W najbliższą środę Orlen chce przedstawić, w jaki konkretnie sposób chce wypełnić warunki zaradcze określone przez Komisję Europejską dla fuzji płockiego koncernu z Lotosem – wynika z informacji „Parkietu", pozyskanych od osób zbliżonych do płockiego koncernu. Tym samym uczyniłby to na dwa dni przed ostatecznym terminem wyznaczonym dla tego procesu. W efekcie rynek w końcu pozna, jakim podmiotom Orlen chce sprzedać część swojego i Lotosu majątku. W tym celu lada chwila podpisane będą z nimi warunkowe umowy sprzedaży (umowy przyrzeczone).
Wiążące decyzje
Już dziś wiadomo jednak, że udziały w gdańskiej rafinerii prawdopodobnie nabędzie Saudi Aramco, a stacje paliw Lotosu węgierski MOL, o czym pierwsze – już w niedzielę – informowało Radio Zet. Wprawdzie Orlen jeszcze tego samego dnia wydał oświadczenie, że są to spekulacje medialne, ale jednocześnie wprost im nie zaprzeczył.
Poza tym opublikowane oświadczenie miało dość niską rangę, gdyż nie znalazło się wśród oficjalnych komunikatów na stronie internetowej spółki i nie zostało wysłane do mediów, a zamieszczono je jako załącznik do krótkiej wiadomości publikowanej na Twitterze przez rzecznika prasowego. Orlen, również w odpowiedzi na nasze pytania, nie zaprzeczył, aby partnerem do zakupu części rafinerii w Gdańsku było Saudi Aramco, a stacji paliw – MOL. Biuro prasowe koncernu w odpowiedzi na wszystkie nasze pytania dotyczące przejęcia Lotosu stwierdziło tylko, że negocjacje z partnerami w sprawach dotyczących środków zaradczych, nie zostały sfinalizowane. Oficjalne komunikaty mają się pojawić, gdy zostaną podjęte wiążące decyzje.
„Jednocześnie chcemy podkreślić, że od samego początku procesu, PKN Orlen dąży do wynegocjowania takich warunków, które zapewnią wymierne korzyści obu spółkom, ich akcjonariuszom i klientom oraz zagwarantują bezpieczeństwo energetyczne polskiej gospodarce. Taki był priorytet rozmów i to się nie zmieniło" – przekonuje biuro prasowe Orlenu.
Dodaje, że intencją koncernu jest wybór takich partnerów do realizacji środków zaradczych, którzy umożliwią dalszy stabilny rozwój potencjalnie przejętych aktywów.