Są to rezultaty zbliżone w do tego okresu zeszłego roku. Spółka wyjaśnia, że pomimo zmniejszenia bieżącej części podatku dochodowego w ujęciu rok do roku o 1,2 mln zł wykazane całkowite obciążenie podatkowe – ze względu na wartość części odroczonej – przejściowo wzrosło rok do roku o ponad 2,1 mln PLN, obciążając raportowany wynik netto.

- Naszym celem na cały rok 2017 jest poprawienie rezultatów rekordowego roku 2016. W samym I kw. 2017 r. w ujęciu rok do roku negatywnie odczuliśmy m.in. deprecjację funta, natomiast pozytywnie rozwinęła się sytuacja rynkowa w Rosji, co zrekompensowało m.in. zawirowania walutowe związane z Brexitem. Utrzymaliśmy marżę EBITDA bliską 9 proc. pomimo wzrostowi kosztów materiałów i energii – głównie stali – o 9 mln zł rok do roku – mówi Wojciech Kocikowski, wiceprezes zarządu ds. finansowych Amica.

Celem Grupy Amica na rok 2017 jest organiczny wzrost przychodów o 7-8 proc. rok do roku przy 7-8 proc. rentowności EBITDA i 13-14 proc. wskaźnika ROCE. Pośrednim celem strategii HIT2023 jest osiągnięcie w roku 2018 przychodów rzędu 3,2 mld PLN, a finalnie w roku 2023 – 5 mld PLN. Strategia rozwoju Grupy Amica zakłada dokonywanie komplementarnych przejęć, jak francuskiej spółki dystrybucyjnej Sideme w marcu br. Stała się ona bazą do ekspansji na trzecim co do wielkości rynku Europy. Grupa Amica wypracowała już silną pozycję na rynku nr 1 (Niemcy) oraz przejęła pod koniec 2015 r. istotną spółkę dystrybucyjną na europejskim rynku nr 2 (CDA w Wlk. Brytanii). W rezultacie największym regionem sprzedażowym Grupy Amica stała się Europa Zachodnia, która w I kw. 2017 r. odpowiadała za 37 proc. całkowitych przychodów.

- Spadek wartości sprzedaży w regionie Zachód w polskich złotych w ujęciu rok do roku o 11 proc. spowodowany był deprecjacją funta, brakiem realizacji kontraktu OEM w Wlk. Brytanii, a także mniejszą sprzedażą w Niemczech - na poziomie z I kw. 2015 roku, podczas gdy w I kw. 2016 roku obserwowaliśmy na tym rynku wyraźnie większą konkurencyjność towarów importowanych z Chin. Duży potencjał widzimy we Francji, gdzie już w I kw. 2017 r. nasza sprzedaż wzrosła o 127 proc. rdr – powiedział Kocikowski.