Zarząd Lotosu poinformował o urzeczywistnieniu się ryzyka niedotrzymania terminu uzyskania pełnej gotowości operacyjnej instalacji koksowania, która powstaje w gdańskiej rafinerii. Tym samym spodziewane efekty ekonomiczne wynikające zakończenia prac przy projekcie EFRA, sztandarowej inwestycji koncernu, nie pojawią się w pełnej zakładanej wysokości w skonsolidowanych wynikach finansowych za 2018 r. - Należy podkreślić, że przesunięcie w czasie zakończenia projektu EFRA nie wpłynie w negatywny sposób na bieżącą kondycję finansową Grupy Lotos - przekonuje jednocześnie spółka w komunikacie prasowym.

Przypomina, że inwestycja jest realizowana w ramach kontraktów według formuły „pod klucz" przez włoską firmę KT (Kinetics Technology). Grupa Lotos już w październiku informowała o otrzymaniu od tego podmiotu informacji o ryzyku niedotrzymania umownego terminu uzyskania tzw. statusu RFSU (ang. ready for start up, czyli gotowości do uruchamiania). Obie strony kontraktu cały czas są w kontakcie i prowadzą rozmowy dotyczące wdrażania niezbędnych działań mogących pozytywnie wpłynąć na czas realizacji inwestycji. Na koniec grudnia projekt EFRA był zaawansowany w 90 proc. Koszt jego realizacji szacowany jest na 2,3 mld zł.

Projekt EFRA, czyli efektywna rafinacja, polega na budowie kilku nowych instalacji rafineryjnych oraz rozbudowie lub modernizacji istniejących instalacji i obiektów, dzięki którym ma znacznie pogłębić się przerób ropy. W rezultacie Grupa Lotos chce wytwarzać dodatkowe 900 tys. ton wysokomarżowych produktów (głównie oleju napędowego oraz paliwa lotniczego) z tej samej ilości przerabianej ropy. Koncern zakłada, że po uruchomieniu instalacji projektu EFRA marża przerobowa zwiększy się o około 2 USD na baryłce.