CD Projekt: bez tolerancji nie ma innowacji

„Cyberpunk" zaskoczy tym, jak wiele odważnych i mądrych historii można opowiedzieć w grze – mówi zarząd.

Publikacja: 08.07.2020 05:11

Adam Kiciński, prezes CD Projektu

Adam Kiciński, prezes CD Projektu

Foto: materiały prasowe

CD Projekt jest największą krajową spółką na GPW i jedną z nielicznych, wypowiadających się otwarcie na tematy światopoglądowe. W ostatnich tygodniach zabrał głos na temat zamieszek w USA i wsparł LGBT. Jaki był odzew graczy i inwestorów?

– Odzew był taki, jak wygląda dyskurs społeczny na ten temat – są ludzie za, są ludzie przeciw. W skali globu zdecydowana większość zareagowała pozytywnie. Ja osobiście wierzę, że oprócz słuchania innych trzeba jeszcze słuchać siebie – mówi „Parkietowi" Adam Kiciński, prezes CD Projektu.

Sektor rozrywki pod lupą

Szef CD Projektu podkreśla, że gdy firma jest mała, jej działania najczęściej odzwierciedlają przekonania właścicieli. Gdy jest duża, te przekonania zamieniają się w pewien fundament biznesu.

Adam Badowski, członek zarządu i szefa studia deweloperskiego CD Projekt Red

Adam Badowski, członek zarządu i szefa studia deweloperskiego CD Projekt Red

materiały prasowe

– Założyciele CD Projektu, Marcin Iwiński i mój brat Michał, szanowali to, że mają różne osobowości i koncentrowali się na tym co ich łączy – pasji do gier. Dziś, po 26 latach, kiedy jesteśmy nieporównywalnie więksi, jeszcze dobitniej uświadamiamy sobie, jak ważne są dla nas szacunek, tolerancja i bycie po prostu fair. U nas w firmie są wszyscy, od lewa do prawa, gospodarczo i światopoglądowo, przedstawiciele kilkudziesięciu narodów, wielu grup etnicznych, wiele osób LGBT – podkreśla prezes. W jego ocenie branża rozrywkowa wspiera poszanowanie różnorodności, choć też ma swoje gorsze momenty.

– Ale ostatnie dwie dekady przyniosły odwilż. Najmłodsza jej gałąź, branża gier, ma to do siebie, że jest też najbardziej zwinna w działaniu. Uczymy się sporo na błędach i dokonaniach koleżanek i kolegów ze świata filmu, książki czy muzyki i – mam nadzieję, szybciej wdrażamy pewne rozwiązania – mówi Kiciński. Dodaje, że znakomita pisarka Andre Norton, a właściwie Alice Mary Norton, publikowała w ubiegłym wieku pod męskim pseudonimem, bo jej wydawca założył, że zmaskulinizowana grupa odbiorców nie będzie czytać kobiecego fantasy.

– Tego w świecie gier nie ma. Są inne problemy, jak np. seksualizacja kobiecych postaci, ale mówi się o nich głośno i odważnie podejmuje się kroki, aby im przeciwdziałać – mówi prezes.

Zbliża się „Cyberpunk"

Dotychczasową flagową grą CD Projektu była seria „Wiedźmin", która sprzedała się już w ponad 50 mln egzemplarzy. Bazuje ona na powieściach Andrzeja Sapkowskiego.

– W swoich książkach rozprawiał się z rasizmem dość dobitnie. Podobnie jak w książkach, tak i w grach temat walki ludzi z „nieludźmi", tj. elfami, krasnoludami, jest obecny. W naszych grach pokazujemy, do czego prowadzi stygmatyzowanie odmienności, jak nierówności społeczne wpływają na nastroje wobec innych, jacy potrafią być ludzie, gdy nie liczą się ze słabszymi – mówi Adam Badowski, członek zarządu i szefa studia deweloperskiego CD Projekt Red, funkcjonującego w ramach spółki. Deklaruje, że jeśli chodzi o „Cyberpunka" (premiera odbędzie się 19 listopada), jest podobnie.

– Np. materiał źródłowy, który stanowi inspirację dla naszej gry, podręcznik autorstwa Mike'a Pondsmitha, już w latach 80. ubiegłego wieku dość liberalnie podchodził do kwestii modyfikacji płci. Liczę, że – podobnie jak nam się to udało z „Wiedźminem" – „Cyberpunk 2077" zaskoczy wszystkich tym, jak wiele odważnych, mądrych i dorosłych historii można opowiedzieć w grze wideo. To jest temat, do którego chętnie wrócę po listopadowej premierze, gdy będę mógł powiedzieć więcej – podsumowuje Badowski.

Technologie
Woodpecker już na GPW
Technologie
CI Games opowiada o kolejnych premierach
Technologie
CI Games tanieje po wynikach
Technologie
Allegro nadal na fali
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Technologie
Woodpecker przygotowany do przeprowadzki
Technologie
Fabrity chce szybko odbudować masę