Wielka czwórka branży gier z największym potencjałem

Ponad 18-proc. przestrzeń do zwyżki wyceny mają średnio CD Projekt, PlayWay, 11 bit studios i TSG – wynika z analizy raportów biur maklerskich. Czy kursy tych firm będą dalej rosły?

Publikacja: 18.07.2019 05:00

Foto: GG Parkiet

WIG.GAMES zyskiwał w środę po południu niemal 2 proc. i był liderem wśród branżowych indeksów na warszawskiej giełdzie. W górę ciągnęły go 11 bit studios, CD Projekt i Ten Square Games. Łączna kapitalizacja tych trzech spółek sięga 23 mld zł (z czego 21 mld zł to sam CD Projekt). Dodatkowo niemal 1,2 mld zł przypada na PlayWaya. Wprawdzie jego akcje w środę taniały, ale w dłuższym terminie stopa zwrotu z inwestycji w tę spółkę prezentuje się imponująco.

Rynkowa dychotomia

Branża gier jest fenomenem na warszawskiej giełdzie. To właśnie jej reprezentanci stanowią najliczniejszą grupę debiutantów w ostatnich kilkunastu miesiącach. W sumie na obu parkietach – NewConnect i głównym – notowanych jest już ponad 30 takich firm. Na które postawić? Odpowiedź nie jest prosta.

Wbrew pozorom akcje większości z nich w minionych kilkunastu miesiącach potaniały, więc patrzenie przez pryzmat największych, drożejących „gwiazd" może być mylące. Co ciekawe, to właśnie te ostatnie zdaniem ekspertów mają największy potencjał wzrostu.

Najwyższy, bo aż 30-proc., jest on w przypadku Ten Square Games – wynika z naszych szacunków, bazujących na średnich cenach docelowych z raportów, jakie trafiły na rynek w ostatnich tygodniach. Na kolejnych miejscach jest CD Projekt z 16 proc., tuż za nim 11 bit studios z 15 proc., a w przypadku PlayWaya przestrzeń do zwyżki jest 12-proc.

Dominacja największych firm wynika również z faktu, że eksperci rzadko biorą pod lupę mniejsze studia deweloperskie. Trudno im się dziwić, bo gros z tych firm ma na tyle młody biznes, że trudno pokusić się o jakiekolwiek prognozy dla nich. Natomiast w przypadku wspomnianej już „wielkiej czwórki" możliwe jest sporządzenie prognoz przepływów pieniężnych, bazujących m.in. na szacunkach sprzedaży zbliżających się premier. Najbardziej wyczekiwaną jest „Cyberpunk". Pojawi się na rynku 16 kwietnia 2020 r.

Nowe gry na horyzoncie

Kampania marketingowa „Cyberpunka" podczas czerwcowych targów mocno podgrzała atmosferę. Po tym wydarzeniu Vestor DM podniósł prognozy sprzedaży „Cyberpunka". Obecna wycena wskaźnikowa CD Projektu wydaje się wysoka, ale jeśli uwzględnimy trzyletnie prognozy, to średni wskaźnik ceny do zysku wskazuje na niemal 20-proc. dyskonto w stosunku do globalnych konkurentów.

Równie atrakcyjną propozycją jest zdaniem ekspertów działający w diametralnie innym modelu biznesowym PlayWay. Podobnie jak 11 bit studios, które w ostatnich tygodniach zebrało kilka różnych wycen – wszystkie powyżej aktualnego kursu. Według analityków Erste Securities wyniki 11 bit w latach 2019 i 2020 r. będą oparte na sprzedaży „Frostpunka", a w kolejnym roku odbędzie się premiera gry nazwanej roboczo „Projekt 8".

Na GPW notowanych jest dziewięciu producentów gier. Co ciekawe, niektórzy reprezentanci tej branży z NewConnect są wyceniani wyżej niż część studiów z rynku głównego.

– Małe, startupowe projekty, jak pokazuje np. historia 11 bit studios, mają większy potencjał do wzrostu, ale też zdecydowanie większe ryzyko, gdyż tylko nielicznym uda się przebić do pierwszej ligi. Duże spółki o ugruntowanej pozycji też nie są pozbawione ryzyka. Ale tutaj za kolejnymi grami stoi tzw. track record poprzednich projektów – podsumowuje Konrad Księżopolski, szef działu analiz Haitong Banku.

Technologie
Woodpecker już na GPW
Technologie
CI Games opowiada o kolejnych premierach
Technologie
CI Games tanieje po wynikach
Technologie
Allegro nadal na fali
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Technologie
Woodpecker przygotowany do przeprowadzki
Technologie
Fabrity chce szybko odbudować masę