Zarząd meblarskiej grupy zdecydował o wstrzymaniu produkcji we wszystkich zakładach w dniach od 24 marca do 6 kwietnia, z możliwością przedłużenia, jeśli będzie to konieczne.

– O ile wpływ na wyniki za I kwartał można bardzo z grubsza szacować na 10–15 proc. spadku przychodów, co w obecnych okolicznościach byłoby do przełknięcia przez inwestorów, to już wyniki za drugi i kolejne kwartały są wielką niewiadomą, bo obecnie nikt nie jest w stanie określić, kiedy sytuacja wróci do normy – uważa Dariusz Dadej, analityk Noble Securities.

Z powodu koronawirusa nastawiona na eksport branża meblarska znalazła się w bardzo trudnej sytuacji. Część krajów ograniczyła funkcjonowanie sklepów wielkopowierzchniowych będących istotnym kanałem sprzedaży mebli. JIM