AirDron, bezzałogowy pojazd latający, umożliwiający badanie składu spalin wydobywających się z pieców w domach, to sztandarowe przedsięwzięcie Softblue. Dzięki rozwiązaniu, które bydgoską spółkę ma kosztować około 2 mln zł, jednostki samorządu terytorialnego czy służby mundurowe zyskają możliwość zbierania informacji o gospodarstwach, które używają materiałów zabronionych w celach grzewczych, bez konieczności osobistych wizyt urzędników. Dron po prostu podleci nad komin i zbada skład spalin. – Już dzisiaj sześć spośród największych polskich miast wyraziło listem intencyjnym zainteresowanie zakupem naszego rozwiązania. Potencjał tego rynku rozciąga się jednak na obszar całej Europy Środkowo-Wschodniej, gdzie wciąż ma miejsce spalanie w piecach zakazanych substancji – tłumaczy Michał Kierul, prezes Softblue.
Spółka finalizuje prace nad projektem AirDron. Jego komercjalizację zaplanowano na początek 2016 r. Teraz firma szykuje się do wejścia na NewConnect. Z naszych informacji wynika, że na parkiecie może pojawić się w ciągu miesiąca. – Do debiutu przygotowujemy się niezwykle starannie. Przedłużyliśmy prace nad dokumentem informacyjnym. Zależy nam na jego dopracowaniu tak, by inwestorzy mieli przejrzysty obraz naszego modelu biznesowego, który pośród spółek obecnych na NC jest czymś zupełnie nowym – mówi Michał Kierul.
Softblue – w wyniku kwietniowej emisji prywatnej – zebrało już 10 mln zł. Pieniądze zostały zaangażowane w inwestycje krótkoterminowe związane z działalnością innowacyjną, która zgodnie z przyjętą strategią stanie się kluczowym obszarem działalności Softblue (już dziś dział R&D generuje ponad 20 proc. przychodów firmy). – Konsekwentnie realizujemy model biznesowy: od pomysłu do przychodów z jego sprzedaży. Temu służą inwestycje krótkoterminowe na wysokim wobec przychodów poziomie. Stajemy się platformą do komercjalizacji badań naukowych i innowacyjnych pomysłów – wyjaśnia szef Softblue.
Spółka zamierza stawiać na inwestycje w innowacje, głównie z obszarów teleinformatyki oraz biotechnologii. Ale chce kontynuować też dochodową działalność w branży oprogramowania i konsultingu, w tym pozyskiwania dotacji i dofinansowań unijnych.
W II kwartale 2015 r. Softblue wypracował ponad 0,9 mln zł zysku netto wobec straty rok wcześniej. Przychody ze sprzedaży wzrosły w tym okresie o ponad 400 proc., do 2 mln zł. W Softblue tłumaczą, że poprawa wyników to efekt terminowo zakończonych projektów informatycznych i doradczych.