branży energetycznej i wydobywczej, których akcje znajdują się w portfelu Norweskiego Funduszu Narodowego.

Można oczekiwać, że za decyzją RobecoSAM o wykluczeniu akcji Volkswagena z indeksów DJSI pójdą kolejne agencje indeksowe, obliczające własne indeksy SRI, w skład których wchodzą akcje producenta aut. Wynikiem tych decyzji mogą być dalsze spadki cen akcji niemieckiego koncernu. Nie ma więc wątpliwości, że odpowiedzialność społeczna to nie tylko deklaracja na papierze, ale przede wszystkim idące za tym działania. Volkswagen wyraźnie zapomniał o tej drugiej części swojego zobowiązania. Przykład tej spółki pokazuje, że zaufanie buduje się latami, ale można je stracić w ciągu kilku dni. Szczególnie na rynku kapitałowym.

Felietony
LSME – duże wyzwanie dla małych spółek
Felietony
Złoty wciąż ma potencjał do aprecjacji, ale w wolniejszym tempie
Felietony
Jak wspominam debiut WIG20
Felietony
Wszystko jest po coś i ma znaczenie
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Felietony
Znieczulica regulacyjna
Felietony
DORA – kluczowe wyzwania w zakresie odporności cyfrowej instytucji finansowych