W raporcie datowanym na 2 marca zespół analityków pod kierownictwem Katy L. Huberty podtrzymał zalecenie „kupuj" akcje Apple'a podnosząc cenę docelową z 133 do 160 dolarów – wypada zaznaczyć, że jest to jeden z najbardziej byczych raportów na rynku.
- Początek prac Apple'a nad uruchomieniem masowej produkcji samochodu może w ciągu najbliższych 12 miesięcy popchnąć wycenę spółki do wartości 1 biliona dolarów, z obecnego poziomu 750 mld dolarów - ocenia zespół analityków Morgan Stanley.
Specjaliści podkreślają, że Apple zbudował najbardziej wartościową platformę technologiczną na świecie. Klienci są wyjątkowo lojalni i chętnie kupują kolejne gadżety z nadgryzionym jabłuszkiem w logo.
- Bieżąca wycena nie odzwierciedla potencjału platformy technologicznej Apple. Nasz nowy scenariusz bazowy zakłada wzrost kursu do 160 dolarów. Zakładamy, że w 2015 r. spółka będzie wyceniana przy wskaźniku cena do zysku (P/E) w wysokości 18x, co nie odbiega od mnożników dla pozostałych spółek z branży takich jak Microsoft, Google, Facebook czy Oracle – czytamy w raporcie.
Aktualizując rekomendację Morgan Stanley odświeżył także tzw. Bull Case, czyli skrajnie optymistyczny scenariusz.