BZ WBK: Bank nadal chce konsolidować

W II kwartale 2015 r. BZ WBK wypracował 542 mln zł zysku netto, czyli o 7,5 proc. więcej niż rok temu i o 48 proc. mniej niż w pierwszych trzech miesiącach tego roku.

Aktualizacja: 06.02.2017 21:04 Publikacja: 31.07.2015 06:00

BZ WBK: Bank nadal chce konsolidować

Foto: GG Parkiet

Wynik okazał się lepszy od średniej prognoz analityków o prawie 6 proc., głównie z powodu niższych rezerw i wyższego wyniku pozaodsetkowego.

Porównanie zaraportowanych wyników z I kwartałem wypada blado, jednak wtedy rezultat zawyżyły zdarzenia jednorazowe (sprzedaż udziałów w Avivie). Po oczyszczeniu zysk netto obniżył się wobec I kwartału w mniejszym stopniu, bo o 11,6 proc., z powodu spadku wyniku handlowego i odsetkowego. Ten drugi wynik, najważniejszy dla banków, w II kwartale zgodnie z oczekiwaniami analityków zmalał wobec I kwartału o 1,7 proc., do 1,03 mld zł, z powodu cięcia stóp procentowych. Marża odsetkowa netto zmalała o 4 pkt bazowe, do 3,12 proc. W obliczu stabilnych stóp procentowych BZ WBK nie spodziewa się zmiany tego wskaźnika. – W najbliższych kwartałach chcemy utrzymać ten poziom marży odsetkowej. Nie spodziewamy się ani silnych spadków, ani wzrostów – mówi Mateusz Morawiecki, prezes BZ WBK.

Wynik prowizyjny wzrósł w II kwartale o 9 proc. w stosunku do I kwartału, do 502 mln zł, nieco powyżej oczekiwań. – W kolejnych kwartałach wynik pozaodsetkowy może wyglądać lepiej niż obecnie, działa tu efekt kuli śniegowej, rosnącej z miesiąca na miesiąc. Znacząco rosną opłaty z ubezpieczeń, pomimo wdrożenia rekomendacji U z początkiem kwietnia. Dobrze idzie współpraca z Avivą, wprowadzamy razem nowe produkty – dodaje prezes.

Ostatnim dużym przejęciem dokonanym przez BZ WBK było wchłonięcie w 2012 r. Kredyt Banku i teraz plan zakłada powrót do konsolidacji sektora bankowego. – Chcemy być blisko tego procesu w perspektywie dwóch–trzech lat, ale obecnie nie prowadzimy żadnego przejęcia. Najpierw chcemy zobaczyć, jakie będą obciążenia, których wprowadzenie jest proponowane – mówi Morawiecki, odnosząc się do propozycji polityków dotyczących wprowadzenia podatku bankowego i przewalutowania kredytów hipotecznych we frankach. – Nasz udział w polskim rynku bankowym jest sporo mniejszy od tego, który posiadają dwa największe podmioty (PKO BP i Pekao – red.), i moim zdaniem byłoby niesprawiedliwe, gdyby regulator nie pozwolił nam na akwizycje.

BZ WBK interesuje się również SKOK. – Mieliśmy na oku kilka kas, jednak zostały one kupione przez inne instytucje. Czekamy na rozwój wypadków na linii SKOK–KNF. Obecnie nie przyglądamy się żadnemu SKOK, ale w przyszłości nie możemy wykluczyć, że zainteresujemy się dobrymi i zdrowymi kasami – informuje szef BZ WBK.

Bank nadal ma 952 mln zł, które potencjalnie mogą trafić na dywidendę (choć KNF zalecił jej niewypłacanie). Sprawa może rozstrzygnąć się jesienią, ale ewentualna wypłata nastąpi dopiero w 2016 r.

Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski
Gospodarka
Czy i kiedy RPP wróci do obniżek stóp?
Gospodarka
Złe i dobre wieści przed COP 28