Energetyka nie uratuje Kompanii Węglowej

Firmy energetyczne, w tym PGE, odmówiły udziału w finansowaniu węglowego giganta, który walczy o przetrwanie – dowiedział się „Parkiet".

Publikacja: 07.07.2015 06:00

Energetyka nie uratuje Kompanii Węglowej

Foto: Bloomberg

We wtorek mija termin składania wstępnych ofert od inwestorów zainteresowanych kupnem udziałów w tzw. Nowej Kompanii Węglowej. Z naszych informacji wynika, że żadna z firm energetycznych nie wyłoży pieniędzy na ratowanie KW. Udziału w finansowaniu Kompanii odmówiła nawet Polska Grupa Energetyczna, która dotąd uważana była za najpewniejszego udziałowca w tym przedsięwzięciu. Na placu boju pozostały więc tylko państwowy Węglokoks oraz nowy fundusz utworzony przez Polskie Inwestycje Rozwojowe i Bank Gospodarstwa Krajowego.

– To dziś najpewniejszy scenariusz, choć oczywiście do wtorku piłka wciąż jest w grze – mówi nam osoba dobrze znająca kulisy sprawy.

Energetyczne weto

O planowanej konsolidacji sektora energetycznego z przemysłem górniczym mówiła premier Ewa Kopacz jeszcze w styczniu tego roku, gdy prezentowała program naprawczy dla KW. Ten scenariusz bardzo podobał się górniczym związkom zawodowym, które od dawna domagały się fuzji kopalń z producentami energii. Natomiast firmy energetyczne od początku nie pałały entuzjazmem – największe z nich są notowane na warszawskiej giełdzie, a wszelkie rządowe zapowiedzi sugerujące ich zaangażowanie w niewydolne dziś górnictwo skutkowały tąpnięciem ich notowań.

Zgodnie z planem, zaakceptowanym przez związkowców, kompanijne kopalnie przejdą do nowej spółki – tzw. Nowej Kompanii Węglowej, utworzonej w grupie Węglokoks. Oprócz Węglokoksu konieczne jest jednak zaangażowanie finansowe innych inwestorów. Jak zapowiadają władze KW, potrzebne jest jeszcze około 1,5 mld zł. Z naszych informacji wynika, że ofertę udziału w tworzeniu nowej spółki dostały wszystkie kontrolowane przez państwo firmy energetyczne. Dziś wiemy już, że pieniędzy nie wyłoży ani Energa, ani Enea. – Nie prowadzimy prac związanych z inwestycją kapitałową w projekt tzw. Nowej Kompani Węglowej – zapewnia Sławomir Krenczyk, rzecznik Enei. Zaznacza jednak, że spółka uważnie obserwuje sytuację w polskim górnictwie. – Ceny węgla są istotnym elementem wpływającym na nasz biznes – tłumaczy Krenczyk.

Tauron z kolei wstępnie zainteresował się przejęciem pojedynczej kopalni – Brzeszcze – i dzięki temu wymigał się od udziału w Nowej KW.

Jak dotąd oficjalnie takiej inwestycji nie wykluczała natomiast PGE. Okazuje się jednak, że najpewniej nie weźmie udziału w ratowaniu KW. Spółka konsekwentnie nie komentuje tej sprawy.

Pieniądze z funduszu

Nasze źródła podają, że w związku z wycofaniem się PGE z projektu w nową spółkę zainwestują PIR oraz BGK poprzez Fundusz Inwestycji Polskich Przedsiębiorstw – ogłoszony w rządowym programie dla Śląska. Na starcie fundusz ten ma mieć 1,5 mld zł, ale Kompania nie będzie potrzebowała od razu całej tej kwoty. Plan jest taki, by jej dokapitalizowanie odbywało się stopniowo. W dalszej perspektywie w tworzenie funduszu miałaby się zaangażować spółki Skarbu Państwa – poprzez wniesienie gotówki albo aktywów.

Według naszych informacji fundusz ma zainwestować w Nową KW do końca sierpnia, poprzez objęcie jej akcji w podwyższonym kapitale. Wtedy też do nowej spółki przejdą kompanijne kopalnie wraz załogami. KW zatrudnia dziś niemal 35,8 tys. osób. Pierwotnie transakcja miała się ziścić do końca czerwca.

Jak przekonują władze KW, nowa spółka ma być rentowna już w 2017 r., ale firma już teraz wdraża program naprawczy. Po I kwartale widoczne są już pierwsze efekty zmian: spółka odnotowała dodatni wynik EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację).

[email protected]

Surowce i paliwa
Mo-Bruk inwestuje
Surowce i paliwa
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Surowce i paliwa
Nowy zarząd Orlenu wyznaczył już priorytety
Surowce i paliwa
W Bogdance powrót po latach. Jest nowy prezes
Surowce i paliwa
Unimot ma nową ambitną strategię
Surowce i paliwa
Plany JSW dotyczące wydobycia czeka korekta