– Klienci zawsze będą korzystali z usług firm pożyczkowych, dlatego że te pieniądze są łatwiej dostępne, procedury w takich firmach są mniej rygorystyczne. Wymagania bankowe są zdecydowanie większe. Do tego firmy pożyczkowe są zdecydowanie bardziej elastyczne i szybsze w działaniu. Cała procedura nie trwa tak długo jak w banku – mówi Krzysztof Jaszczuk, prezes notowanej na NewConnect firmy pożyczkowej Marka.

Jak wyliczył portal zadłużenie w parabankach z tytułu szybkich pożyczek na bardzo krótki okres wyniosło w I kwartale 1,8 mld zł. Oznacza to wzrost o 26 proc. Jak podkreślają analitycy portalu instytucje parabankowe stają się coraz mocniej konkurują z bankami, gdzie od 2010 r. spada zadłużenie z tytułu kredytów konsumpcyjnych. Ich zdaniem na razie nie ma szans na zmianę tego trendu, tym bardziej, że od stycznia 2012 zaczęły w pełni obowiązywać nowe rekomendacje wprowadzone przez Komisję Nadzoru Finansowego znacząco zaostrzające kryteria przyznawania nowych kredytów.