Przecena odbywała się przy całkiem przyzwoitych obrotach. Do godziny 15:00 na rynku TBS Poland właściciela zmieniły papiery z długiego końca krzywej dochodowości warte 250 mln zł. Wśród obligacji skarbowych innych krajów regionu EMEA krajowy dług tracił najwięcej. Rentowność dziesięciolatek niemieckich i francuskich rosła o 1 pb, hiszpańskich o 3 a portugalskich i włoskich o 5. Wyraźny spadek cen krajowego długu nastąpił po obserwowanym w lutym i wartym w przypadku serii DS0727 30 pb spadku rentowności. Wygląda na to, że wzrost dochodów podatkowych, niższa podaż obligacji na rynku pierwotnym, gołębie nastawienie Rady Polityki Pieniężnej i lutowy odczyt wskaźnika CPI poza dolnym ograniczeniem przedziału wyznaczonego dla celu inflacyjnego nie wystarczyły, by pokonać osiągnięte w ubiegłym roku górki cenowe. Inwestorzy czekali na zaplanowane na środowy wieczór posiedzenie FOMC. Wyceny rynkowe wskazywały, że szanse na wzrost stóp wynoszą 100 proc. Kolejne podwyżki wyceniano odpowiednio na 80 proc. w czerwcu i 55 proc. we wrześniu. Na wartości w środę tracił też złoty. Za euro trzeba było płacić nawet ponad 4,24 zł a zatem najwięcej licząc od listopada.