W III kwartale 2020 r. dystrybutor autoczęści miał 36,6 mln zł skonsolidowanego zysku netto, co oznacza wzrost o 134 proc. względem analogicznego kwartału poprzedniego roku. Zysk operacyjny zwiększył się o 111 proc, osiągając 46,8 mln zł. Przychody ze sprzedaży wyniosły 469,5 mln zł i były o 20 proc. wyższe niż rok wcześniej.

- Regularnie zwiększamy skalę działania zarówno na rynku krajowym, jak i zagranicznym, ale dynamika wzrostu eksportu od dłuższego czasu jest wyższa niż sprzedaży krajowej. Dążymy do tego, by eksport coraz więcej ważył w naszych przychodach. W ciągu 2-3 lat chcemy, by stanowił on ok. 50 proc. łącznej sprzedaży Grupy. W tym roku skupiliśmy się na optymalizacji kosztów i maksymalizacji rentowności, co zapowiadaliśmy już w 2019 roku. W efekcie wypracowaliśmy bardzo dobre wyniki, rekordowy zysk netto po III kwartałach - komentuje Aleksander Górecki, Prezes Zarządu Auto Partnera.

Grupa w tym roku skupiła się na umacnianiu istniejącej sieci dystrybucji (posiada 90 filii). Plan na 2021 rok zakłada otwarcie nie więcej niż kilku nowych filii (wobec dziewięciu w 2019 roku) w Polsce. - Jesteśmy dobrej myśli co do IV kwartału, widzimy dużą aktywność klientów, kontynuacje trendów z kilku ostatnich miesięcy. Obserwujemy, że Polacy w czasie pandemii, szukając oszczędności, mogą dłużej jeździć posiadanymi samochodami. Średni wiek samochodu, dziś liczący ok. 11 lat i 11 miesięcy, prawdopodobnie będzie lekko rósł lub utrzyma się na podobnym poziomie. Z punktu widzenia dystrybutora popyt na części zamienne będzie się utrzymywał również przy relatywnie wiekowym parku samochodowym – uważa Górecki.

Wraz ze wzrostem skali działania Grupa zdecydowała o zwiększeniu powierzchni magazynowej hubu w Pruszkowie (o ponad 4,3 tys. mkw. czyli do blisko 13 tys. mkw.), który zaopatruje 34 filie Grupy oraz 4 przedstawicielstwa zagraniczne. Łączna powierzchnia magazynowa Grupy przekracza dziś 100 tys. mkw. Grupa rozważa także rozbudowę centralnego magazynu w Bieruniu oraz utworzenie nowego centrum logistyczno–magazynowego.