GetBack. KNF swoje, Kąkolewski swoje

GetBack wciąż jest w centrum uwagi całego rynku finansowego. Wymiana ciosów trwa w najlepsze, a przedstawione we wtorek przez KNF nowe dane szokują jeszcze bardziej.

Publikacja: 25.04.2018 05:59

Konrad Kąkolewski, były prezes GetBacku, utrzymuje cały czas, że rozmowy z PFR i PKO BP były.

Konrad Kąkolewski, były prezes GetBacku, utrzymuje cały czas, że rozmowy z PFR i PKO BP były.

Foto: Archiwum

O tym, że głównym problemem GetBacku są w tej chwili wyemitowane obligacje, wiadomo było już jakiś czas temu. Mówiło się, że chodzi w sumie o papiery o łącznej wartości około 2 mld zł. Skala długu okazała się jednak jeszcze większa. Z wtorkowego komunikatu Komisji wynika bowiem, że na koniec marca wartość wyemitowanych obligacji przez spółkę wynosiła prawie 2,6 mld zł. Były one w posiadaniu 9064 inwestorów indywidualnych i aż 178 instytucji finansowych.

Wersja Komisji

Nie są to jednak jedyne ustalenia KNF. Nadzorca odniósł się także do rzekomej umowy dotyczącej finansowania, którego GetBackowi miał udzielić PFR i PKO BP. Mowa była nawet o 250 mln zł.

„Ustalenia dokonane w ramach działań nadzorczych wykazały, że mogą występować istotne nieprawidłowości związane z należytym wykonywaniem obowiązków informacyjnych przez spółkę. W szczególności przeprowadzona analiza wersji wydarzeń wskazuje, że wbrew treści raportu, informacja w zakresie rzekomo prowadzonych rozmów na temat finansowania nie była przedmiotem uzgodnień między spółką a PFR i bankiem PKO BP. Ponadto w świetle posiadanych informacji nie sposób stwierdzić, aby w chwili publikacji raportu emitenta istniała podstawa do formułowania wniosku, że łączna kwota dofinansowania udzielonego przez bank i PFR wyniesie do 250 mln zł" – można przeczytać w oświadczeniu KNF. Komisja podkreśliła także, że z informacji przekazanych przez PFR oraz PKO BP wynika, że dopiero po trzech godzinach od przekazania do publicznej wiadomości feralnego raportu GetBack złożył formalne wnioski o finansowanie do obu instytucji. „Jednak nawet złożenie takich wniosków nie może być utożsamiane z prowadzeniem negocjacji, o których informowała spółka" – stwierdził nadzór.

To właśnie informacja o domniemanym finansowaniu windykatora przez PFR i PKO BP rozpętała burzę wokół GetBacku. Od ponad tygodnia obrót akcjami i obligacjami spółki na wniosek KNF jest zawieszony. Może to ulec zmianie dopiero po opublikowaniu przez spółkę raportu za 2017 r. (planowane jest to na 30 kwietnia). KNF wątpliwości ma także co do rzetelności informacji ze sprawozdań finansowych za I, II oraz III kwartał 2017. Dodatkowo Komisja złożyła zawiadomienie do prokuratury w sprawie możliwego nieprawidłowego publikowania informacji poufnych oraz manipulacji na rynku przez byłego prezesa GetBacku Konrada Kąkolewskiego oraz wiceprezes Annę Paczuską.

Wersja prezesa

Kąkolewski oraz Paczuska nie składają jednak broni. W specjalnym oświadczeniu przesłanym do redakcji przez radcę prawnego Sebastiana Frejowskiego można przeczytać, że oboje chcą nadal występować w przestrzeni publicznej, korzystając ze swoich nazwisk w pełnym brzmieniu. Później jest jeszcze ciekawiej. Zarówno Kąkolewski, jak i Paczuska cały czas podtrzymują, że prowadzone były rozmowy z PFR i PKO BP.

„Stosowne informacje na ten temat zostały przekazane właściwym organom ochrony prawnej i ze spokojem oczekujemy na wyniki prowadzonego postępowania, pozostając jednocześnie do dyspozycji tych organów w każdym czasie" – czytamy w oświadczeniu. Znaleźć w nim można również odniesienie do bieżącej sytuacji spółki. „Konrad Kąkolewski poinformował, że przed jego odwołaniem realizował plan ustabilizowania sytuacji spółki. W tym kontekście warto wskazać, iż były prowadzone intensywne rozmowy ze strategicznymi inwestorami w celu dokapitalizowania spółki. Konrad Kąkolewski czuje się w dalszym ciągu odpowiedzialny za sytuację spółki, licząc na pozytywny scenariusz dalszych zamierzeń obecnego zarządu oraz rady nadzorczej" – czytamy dalej. Sam Kąkolewski nie zgadza się jednak z powodami odwołania go ze stanowiska i zamierza dochodzić swoich praw w sądzie.

Wierzytelności
Afera GetBack. Co kryje Biała Księga?
Wierzytelności
Kruk wciąż zwiększa odzyski
Wierzytelności
Prezes Capitei będzie miał jeszcze więcej do powiedzenia w spółce
Wierzytelności
Best wygrywa w sądzie z Kredyt Inkaso
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Wierzytelności
Best wygrywa z Kredyt Inkaso
Wierzytelności
Windykacyjny Kruk jest maratończykiem w biznesie. Dlaczego akcje traciły?