UOKiK poinformował, że przeanalizował umowy zawarte przez PGNiG z kontrahentami przemysłowymi i przedsiębiorcami kupującymi od niego paliwo gazowe w celu jego dalszej odsprzedaży oraz stosowane przez koncern wzroce umowne.

- Z danych zebranych podczas postępowania wyjaśniającego wynika, że są podstawy by sądzić, że PGNiG w swoich umowach stosuje różnego rodzaju postanowienia, które mogą stanowić praktykę ograniczającą konkurencję. Sprawdzimy czy spółka nadużyła swojej siły rynkowej w kontaktach z kontrahentami – zapowiedziała cytowana w komunikacie Urzedu Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, Prezes UOKiK.

Wątpliwości wzbudziły między innymi klauzule ograniczające odbiorcom paliwa możliwości zmniejszania zamawianych na kolejne lata ilości surowca w stosunku do zamawianych wcześniej. Ponadto zakwestionowano klauzule utrudniające kontrahentom odsprzedawanie zakupionego gazu.

Postępowanie będzie prowadzone również w oparciu o przepisy unijne. „Prezes UOKiK przeanalizuje, czy praktyka spółki mogła mieć wpływ na handel pomiędzy państwami członkowskimi Unii Europejskiej w sposób naruszający art. 102 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej" – głosi komunikat.

W przypadku potwierdzenia się zarzutów gazowej firmie będzie groziła kara finansowa, maksymalnie do 10 proc. jej przychodów.