Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 08.05.2018 05:02 Publikacja: 08.05.2018 05:02
Krzysztof Krempeć, prezes Mercoru.
Foto: Archiwum
Giełdowej spółce, której kapitalizacja przekracza 160 mln zł, pomaga korzystne otoczenie rynkowe, które sprzyja pozyskiwaniu nowych zamówień. – Nie widzę w tej chwili żadnych oznak osłabienia rynku, co wynika przede wszystkim z dużej liczby realizowanych obecnie inwestycji w zakresie budowy obiektów biurowych, handlowych czy magazynowych. Pozytywna koniunktura przekłada się na poziom zamówień. Nasz portfel zleceń jest o 19 proc. większy niż rok wcześniej – podkreśla Krzysztof Krempeć, prezes Mercoru.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Przemysłowa grupa przedstawiła zaktualizowaną strategię rozwoju zwierającą cele finansowe na najbliższe pięć lat.
Wyniki przemysłowej grupy nie zrobiły większego wrażenia na rynku, który wypatruje nowej, długo wyczekiwanej strategii.
Przemysłowa grupa odczuła w zeszłorocznych wynikach niższy popyt na wyroby ze stali, co częściowo zostało zrekompensowane lepszymi rezultatami motoryzacji.
W ubiegłym roku pogorszyła się kondycja finansowa producenta chemii budowalnej, co było konsekwencją m.in. niekorzystnej koniunktury gospodarczej. W tym roku zarząd chce się skupić na rozwoju sprzedaży w Europie Zachodniej.
Przemysłowy holding mierzy się ze spowolnieniem popytu i niepewną sytuacją rynkową. Jednym z głównych celów grupy na ten rok jest utrzymanie rentowności z 2023 r.
Szybko rosnąca wartość zapytań ofertowych i złożonych ofert w zakresie usług kontraktowych daje nadzieję, że spółce uda się wypełnić lukę w przychodach po zakończeniu kontraktu dla Novavaxu.
– Widzimy już pewne pozytywne sygnały, które mogą być dobrym prognostykiem na drugą połowę tego roku – wskazuje Krzysztof Krempeć , prezes i kluczowy akcjonariusz Mercora.
Analitycy Biura Maklerskiego Pekao obniżyli cenę docelową akcji Mercoru do 26,40 zł wydając zalecenie „trzymaj".
W wynikach Mercoru widać efekty spowolnienia w budownictwie. Zarząd spodziewa się jednak ożywienia w II połowie 2024 roku.
W zamówieniach producenta biernych zabezpieczeń przeciwpożarowych nie widać oznak spowolnienia. Jego zarząd z optymizmem patrzy na 2024 r.
Dywersyfikacja geograficzna sprzedaży dobrze sprawdza się w niepewnym otoczeniu gospodarczym.
Dynamicznie rosnące przychody z rynków zagranicznych są głównym motorem wzrostu sprzedaży.
Krajowa waluta kontynuuje środowe odbicie, co przekłada się na dalsze spadki kursów najważniejszych walut.
W trakcie pierwszej godziny handlu pozytywne nastroje przeważały na krajowym parkiecie, dzięki czemu krajowe indeksy mogły kontynuować środowe zwyżki. Godzinę po starcie czwartkowych notowań indeks największych spółek WIG20 notowany był ponad 0,5 proc. nad kreską.
To m.in. konsekwencja coraz wyższych kursów miedzi i srebra przy jednocześnie spadających cenach gazu ziemnego i energii elektrycznej. Rosną też wyceny porównywalnych spółek i szanse na globalne ożywienie gospodarcze.
W obliczu niepewności gospodarczej i rosnącej presji globalnej real brazylijski spada do historycznie najniższych poziomów, a dolar wzrasta do niespotykanej dotąd wysokości w stosunku do krajowej waluty.
W środę na GPW przyszło odreagowanie ostatnich spadków. Wszystkie główne indeksy kończyły dzień na zielono. Czadu dał WIG-banki drożejąc o 2,4 proc. WIG20 zyskał 1,7 proc. i udało mu się o 32 punkty oddalić od 2400 pkt. mWIG40 odzyskał 1 proc., a maluchy 0,3 proc.
Przemysłowa grupa przedstawiła zaktualizowaną strategię rozwoju zwierającą cele finansowe na najbliższe pięć lat.
Takiego procesu jeszcze nie było. Ława federalnych przysięgłych zdecyduje czy 28-letni Avi Eisenberg dokonał manipulacji na kryptowalutowej giełdzie Mango Markets i ukradł z niej 110 milionów dolarów, czy też zrealizował całkowicie legalną strategię.
Eksport z Państwa Środka do Rosji niespodziewanie spadł w marcu aż o prawie 16 proc.
Rośnie sprzedaż nowości, choćby w zakresie koloru kamieni czy kamieni pochodzących z laboratoriów. Ceny od kilku miesięcy są w trendzie wzrostowym.
Po roku silnych spadków przychodów i zysku grupa sklepów z produktami znanych marek telekomunikacyjnych zapowiada poprawę. Umiarkowaną.
Rada nadzorcza od ponad dwóch miesięcy nie jest w stanie skompletować pełnego składu ścisłego kierownictwa spółki. Co więcej, jej postępowanie nie jest do końca jasne.
Pekao ma już nową radę nadzorczą, można spodziewać się, że wkrótce odwoła ona zarząd banku i rozpisze konkurs na nowe władze. Wśród spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa na kadrową rewolucję czeka jeszcze m.in. Alior Bank.
W tym roku na każdą akcję prawdopodobnie przypadnie po 5,72 zł. Zarząd nadal chce też sporo pieniędzy przeznaczać na rozwój, zwłaszcza kluczowej działalności portowej.
Szykuje się czwarty tegoroczny debiut na głównym parkiecie. Na pierwsze IPO trzeba będzie poczekać.
Strategia zakłada, że w latach 2024–2028 spółka może wypłacić 1,35 mld zł dywidend. Program motywacyjny z kolei, że w tych latach grupa zarobi co najmniej 1,92 mld zł.
Indeks polskich dużych spółek w środę szybko wzbił się na szczyt tabeli z europejskimi indeksami i pozostał tam do końca.
Ministerstwo Finansów na środowym przetargu sprzedało obligacje za nieco ponad 5 mld zł, oferując najwyższą w tym roku rentowność.
Nerwowość z początku tygodnia w środę ustąpiła optymizmowi. Polska giełda mocno odreagowała, choć do odrobienia zniżek z kilku poprzednich dni jeszcze trochę brakuje. Lepiej prezentował się także złoty. W USA w końcu spadały rentowności obligacji skarbowych.
Po sprzedaży dwóch spółek w minionych latach grupa jest na zakupach informatycznych.
Chaos i piętrzące się znaki zapytania wywołały założenia projekty ustawy o mrożeniu cen energii. Nie jest jasne, jak będzie wyglądał system mrożenia cen, sposób oceny wniosków taryfowych spółek. To właśnie one mają ponieść koszty dalszego mrożenia cen energii.
Studio chce pozyskać ok. 6,8 mln zł, głównie na rozwój projektu „Husky”.
Wyniki przemysłowej grupy nie zrobiły większego wrażenia na rynku, który wypatruje nowej, długo wyczekiwanej strategii.
„Rachunek” w postaci korekty cen akcji na GPW wciąż wydaje się niewielki jak na dorobek trendu wzrostowego trwającego od października 2022 r. i globalne napięcia. W środę inwestorzy zyskali pewność siebie, choć na rynkach zagranicznych nie było aż tak wesoło.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas