Firmy uciekają przed PPK

Po wprowadzeniu ustawy o PPK znacząco wzrosła liczba wniosków o rejestrację PPE, które zwalniają firmy z obowiązku tworzenia PPK.

Publikacja: 21.02.2019 05:16

Firmy uciekają przed PPK

Foto: 123RF

Pierwsze pracownicze plany kapitałowe ruszą w połowie roku. W największych firmach, które zatrudniają co najmniej 250 osób. Z czasem także w mniejszych. Docelowo PPK będą musiały zaoferować swoim pracownikom wszystkie firmy i instytucje. Zwolnieni z tego obowiązku będą mikroprzedsiębiorcy, którzy zatrudniają mniej niż dziesięciu pracowników i każdy z tych pracowników złoży deklarację o rezygnacji z oszczędzania w programie PPK. Zwolnienie obejmie też te firmy, które prowadzą u siebie pracownicze programy emerytalne. Tu są jednak dodatkowe warunki. Do PPE musi w firmie należeć co najmniej 25 proc. załogi, a składka, którą pracodawca wpłaca na konto pracownika w PPE nie może być niższa niż 3,5 proc. jego pensji brutto.

Rośnie liczba PPE

Po wprowadzeniu ustawy o PPK wzrosła liczba firm zainteresowanych prowadzeniem PPE. – Stanowią one alternatywę dla PPK. W konsekwencji obserwujemy wzmożony wpływ wniosków o wpis pracowniczego programu emerytalnego do rejestru PPE oraz wniosków składanych przez pracodawców prowadzących już PPE w zakresie zmiany wysokości składki podstawowej – mówi Jacek Barszczewski, dyrektor Departamentu Komunikacji Społecznej w Urzędzie Komisji Nadzoru Finansowego.

Od momentu uchwalenia ustawy o PPK, czyli od 4 października 2018 r., do 15 lutego 2019 r. do UKNF wpłynęły 254 wnioski o wpis PPE do rejestru. Dodatkowo pracodawcy, którzy mają już u siebie PPE, złożyli 154 wnioski o wpis zmian w tych programach, obejmujące również ustalenie nowej wysokości składki podstawowej. We wnioskach o zmiany pracodawcy podnosili składkę podstawową do 3,5 proc., tak by spełniała ona wymóg zwolnienia z obowiązku tworzenia PPK. Dla porównania w 2017 r. do rejestru PPE wpisano 48 nowych programów. Według danych na 18 lutego UKNF rozpatruje 353 sprawy związane z PPE.

W czym przewaga PPE

– Kilkakrotne zwiększenie liczby wniosków, to bezpośredni efekt ustawy o PPK. Wynika ze świadomych decyzji firm, szczególnie dużych, zagranicznych, które chcą mieć u siebie PPE, a nie PPK – mówi Marcin Wojewódka, wiceprezes Instytutu Emerytalnego. – Firmy uciekają przed PPK, choć mają świadomość, że PPE jest dla pracodawcy droższe – dodaje.

Z wyliczeń Instytutu Emerytalnego wynika, że opłacenie składki do PPE dla 25 proc. załogi, przekłada się na składki do PPK dla 78 proc. pracowników. – Z wielu powodów firmy decydują się jednak na to pierwsze rozwiązanie. Choćby dlatego, że w czasach kłopotów ze znalezieniem pracowników może być ono zachętą do wyboru właśnie ich oferty, może w tym względzie dawać przewagę konkurencyjną nad ofertami zatrudnienia u innych pracodawców. PPE to także większa swoboda w inwestowaniu pieniędzy odkładanych przez pracowników – tłumaczy Wojewódka.

Rząd liczy, że PPK stanie się systemem powszechnym. Oceniał, że może przystąpić do nich nawet 75 proc. z 11,5 mln pracowników. To dlatego wprowadził automatyczny zapis wszystkich pracowników do tego programu. Z PPK można się wypisać, ale pracownik musi wypełnić w tym celu specjalną deklarację. Do pozostania w PPK mają zachęcać dopłaty z budżetu państwa, który będzie się co roku dokładał do oszczędności pracowników. Przewaga PPE, z punktu widzenia pracownika, polega na tym, że nie musi on wpłacać do tego programu pieniędzy ze swojej pensji.

– Cieszy nas to, że uchwalenie ustawy o PPK doprowadzi do tego, iż więcej Polaków będzie gromadzić oszczędności na okres, gdy nie będą już aktywni zawodowo. Oczywiście można się spodziewać, że zdecydowana większość będzie oszczędzać w PPK, ale jeśli jakaś część firm doszła do wniosku, że lepiej założyć PPE, jest to ich decyzja. Szanujemy ten wybór – mówi Bartosz Marczuk, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju, odpowiedzialny za wdrożenie PPK. – Na pewno dzieje się tak za sprawą ustawy o PPK, bo to jej wejście w życie jest bodźcem do zakładania przez firmy PPE. Ważny jest jednak efekt. A będzie nim więcej osób, które będą mieć dodatkowe oszczędności. To dobra wiadomość – przekonuje.

Pracownicze plany kapitałowe
Trudne pięć lat, ale PPK powoli rosną
Pracownicze plany kapitałowe
PPK są dla giełdy skromnym wsparciem
Pracownicze plany kapitałowe
Wartość aktywów PPK szybko rośnie. Czy to zachęci nowych uczestników?
Pracownicze plany kapitałowe
W PPK przydałyby się zmiany
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Pracownicze plany kapitałowe
Niewiele wypłat na hipotekę i leczenie
Pracownicze plany kapitałowe
Dobre wieści z rynku PPK. Aktywa w górę. Teraz to już 10 mld zł