Przychody węglowo – koksowej grupy wyniosły 2,5 mld zł, co oznacza wzrost o 14 proc. w porównaniu do IV kw. 2017 i o 6 proc. w porównaniu do I kw. ubiegłego roku. Grupa zwiększyła produkcję węgla o ponad 18 proc. w porównaniu do poprzedniego kwartału. Spółka tłumaczy, że tak wysoki wzrost był wynikiem m.in. przekształceń organizacyjnych, nowych inwestycji oraz wprowadzenia innowacyjnych rozwiązań poprawiających efektywność wydobycia. Produkcja koksu sięgnęła 0,9 mln ton i była o 7 proc. wyższa w stosunku do poprzedniego kwartału.

- Wyniki pozwalają optymistycznie patrzeć w przyszłość. Zgodnie z przyjętą strategią będziemy dalej inwestować w dostępne już złoża i powiększać bazę zasobową, zwłaszcza w przypadku węgla koksowego, ponieważ jest surowcem, na którym opieramy przyszłość Jastrzębskiej Spółki Węglowej – skomentował Daniel Ozon, prezes JSW.

Wyższe niż przed rokiem – o 10 proc. - okazały się koszty pracy. To efekt przywrócenia wypłaty zawieszonych składników wynagrodzeń, w tym tzw. czternastej pensji oraz deputatu węglowego dla pracowników. Koszty wynagrodzeń stanowiły 45 proc. wszystkich kosztów w I kw. 2018 r. O 23 proc. wzrosły z kolei koszty zużycia materiałów i energii, z powodu wyższej produkcji węgla i koksu.

W I kw. na inwestycje w kopalniach JSW wydała 209 mln zł. To o 44 proc. mniej niż w IV kw. 2017 r., ale o 57 proc. więcej niż w I kw. 2017 r. Z kolei w segmencie koksowniczym wydatki sięgnęły 9,4 mln zł i były o 42 proc. wyższe niż w IV kw. 2017 r., ale zdecydowanie niższe niż w I kw. 2017 r., kiedy to na inwestycje popłynęło 23,8 mln zł.

Zarząd JSW podkreśla, że jego priorytetem jest bezpieczeństwo. Przypomnijmy, że 5 maja w należącej do grupy kopalni Zofiówka doszło do silnego wstrząsu, w wyniku którego życie straciło pięciu górników. - Stały, planowy rozwój JSW jest prowadzony z uwzględnieniem surowych procedur zapewniających bezpieczeństwo pracy, co jest dla mnie oraz zarządu kluczowym priorytetem w działalności spółki – podkreślił Ozon. Spółka wprowadza nowoczesne rozwiązania i urządzenia, które przyczyniają się zarówno do zwiększenia bezpieczeństwa jak i efektywności produkcji. - Pracujemy m.in. nad poprawą podziemnego systemu łączności oraz stale rozwijamy Centrum Zaawansowanej Analityki Danych (CZAD). Nowoczesne centrum pozwala w czasie rzeczywistym monitorować parametry pracy maszyn i urządzeń wykorzystywanych w procesach urabiania węgla, jego odstawy i transportu, przygotowania frontu robót oraz w najistotniejszych procesach wpływających na zwiększenie bezpieczeństwa pracy załóg górniczych – dodał Ozon.