Plast-Box, grupa specjalizująca się w produkcji opakowań z tworzyw sztucznych, głównie wiader i skrzynek, zanotowała w I półroczu tego roku 84,9 mln zł skonsolidowanych przychodów i 2,4 mln zł czystego zarobku. W porównaniu z tym samym okresem 2017 r. sprzedaż zwyżkowała o 5,1 proc., a zysk netto spadł o 24,9 proc. Opublikowane wyniki to dane szacunkowe, które mogą ulec zmianie. Raport za I półrocze firma ma zamiar opublikować 31 sierpnia.

- W minionym półroczu odczuwaliśmy, analogicznie jak cała branża, dużą presję po stronie kosztów zatrudnienia i kosztów zakupu surowców, których ceny rosły i znajdowały się na wysokim poziomie. Był to też dla nas okres przebudowy organizacyjnej spółki, związanej z uzyskaniem prestiżowego, najbardziej cenionego w Europie, certyfikatu BRC, wyznaczającego wyśrubowane normy jakości i bezpieczeństwa produkcji dla produktów związanych z żywnością - twierdzi cytowany w komunikacie prasowym Krzysztof Pióro, wiceprezes Plast-Boksu.

Informuje, że certyfikat BRC w najwyższej kategorii „A" spółka otrzymała pod koniec maja, po zrealizowaniu licznych inwestycji dostosowujących jej fabrykę w Słupsku do najsurowszych wymogów. W związku z tym musiała m.in. całkowicie przedefiniować procedury organizacyjne, ponieść istotne wydatki oraz zaangażować w ten proces niemal całą załogę.

- Plast-Box obecnie ponad 50 proc. sprzedaży lokuje w branży spożywczej. Teraz liczymy na to, że certyfikat BRC umożliwi nam wejście z naszymi opakowaniami do wielu nowych klientów, renomowanych producentów żywności w Europie, którzy współpracują tylko i wyłącznie z dostawcami potrafiącymi sprostać ich najwyższym oczekiwaniom, dostawcami pracującymi zgodnie z BRC - mówi Pióro.