Amerykański inwestor w spółce, fundusz Advent International, przygotowuje się do sprzedaży polskiego operatora. Jak podaje Reuters, kluczową opcją braną pod uwagę jest debiut na giełdzie w Amsterdamie. To tam firma Brzoski miałaby mieć szansę uzyskać najwyższą wycenę. Agencja podaje, że pierwsza oferta publiczna (IPO) miałaby nastąpić już na początku przyszłego roku (prawdopodobnie jeszcze w styczniu), a wycena spółki miałaby sięgać od 31 do niemal 36 mld zł. Inną, wciąż aktualną opcją, pozostaje sprzedaż bezpośrednia InPostu.

Koordynatorami całego procesu mają być Citi, Goldman Sachs i JP Morgan, a wspomagają je Barclays, ABN Amro, Jefferies i BNP Paribas. Reuters powołuje się na własne anonimowe źródła. Banki, a także fundusze Advent i CVC odmówiły jednak komentarza. Ten drugi jest wymieniany w gronie potencjalnych kupców InPostu. Podobnie jak takie firmy private equity, jak Hellman & Friedman i Silver Lake.

Advent International zdecydował się na sprzedaż operatora paczkomatów, bo chce wykorzystać panujący w e-handlu boom oraz rosnący udział automatów do odbioru paczek w rynku KEP (kurier, ekspres, paczka). InPost mocno zyskuje na tym trendzie. Reuters podaje, że oczekiwany zysk tej firmy przed uwzględnieniem odsetek, podatków i amortyzacji (EBITDA) w 2021 r. może sięgnąć nawet 380 mln euro.