Techniki analityczne

Twórcy programów giełdowych, analitycy, a także inwestorzy indywidualni tworzą różnorodne wskaźniki analizy technicznej. Najczęściej nie są to oryginalne autorskie koncepcje, ale przede wszystkim modyfikacje wskaźników już istniejących. Większość z nich, w związku z różnorodnością algorytmów budowy,wymaga odmiennych metod interpretacji. Nie mniej ważnymi zagadnieniami są możliwość porównywania przebiegu różnych wskaźników i ich zastosowanie do analizy wszystkich walorów. Najpopularniejszym sposobem rozwiązywania tych problemów jest normalizacja.

Mimo szerokiego stosowania tej metody w wielu dziedzinach, dla inwestora giełdowego normalizacja (bądź ?normowanie?) dotyczy przede wszystkim ograniczania zakresu wahań przebiegów wskaźników analizy technicznej, zwłaszcza cenowych. Aby lepiej zrozumieć korzyści wynikające z normalizacji wskaźników, warto wymienić podstawowe różnice pomiędzy wskaźnikami normalizowanymi i nie normalizowanymi.Wskaźniki nie normalizowaneCechą charakterystyczną tego typu wskaźników jest brak określonych wartości granicznych, co teoretycznie oznacza, że mogą przyjmować niemalże dowolne wartości. Wskaźniki nie normalizowane lub jak niektórzy mówią nie unormowane, wyrażane są w jednostkach mianowanych, a ich wysokość zależy bezpośrednio od wysokości notowań (lub/i wolumenu, obrotu) oraz algorytmu konstrukcji.Najprostszym przykładem nie unormowanego wskaźnika jest różnica bieżącej ceny i jej średniej ruchomej. Do tej kategorii wskaźników należy również wiele popularnych i chętnie stosowanych przez inwestorów giełdowych wskaźników, takich jak np. PVI, NVI czy OBV. Te ostatnie przyjmują wartości zależne od ceny i wolumenu danego waloru oraz algorytmu ich tworzenia. Wskaźnikiem o nieunormowanym przebiegu jest także popularny MACD. Jest to typowy wskaźnik oscylacyjny typu momentum. Jakkolwiek zmienia on swoją wartość krążąc wokół 0, to jednak jego maksymalne i minimalne wartości nie są ograniczone i wynikają z szybkości zmian cen oraz z samej wartości cen. Oznacza to, że jednakowa szybkość wzrostu cen generuje różne wartości wskaźnika MACD w zależności od ceny samego waloru.Odmienne zachowanie wskaźnika cena ? średnia ruchoma w odniesieniu do dwóch walorów o znacząco różnym poziomie cen przedstawia rysunek 1. Górna część rysunku to wykres omawianego wskaźnika dla Agory, dolny dla Animeksu. Jakkolwiek podstawowym sygnałem jest przebicie poziomu 0 przez wykres wskaźnika (w górę kupno, w dół ? sprzedaż) stanowiące odpowiednik sygnału przecięciowego ceny i jej średniej ruchomej, to jednak jako dodatkową metodę interpretacji wskaźnika, poza obserwacją dywergencji, przyjmuje się poziomy wykupienia ? wyprzedania. Ze względu na nie unormowany przebieg wskaźnika cena-średnia, poziomy w-w różnią się drastycznie w zależności od analizowanej spółki.Ograniczaniezakresu wahańInną, pod względem budowy grupę wskaźników stanowią wskaźniki mające ustalone wartości minimalne i maksymalne, zwane z tego tytułu normalizowanymi. Unormowanie przebiegu powoduje, iż niezależnie od przyjętego do analizy papieru zakres wahań wskaźnika będzie się zmieniał w stałym (lub zbliżonym), ograniczonym przedziale wartości. Najczęściej jest to zakres 0?100%, chociaż w zależności od konstrukcji wskaźnika możliwe są także inne rozwiązania, np. (-X, X) czy (0, X). Do wskaźników przyjmujących wartości z ograniczonego przedziału należy ogromna większość oscylatorów, m.in. RSI, CCI, MFI, a także stochastyczne. Rysunek 2 przedstawia wykresy indeksu siły względnej (RSI) w odniesieniu do wymienionych wcześniej spółek. Unormowany zakres wahań tego oscylatora w przedziale 0%-100% daje możliwość określenia niezmiennych w odniesieniu do różnych spółek stref rynku wyprzedanego (poniżej 30%) i wykupionego (powyżej 70%). Najczęściej też poziomy te wyznaczają sygnały (odpowiednio) kupna i sprzedaży papierów.Wymierne korzyściMimo iż w praktyce inwestorzy giełdowi stosują zarówno wskaźniki nie normalizowane, jak i o unormowanym prziegu, te ostatnie mają zdecydowanie większe spektrum zastosowań. Normalizacja nie tylko ułatwia interpretację poszczególnych wskaźników, ale także ich porównywanie ze sobą i analizę przebiegów w odniesieniu do różnych walorów. Wielu inwestorów podkreśla ten ostatni czynnik jako najważniejszy. Normalizacja powoduje, iż niezależnie od przyjętej do analizy akcji lub innego papieru wartościowego (obligacje, kontrakty...) wskaźnik przyj-muje wartości z tego samego przedziału (od 0% do 100%).Po odpowiednim unormowaniu wskaźniki techniczne można także z łatwością łączyć ze sobą, najprościej przez sumowanie. Znajomość zakresu ich zmienności pozwala na dobór udziału poszczególnych składowych. System inwestycyjny utworzony z takich wskaźników jest zazwyczaj łatwy w interpretacji i niezależny od przebiegu analizowanych papierów. Inwestor może więc ustalić zakresy zmian wskaźnika lub jego konkretne wartości i traktować jako poziomy sygnalne.Techniki interpretacyjneRóżnice w budowie wskaźników normalizowanych i nie normalizowanych wymagają odmiennych metod ich interpretacji.Wskaźniki o nie unormowanym przebiegu są analizowane w oparciu o kształt ich wykresów (na przykład, dywergencje z kursem) bądź na podstawie przecięć z poziomem zero, własną średnią lub wskaźnikiem komplementarnym naniesionym na tym samym wykresie. Przykładem tych ostatnich może być PDI i MDI w systemie kierunkowym ADX lub dwie linie wskaźnika Aroon.Różnorodność wartości wskaźników nie normalizowanych silnie utrudnia porównywanie ich w sposób przekrojowy. Trudno bowiem z góry powiedzieć, czy np. 0,5 dla wskaźnika zbudowanego na bazie różnicy ceny-średniej kroczącej to wartość wysoka czy niska. Widać to wyraźnie na rysunku 1. Podczas gdy dla Agory 0,5 oznacza wartość, która tylko nieznacznie różni się od zera, o tyle w przypadku Animeksu poziom taki w ostatnim roku nie został ani razu osiągnięty.Szczególne znaczenie w analizie wskaźników nie normalizowanych odgrywają średnie ruchome i różnorodne wstęgi. Najlepsze wydają się wstęgi oparte na przesłankach statystycznych, a więc wstęga Bollingera, oparta na własnym odchyleniu standardowym. Dobre wyniki przynosi także wstęga oparta na średnim błędzie kwadratowym. Generalnie można powiedzieć, że wstęga pełni funkcję podobną do średnich granicznych, stosowanych dla wskaźników normalizowanych. Przekroczenie przez wskaźnik granic wyznaczonych wstęgą stanowi zapowiedź odmiennego zachowania ceny.Chociaż wiele z zaprezentowanych wcześniej metod można z powodzeniem stosować także w odniesieniu do wskaźników normalizowanych, to jednak w odniesieniu do tych ostatnich podstawową techniką interpretacyjną pozostaje obserwacja zachowań rynku w strefach wykupienia ? wyprzedania.Metody normalizacjiWahania określonego wskaźnika zależą od wielu czynników. Do najważniejszych należą: zakres zmian ceny analizowanego waloru, jego historyczna zmienność, a także przeciętny poziom ceny. Tworząc nowy wskaźnik inwestor powinien brać pod uwagę wszystkie te czynniki. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy wskaźnik taki ma zostać wykorzystany w systemie transakcyjnym.Istnieje wiele metod ograniczania wahań wskaźników cenowych. Wymieniona wcześniej różnica ceny i jej średniej to wskaźnik nie normalizowany, ale już jego podzielenie przez wartość średniej stanowi postać unormowaną. Takie rozwiązanie widoczne jest na rysunku 3.Normowanie przebiegu wskaźników analizy technicznej za pomocą średniej ruchomej to tylko przykład jednego z wielu możliwych w tym zakresie rozwiązań. Innymi narzędziami chętnie wykorzystywanymi przez inwestorów do normowania wskaźników są uniwersalne miary zmienności, takie jak odchylenie standardowe lub rzeczywisty średni zakres (ATR). Stosunkowo najmniej popularna, chociaż jednocześnie bardzo ciekawa jest metoda normowania w oparciu o zakres wahań samego wskaźnika. Szerzej techniki normalizowania wskaźników technicznych i przykłady gotowych rozwiązań w programach giełdowych omówię w następnym odcinku.PodsumowanieNormalizowane wskaźniki analizy technicznej mają z pewnością wiele zalet. Są uniwersalne, ułatwiają interpretację wykresów, można je ze sobą porównywać, a nawet łączyć i, co bardzo ważne, wykorzystywać w systemach transakcyjnych. Normowanie przebiegu wskaźników nie jest jednak zadaniem łatwym. Należy stosować je z dużą ostrożnością, aby osiągnąć rezultaty zgodne z zamierzonymi.

Karol JarzyńskiWykresy: MetaStock 7.01 (Equis)Źródło notowań: Reuters Serwis Polski