OFE uwierzyły w spółki technologiczne. Jakich mają faworytów?
Fundusze preferują stabilnych emitentów, płacących regularne dywidendy. Coraz więcej takich podmiotów możemy znaleźć w branży IT. Do portfeli OFE, oprócz „pewniaków”, jak Asseco czy Comarch, trafiają też młodsze, wzrostowe firmy.
Kilkanaście spółek technologicznych znajdowało się na koniec 2023 r. w porfelach otwartych funduszy emerytalnych. Średnio w jednej spółce OFE miały prawie 25 proc. akcji. Ich największymi faworytami (biorąc pod uwagę udział w kapitale) są Comarch, Comp, Asseco BS, Asseco Poland oraz Atende. Tam na koniec roku fundusze kontrolowały ponad jedną trzecią kapitału. Ale w portfelach OFE znajdziemy też firmy z krótszą historią biznesową i krócej notowane na giełdzie, jak Vercom, Shoper, cyber_Folks, Text, Fabrity czy DataWalk.
Reklama
p
Podążając za trendem
Obecność spółek z tego sektora w portfelach OFE nie jest zaskoczeniem.
– Długoterminowe perspektywy branży IT są dobre, a jednocześnie transparentność tych spółek oraz, uśredniając, ich poziom corporate governance są w mojej opinii nieco powyżej średniej na GPW – mówi Dominik Niszcz, analityk Trigon DM. Dodaje, że jeśli popatrzymy na strukturę indeksu WIG-informatyka, to znajdziemy tam dojrzałe spółki od lat wypłacające dywidendę, jak na przykład firmy z grupy Asseco, ale zdarzają się też bardziej wzrostowe podmioty, a na takie również warto mieć w długim terminie ekspozycję. Szczególnie, że pozwala to korzystać z globalnych trendów. Tymczasem ustawowe limity zmuszają OFE do znacznego ograniczania inwestycji zagranicznych.
– Dlatego zakup akcji polskiej spółki z ekspozycją na rynki poza Polską, jak np. Vercom, Text czy Asseco SEE, to dobra metoda, żeby umożliwić dywersyfikację majątków przyszłych emerytów, w większości uzależnionych od polskiej gospodarki. Dlatego uważam, że duży udział OFE w akcjonariatach tych spółek nie jest zaskoczeniem – podsumowuje ekspert Trigon DM. Wtóruje mu Eryk Szmyd, analityk z XTB.
Jeśli chodzi o inwestycje w akcje notowane poza krajowym rynkiem, zarządzający funduszami emerytalnymi stawiają przede wszystkim na spółki europejskie, z sektorem bankowym na czele.
– Fakt, że OFE zaczynają dobierać do portfolio spółki z segmentu TMT (technologie, media, telekomunikacja – red.), świadczy raczej nie tyle o dojrzewaniu samych spółek, ile o dojrzewaniu i ewolucji zarządzających OFE, którzy (bardzo powoli) gonią za uciekającym rynkiem technologiczno-informacyjnym – uważa analityk. Podkreśla, że w ciągu ostatnich lat rynki wyraźnie zwracają się w stronę technologii. Oczywiście trudno oczekiwać, żeby fundusze potrzebujące dużej płynności wybierały niewielkie spółki, natomiast cieszyć powinno włączenie do portfela takich firm jak Asseco czy Comarch.
– Miejmy nadzieję, że to krok w stronę szerszego zainteresowania i selekcji. W przyszłości być może do OFE trafią niewielkie partie akcji spółek wzrostowych, jak Benefit Systems. Polski rynek kapitałowy rozwija się, a wraz z nim możemy oczekiwać zmian w długoterminowych strategiach OFE – uważa analityk XTB. Zwraca uwagę, że rynek technologiczny oferuje inwestorom wiele długoterminowych korzyści. W trzeciej dekadzie XXI wieku giełdy żyją technologią, a bicie serca globalnych rynków wyznacza amerykański Nasdaq naszpikowany technologicznymi spółkami. Od covidowego załamania na rynkach indeks ten urósł ponaddwukrotnie, a od lokalnego minimum z początku 2023 r. o niemal połowę. Świetnie radzi sobie też S&P 500, który kilka dni temu wyznaczył nowy, historyczny rekord, przekraczając poprzedni szczyt ustanowiony w styczniu 2022 r. i przebijając konsensus analityków z Wall Street dotyczący tego, gdzie zakończy rok. To w dużej mierze zasługa spółek technologicznych, co rodzi pytanie, czy inwestorzy nie zdyskontowali już z nawiązką dobrych perspektyw dla branży. Warto jednak odnotować, że takie obawy pojawiają się już od kilku kwartałów, a notowania i tak idą w górę. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, czy trend ten kiedykolwiek się odwróci. Natomiast faktem jest, że cyfrowa rewolucja to długofalowe zjawisko. Technologia daje szanse na wyższe marże, przy niższych kosztach. Przy odpowiedniej selekcji spółek inwestorzy, także na rynku polskim, mogą w tym trendzie uczestniczyć.
Na rynku głównym GPW notowanych jest obecnie 413 spółek, w tym 371 krajowych. Łączna wycena wszystkich sięga 1,4 bln zł, w tym prawie 730 mld zł przypada na spółki polskie. Znajdziemy wśród nich reprezentantów wielu branż, natomiast największe podmioty skoncentrowane są wokół kilku kluczowych sektorów. Z naszych szacunków wynika, że aż 41 proc. w kapitalizacji krajowych spółek stanowi sektor finansowy (przede wszystkim banki). Za nim znajdują się branże paliwowo-surowcowa oraz handlowa. Na firmy nowej ekonomii (m.in. technologiczne, stricte informatyczne, telekomunikacyjne, producentów gier) przypada zaledwie kilka procent. Warto jednak odnotować, że odsetek ten systematycznie rośnie, co jest związane z jednej strony z rosnącą wyceną technologicznych firm, a z drugiej z ich coraz liczniejszą reprezentacją na GPW. Nie należy jednak oczekiwać, żeby odsetek ten zbliżył się choć w części do tego, który przypada na sektory tradycyjne. Tam statystykę podbijają duże spółki z udziałem SP, które były prywatyzowane poprzez giełdę. Ponadto polska gospodarka nadal jest zdominowana przez sektory tradycyjne i trudno oczekiwać, żeby ta struktura branżowa na rynku kapitałowym wyglądała diametralnie inaczej.
Biznesy z potencjałem
Choć spowolnienie gospodarcze nie pozostało bez wpływu na rynek IT, to branża i tak zeszły rok może zaliczyć do udanych. A 2024 r. zapowiada się jeszcze lepiej. Według Gartnera globalny rynek IT urośnie o 8 proc. (ponad dwa razy mocniej niż w 2023 r.), a motorem napędowym będzie segment oprogramowania, co powinno sprzyjać biznesom takich firm jak wspomniane już Asseco czy Comarch. Analitycy liczą, że firmy utrzymają politykę dywidendową.
– Jako zarząd Asseco Poland zadeklarowaliśmy, że zamierzamy rekomendować walnemu zgromadzeniu wypłatę dywidendy w wysokości powyżej 50 proc. zysku netto spółki – informuje Karolina Rzońca-Bajorek, wiceprezes Asseco Poland. Zaznacza, że przy rekomendacji podziału zysku brana jest pod uwagę aktualna oraz prognozowana sytuacja finansowa i płynnościowa oraz plany inwestycyjne, jak również istniejące i przyszłe zobowiązania.
Reklama
Reklama
Zyskiem konsekwentnie dzieli się też Text, który już na początku stycznia wypłacił zaliczkę. Hojny dla udziałowców jest również Vercom. Jego zarząd na 2024 r. patrzy z optymizmem.
– W minionym roku cieszyliśmy się wysoką dynamiką organicznego wzrostu i będziemy oczywiście chcieli podtrzymać takie tempo. Naszym celem jest podwojenie wyniku względem 2022 r. oraz dalsze umacnianie pozycji na globalnym rynku – zapowiada Krzysztof Szyszka, prezes Vercomu. W 2023 r. spółka przyjęła politykę dywidendową, która zakłada wypłatę co najmniej 50 proc. skonsolidowanego zysku netto. – Ostateczne decyzje co do wysokości rekomendowanej kwoty dywidendy zostaną podjęte po publikacji raportu za 2023 r. – zapowiada prezes.
Wiodącym akcjonariuszem Vercomu jest inna giełdowa spółka – cyber_Folks.
– Widzimy dobre perspektywy dla całej gospodarki, w tym również dla sektora IT. Może odbicie nie będzie tak dynamiczne i szybkie, jakbyśmy sobie tego wszyscy życzyli, ale sytuacja wydaje się ustabilizowana chociażby pod względem inflacji, która jeszcze w roku 2023 dość mocno oddziaływała na całą gospodarkę – mówi Robert Stasik, wiceprezes cyber_Folks. Technologiczna grupa ma za sobą rekordowy rok. Nie zamierza zwalniać tempa.
– Utrzymujemy wysokie dwucyfrowe tempo wzrostu zarówno przychodów, jak i zysków. Tym samym mamy pełny komfort do kontynuowania polityki dywidendowej, która zakłada przeznaczanie na dywidendę co najmniej 30 proc. zysku netto i zwiększanie co roku wartości dywidendy w ujęciu nominalnym – mówi Stasik.
Gdybyśmy spojrzeli na branżę szerzej, uwzględniając też telekomy, spółki mediowe i producentów gier, to ich liczba w portfelach OFE rośnie do ponad 30. Fundusze znajdziemy m.in. w akcjonariatach takich spółek jak Cyfrowy Polsat, Wirtualna Polska, 11 bit studios, Huuuge, Artifex, TSG czy CD Projekt.
Reklama
Reklama
Asseco poland od lat jest jedną z ulubionych spółek OFE. Atuty rzeszowskiej grupy to dojrzały i jednocześnie systematycznie rosnący biznes, mocna pozycja rynkowa w sektorze IT, solidna dywidenda oraz wysokie standardy ładu korporacyjnego. Kapitalizacja spółki sięga obecnie 6 mld zł. W jej akcjonariacie są m.in. Allianz Polska OFE oraz NN OFE.
Na spółkę atende postawiły m.in. PKO BP OFE oraz NN OFE, które znajdują się w jej akcjonariacie ponad 5-proc. progiem. Notowania Atende ustanowiły maksimum w maju 2021 r., a potem do jesieni 2022 r. dominowała podaż. Od tego czasu kurs odbija w górę (wraz z poprawą wyników). Obecnie oscyluje w okolicach 3,5 zł, co implikuje wycenę całej spółki na poziomie prawie 130 mln zł.
Fundusze emerytalne mają akcje stanowiące niemal połowę kapitału zakładowego comarchu. W przeliczeniu na głosy udział ten jest znacząco niższy, ale nawet w takim ujęciu w akcjonariacie znajdziemy fundusze ponad 5-proc. progiem (NN OFE oraz Generali OFE). Comarch może się pochwalić solidnymi fundamentami, dobrymi wynikami i regularną dywidendą.
Notowania Compa od początku 2023 r. poruszają się w trendzie wzrostowym. Spółka realizuje nową strategię, zakładającą mocną poprawę wyników przy spadającym zadłużeniu. Rosnące zyski przekładają się na solidne wypłaty dla akcjonariuszy. Ponad jedna trzecia kapitału zakładowego przypada na OFE, m.in. na Generali (największy udział, ponad 18 proc.) oraz NN.
Vercom zadebiutował na GPW w maju 2021 r. Akcje w IPO sprzedawał po 45 zł. Skuteczna realizacja celów emisyjnych (przejęcia), skokowy wzrost skali biznesu oraz wypłacana dywidenda – to wszystko ma pozytywny wpływ na wycenę akcji, które obecnie na rynku kosztują ponad 80 zł. Na spółkę postawiło kilka OFE. Jeden fundusz – Allianz – znajduje się ponad 5-proc. progiem.
Kilka dni wystarczyło, by podaż ściągnęła indeksy akcji w Polsce i na świecie o kilka półek niżej. Dominacja sprzedających jest jak na razie bezdyskusyjna, a mimo silnej wyprzedaży nie widać oznak do zmiany trendów.
Ekonomiści są podzieleni w ocenie, czy skuteczna walka z inflacją wymaga dodatnich realnych stóp procentowych. Niewielką przewagę mają ci, którzy sądzą, że tak radykalne zaostrzenie polityki pieniężnej nie jest konieczne.
Po pandemicznym odbiciu majątki giełdowych rekinów w latach 2020–2021 rosły szybciej niż WIG. Teraz obserwujemy sytuację odwrotną. W ciągu ostatnich kilku miesięcy dziesięciu czołowych prywatnych inwestorów straciło łącznie niemal 20 mld zł.
NewConnect wystartował u schyłku ówczesnej hossy, pod koniec wakacji 2007 r. Do końca 2007 r. zadebiutowały na nim 24 spółki, a w kolejnych latach liczba ta rosła.
Wyprzedaż z ostatnich miesięcy zaskoczyła inwestorów, a to może jeszcze nie być koniec przeceny. Trzy sygnały z szerokiego rynku GPW wskazują, że przed nami jeszcze kilka ciężkich miesięcy, a w tym czasie należy spodziewać się nawet 20-procentowych zniżek. Na domiar złego pesymizmem tchnie także większość prognoz dla największej na świecie giełdy nowojorskiej.
Ostatnie odbicie w notowaniach JSW raczej nie jest początkiem poprawy nastawienia inwestorów do spółki – wynika z raportów analityków biur maklerskich.
Indeksy spółek energetycznych rosną podczas dzisiejszej sesji giełdowej nawet o blisko 10 proc. To efekt zapowiedzi minister przemysłu Marzeny Czarneckiej, która wbrew wcześniejszym swoim wypowiedziom opowiedziała się, za „twardym” wydzieleniem elektrowni węglowych ze spółek energetycznych.
Mniej jastrzębia retoryka amerykańskich władz monetarnych wsparła notowania na globalnych parkietach. Giełdy powróciły do wzrostów, a rentowności obligacji zaczęły spadać.
Do oprocentowania przekraczającego 10 proc. wystarczy 4,1 pkt proc. marży ponad WIBOR i takie papiery dość łatwo znaleźć na Catalyst. Problem w tym, że trzeba za nie zapłacić solidną premię, a wtedy rentowność spada.
Kurs amerykańskiej waluty zniżkuje do 3,98 zł ,a euro do 4,28 zł. Złoty umacnia się po dzisiejszej decyzji RPP o utrzymaniu stóp procentowych. Pomaga mu także zmiana kierunku głównej pary walutowej.
Spółka w I kwartale wypracowała 295,25 mln zł zysku netto wobec 270,65 mln zł zysku przed rokiem. Przychody ze sprzedaży sięgnęły 6671 mln zł wobec 5544 mln zł rok wcześniej.
Europejskie akcje osiągają w tym tygodniu nowe szczyty. Indeks Stoxx Europe 600 wzrósł dziś do ponad 517 pkt., przebijając tym samym rekordowe wartości z tego tygodnia. Kontynuujące optymistyczne trendy wśród europejskich spółek są mieszanką kilku czynników.
W tym roku krajową siecią gazociągową może być przetransportowane 18,2-18,4 mld m sześc. błękitnego paliwa. Popyt na przesył gazu będzie rósł przez kilka lat, głównie za sprawą nowych odbiorców z branży energetycznej.
Stopy procentowe w Polsce pozostały bez zmian, co jest kolejną z rzędu od października decyzją o utrzymaniu stóp procentowych na tym samym poziomie. Co więcej, oczekiwania ekonomistów i uczestników rynku wskazują na prawdopodobne utrzymanie stóp procentowych do końca tego roku. Okazuje się również, że NBP jest najbardziej przewidywalnym bankiem w Europie i oczekuje się zaledwie 25 punktów bazowych cięcia do końca tego roku, choć w innych bankach centralnych oczekiwania są znacznie większe.
Na majowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Ogłoszony przez rząd plan odmrożenia cen energii, a także okoliczności zewnętrzne, zwiększają szanse na luźniejszą politykę pieniężną.
Bank Anglii utrzymał stopy na dotychczasowym poziomie, ale zapowiedział, że może je obciąć już nawet w czerwcu. Londyński indeks giełdowy FTSE 100 ustanowił rekord.
Hiszpański bank BBVA ogłosił nową ofertę przejęcia Banco Sabadell. Zwrócił się bezpośrednio do jego udziałowców. Jeśli przeprowadzi tę transakcję, powstanie bank mogący być dużą konkurencją dla Banco Santander.
Apple sprzedawane ze względów podatkowych, duża strata na Paramount Global. A energia odnawialna jest interesująca, ale rozwój w tej branży wymaga czasu.
Giełda kryptowalutowa FTX, która spektakularnie zbankrutowała w listopadzie 2022 r., ogłosiła, że całkowicie spłaci wszystkich swoich wierzycieli, a także będzie mogła wypłacić im odsetki od tego kapitału.
Wyniki kwartalne Auto Partnera zostały negatywnie przyjęte przez inwestorów, co przełożyło się na mocną wyprzedaż walorów spółki. Podczas czwartkowej sesji akcje dystrybutora części samochodowych zniżkowały o ponad 7 proc., czemu towarzyszyły bardzo wysokie obroty.
Czy warto starać się o licencję maklerską? Jakie korzyści daje ona na rynku? A może maklerzy podzielą los dinozaurów? Będziemy się nad tym zastanawiać w czwartek w Parkiet TV. Start programu o godz. 12.00. Gościem Przemysława Tychmanowicza będzie Paweł Cymcyk, prezes Związku Maklerów i Doradców. Zapytamy go m.in.:
Ostatnie odbicie w notowaniach JSW raczej nie jest początkiem poprawy nastawienia inwestorów do spółki – wynika z raportów analityków biur maklerskich.
Obrona jena kosztowała w minionym tygodniu prawie 60 mld dolarów, a Tokio gotowe jest do kolejnych interwencji. A ruchy waluty mogą mieć wpływ na tempo i termin przyszłych podwyżek stóp procentowych.
Analitycy podkreślają w porannych komentarzach, że wczorajsza sesja w Warszawie, a także na giełdach światowych nie zmieniła wiele w obrazie rynku. Wartych odnotowania jest jednak kilka kolejnych rekordów.
W rozmowach z osobami spoza branży kryptowalut często jedną z pierwszych rzeczy, którą słyszę, jest ta, że kryptowaluty nie posiadają wartości fundamentalnej, że nic za nimi nie stoi i nie ma emitenta gwarantującego ich wiarygodność, wartość, racjonalność.
Janusz Palikot pisze do sądu o nowym inwestorze Kraft Alkohole, tymczasem ta spółka od dawna sprzedaje jego alkohole. Robi plany uruchomienia produkcji w Tenczynek Bezalkoholowe – gdy maszyna do usuwania alkoholu z piwa jest w trakcie licytacji.