Cloud Technologies, specjalizujący się w analizie dużych zbiorów danych (Big Data) wykorzystywanych w reklamie internetowej oraz e-mail marketingu znacząco poprawił w 2014 r. wyniki finansowe. – Nasza autorska platforma, dzięki której reklamodawcy mogą lepiej dopasować treść reklam do potrzeb konkretnego użytkownika, co znacząco zwiększa efektywność kampanii, to jedyne tego typu rozwiązania w Polsce. Pracowaliśmy nad nią od 2011 r. Teraz zaczynamy zbierać owoce – tłumaczy Piotr Prajsnar, prezes firmy.

Olbrzymie dynamiki

W 2014 r. kierowana przez niego spółka zwiększyła obroty o ponad 670 proc., do 17,54 mln zł (z 2,61 mln zł rok wcześniej). Zysk operacyjny sięgnął 10,33 mln zł (w 2013 r. było to 82 tys. zł) a netto 8,39 mln zł (54 tys. zł). – Cały czas zwiększamy bazę klientów. Realizujemy coraz większe i coraz bardziej złożone projekty. Otworzyliśmy też międzynarodowe kanały sprzedaży – mówi prezes. Przyznaje, że z uwagi na dynamiczny rozwój rynku, na którym działa Cloud Technologies, zmieniające się otoczenie rynkowe i wciąż powstające nowe produkty i rozwiązania firma nie jest w stanie na początku roku prognozować całorocznych wyników. – Być może w kolejnych miesiącach zdecydujemy się przedstawić prognozy. Na chwilę obecną mogę jedynie powiedzieć, że chcemy, żeby nasze rezultaty były znacząc lepsze niż w 2014 r. – stwierdza. Deklaruje, że z uwagi na nowe pomysły inwestycyjne, nie tylko w rozwój technologii, Cloud Technologies nie podzieli się zeszłorocznym zyskiem z akcjonariuszami. Prajsnar jest jej największym udziałowcem. Kontroluje prawie 33 proc. kapitału. Wartość rynkowa spółki w 2014 r. wzrosła blisko 10-krotnie. Obecnie przekracza już 170 mln zł.

Docelowo przeprowadzka

Cloud Technologies, oprócz rozwoju organicznego, chce też rozwijać się przez przejęcia. – Na rynku cały czas pojawiają się nowe firmy, nowe zespoły tworzące ciekawe produkty, które dobrze uzupełniałyby naszą ofertę. Rozmawiamy z nimi. Nie wykluczam, że niektóre z nich będziemy chcieli nabyć – deklaruje prezes. Nie zdradza szczegółów. Zapewnia, że ewentualne przejęcia będą finansowane ze środków własnych lub nowymi akcjami. – W umowach inwestycyjnych znajdą się zapisy uniemożliwiające szybką sprzedaż takich papierów – zapewnia.

W podobnym modelu jesienią 2014 r. Cloud Technologies „przejął" niewielki zespół zajmujący się produkcją gier mobilnych. Jego liderzy nabyli 200 tys. akcji serii D giełdowej spółki po cenie emisyjnej 0,1 zł wyemitowanych w ramach kapitału docelowego. Stanowią niespełna 5 proc. podwyższonego kapitału. – Widzimy spore efekty synergii między naszymi biznesami. Połowa rynku reklamy mobilnej to reklamy zamieszczane w grach na urządzenia mobilne – podaje przykład. Deklaruje, że nowy pion będzie wypuszczał na rynek kilka gier rocznie. – To dobry sposób na dywersyfikację naszej działalności – stwierdza. Cloud Technologies liczy, że przychody ze sprzedaży gier będą stanowiły w 2015 r. zauważalną część obrotów firmy. Z kolei sprzedaż eksportowa stanowiła będzie, według Prajsnara, „znaczącą" część przychodów być może nawet połowę.

Deklaruje że Cloud Technologies zmieni rynek notowań na główny. – Obecność na GPW zapewni nam większą rozpoznawalności i otworzy nas na nowe grupy inwestorów, w tym OFE – zauważa. Przyznaje równocześnie, że na razie spółka nie prowadzi jeszcze żadnych prac w tym kierunku.