Środki na ratunek PGG wpadły w czarną dziurę

Mimo dogodnych warunków restrukturyzacja spółki nie przyniosła oczekiwanych efektów – stwierdziła NIK.

Publikacja: 01.02.2020 09:21

Środki na ratunek PGG wpadły w czarną dziurę

Foto: Bloomberg

Pogorszenie wydajności wydobycia, wzrost kosztów pracowniczych, ale też niewłaściwa wycena aktywów, przez co wyniki finansowe spółki były zawyżone – to główne zarzuty Najwyższej Izby Kontroli wobec największego krajowego producenta węgla Polskiej Grupy Górniczej.

Spółka powstała na bazie kopalń przejętych przez upadającą Kompanię Węglową i Katowicki Holding Węglowy. Było to możliwe dzięki dokapitalizowaniu przez kontrolowane przez państwo spółki – głównie koncerny energetyczne – które w sumie wydały na ten cel ponad 3,4 mld zł. Te pieniądze miały wystarczyć, by zapewnić śląskim kopalniom rentowność.

Błędne wyceny

– Wprawdzie po nabyciu przez PGG majątku produkcyjnego KW i KHW udało się kontynuować działalność większości ich kopalń, jednak nie zmniejszono wysokich kosztów stałych produkcji, a wydajność się pogarszała. Mimo spadku wydajności wydobycia węgla (o 2 proc.) rosły średnie wynagrodzenia (o 13 proc.). PGG nie wykorzystała dogodnego momentu na stworzenie warunków dla prowadzenia rentownej, także w czasach gorszej koniunktury, działalności wydobywczej – stwierdziła NIK.

Inspektorzy zauważyli, że PGG niewłaściwie wyceniła znaczną część nabytych aktywów KW i KHW, co zniekształcało obraz sytuacji majątkowej i finansowej spółki. Wartość tych aktywów na poziomie całej spółki była niższa o ok. 40 proc. w stosunku do wycen sporządzonych przez niezależnych rzeczoznawców. W jednych kopalniach wyceny aktywów były za niskie, w innych za wysokie. „Takie zaksięgowanie nabytych aktywów prowadziło do wypaczenia wysokości kosztów operacyjnych (amortyzacji). Powodowało to zawyżenie wyników finansowych netto spółki" – czytamy w raporcie.

Sytuację PGG w latach 2016–2018 kształtowały głównie korzystna koniunktura i rosnące ceny węgla oraz kolejne wysokie dokapitalizowania przez inwestorów. W 2016 r. PGG odnotowała stratę 332 mln zł, w 2017 r. zysk przekraczający 86 mln zł, a w 2018 r. zysk sięgający ponad 493 mln zł. – Przy czym wyniki te były zawyżone ze względu na zastosowany sposób wyceny wartości nabytych aktywów – kwituje NIK.

Okazuje się ponadto, że większość aktualizacji biznesplanu PGG nie uzyskała akceptacji rady nadzorczej.

Kiepskie perspektywy

Inspektorzy nie widzą przed spółką dobrych perspektyw. W ich ocenie utrzymywanie nieefektywnego systemu wynagradzania rodzi ryzyko braku możliwości dostosowania kosztów spółki do spadków cen węgla i przychodów w okresie dekoniunktury. To zaś rodzi ryzyko utraty przez PGG zdolności obsługi zadłużenia, a spółka ma do spłaty obligacje o wartości prawie 2,4 mld zł.

PGG już teraz ma kłopoty. Jak pisaliśmy na łamach „Parkietu", spółka boryka się z rosnącymi zapasami węgla i walczy o utrzymanie płynności finansowej. Według nieoficjalnych informacji władze PGG próbują przekonać spółki energetyczne do odbioru większych ilości surowca.

Do zamknięcia tego wydania gazety raportu NIK nie skomentowały ani PGG, ani Ministerstwo Aktywów Państwowych.

Surowce i paliwa
KGHM poniósł kilkumiliardową stratę netto
Surowce i paliwa
KGHM rozczarował. Mniej produkcje i sprzedaje
Surowce i paliwa
Unimot opublikował wyniki i nową strategię
Surowce i paliwa
MOL buduje instalacje zielonego wodoru
Surowce i paliwa
Orlen inwestuje w ultraszybkie ładowarki. W planach ekspansja
Surowce i paliwa
Pogarszająca się koniunktura nie pozbawiła JSW zysku. Firma zarobiła miliard