Pieniądze maja z jednej strony wesprzeć inwestycje w ramach tzw. programu dworcowego. Z drugiej – pozwolą zrefinansować zaległe zadłużenie spółki. Nowy kredyt będzie bardziej korzystny niż warunki zaciągniętych wcześniej zobowiązań.

Na budowę i modernizację dworców PKP ma przeznaczyć 250 mln zł. Kredyt będzie stanowić kolejne źródło finansowania inwestycji, zaraz po funduszach unijnych i wsparciu z budżetu państwa. W ramach programu dworcowego PKP chce przebudować około 200 obiektów. W programie są ujęte zarówno modernizacje istniejących dworców, w tym również zabytkowych, jak i budowa zupełnie nowych dworców. Obecnie na różnym etapie realizowanych jest około 160 inwestycji. - Są to zarówno bardzo wstępne etapy, jak prace nad studium wykonalności czy prace projektowe, jak i roboty budowlane – informuje Michał Stilger, rzecznik PKP. Pierwsze dworce zmodernizowane w ramach programu zostały oddane do użytku w 2017 roku (Olsztyn Zachodni, Miechów). - W tym roku planujemy udostępnić podróżnym kolejne obiekty. Szacunkowa wartość całego programu to około 1,4-1,5 mld zł. – dodaje Stilger.

Pozostała część kredytu, czyli około 450 mln zł, zostanie przeznaczona na spłatę wcześniej pozyskanego finansowania, które stanowi zadłużenie z poprzednich lat. W ostatnich dwóch latach PKP spłaciła już 1,2 mld zł, na co jednak nie potrzebowała wsparcia z zewnątrz. - Koszt obsługi nowego kredytu w porównaniu do poprzedniego zadłużenia znacząco spadnie. Z uwagi na to, że kredyt zawarto w polskiej walucie, nowa umowa znacznie zredukuje również ryzyko kursowe, z którym mieliśmy do czynienia – zapowiada Andrzej Olszewski, członek zarządu PKP SA.

Zgodnie z zawartą umową, kredyt ma zostać spłacony do końca 2022 roku.