Przy okazji jubileuszu 20-lecia GPW postanowiliśmy sprawdzić, jakie zyski przyniosły inwestycje w akcje oraz jak na tym tle prezentowały się wyniki finansowe giełdowych przedsiębiorstw. Wzięliśmy pod uwagę okres ostatnich dziesięciu lat, a nie dwudziestu, ponieważ ze spółek, które jako pierwsze były notowane na GPW, pozostał do dziś jedynie Próchnik.
[srodtytul]Wzrost bez nowych emisji[/srodtytul]
Spółki na giełdzie można podzielić na takie, które chętnie wykorzystują status spółki publicznej i finansują swoje inwestycje z pieniędzy od inwestorów (organizując kolejne emisje akcji) oraz takie, które środki na rozwój czerpią z własnych zasobów lub ewentualnie korzystają z innych form finansowania.
Wzięliśmy pod uwagę przede wszystkim te drugie. Nie emitując nowych akcji, nie powodowały one bowiem rozwadniania kapitału inwestorów.
Spośród nich w ostatnich dziesięciu latach dały zarobić na swoich akcjach [link=http://www.parkiet.com/instrument/2595,4.html]Wawel[/link], [link=http://www.parkiet.com/instrument/2240,4.html]Stalprodukt[/link] i [link=http://www.parkiet.com/instrument/237,4.html]Apator[/link]. Wszystkie, choć działają w różnych branżach, mają kilka cech wspólnych. Nie emitują nowych akcji, rozwadniając kapitał. Z niewielkich firm wycenianych przed laty na kilkanaście czy kilkadziesiąt milionów złotych urosły do rangi giełdowych średniaków o kapitalizacji kilkuset milionów złotych. We wszystkich od lat urzęduje ten sam prezes, co jest szczególnie istotne z punkty widzenia długoterminowej strategii przedsiębiorstwa.