Wyższy lewar nadzieją na lepsze jutro brokerów

Regulacje › Wprowadzony w sierpniu status klienta doświadczonego na rynku CFD cieszy się coraz większym zainteresowaniem inwestorów.

Aktualizacja: 13.10.2019 14:03 Publikacja: 13.10.2019 13:54

Wyższy lewar nadzieją na lepsze jutro brokerów

Foto: Adobestock

Przez ostatnie lata rynek kontraktów na różnice kursowe CFD, czyli w dużym uproszczeniu mówiąc, szeroko rozumiany rynek forex, był pod ostrzałem regulatorów, zarówno tych krajowych, jak i europejskich. O ile jeszcze wprowadzone przez KNF kilka lat temu ograniczenie dźwigni finansowej, która jest przecież solą tego rynku, do poziomu 1 do 100, nie wywołało trzęsienia ziemi, o tyle już obostrzenia autorstwa europejskiego regulatora (ESMA), który zdecydował się jeszcze mocniej ściąć maksymalny dopuszczalny lewar (1 do 30 dla głównych par walutowych), doprowadziły do niemałych zawirowań w branży. Zyski domów maklerskich żyjących z rynku forex drastycznie spadły, a brokerzy otwarcie mówili, że klienci w poszukiwaniu wyższej dźwigni zaczęli korzystać z usług firm, które nie podlegają unijnym regulacjom. Izba Domów Maklerskich szacowała, że od kiedy w połowie 2018 roku wprowadzono ograniczenia w wysokości dźwigni na rynku, liczba aktywnych klientów w krajowych domach maklerskich zmniejszyła się średnio o 20 proc., a obroty spadły blisko o 50 proc. Wydawało się, że branża jest na równi pochyłej, szczególnie po tym, jak unijne regulacje wygasły, ale w podobnej formie zostały wprowadzone przez rodzimy nadzór. Różniły się one drobnym szczegółem, który jak się okazuje, robi dużą różnicę i jednocześnie daje nadzieję brokerom, że lepsze czasy dla rynku mogą jeszcze wrócić.

Komisja daje nadzieję

Komisja Nadzoru Finansowego co prawda podtrzymała unijne regulacje, czego zresztą oczekiwała ESMA, ale jednocześnie wbrew zaleceniom Brukseli wprowadzony został status klienta doświadczonego. Otwiera on drogę do wyższego lewara, który dla osób mających ten status wynosi maksymalnie 1 do 100. Co prawda opcja z wyższą dźwignią dotyczy tylko par walutowych, wybranych indeksów i złota, a i warunki, które trzeba spełnić, nie należą do najłatwiejszych (trzeba mieć odpowiednie doświadczenie mierzone aktywnością na rynku oraz poziom wiedzy), ale to wystarczyło, aby brokerom poprawiły się humory. Przy tej okazji ciepłe słowa popłyną także w stronę KNF, która często jest krytykowana za nadgorliwość regulacyjną. Tym razem nadzorca jednak wykonał zwrot o 180 stopni. – Wprowadzone przez ESMA ograniczenia w obrocie instrumentami pochodnymi miały na celu ochronę kapitału inwestorów. Popieraliśmy te zmiany, jednak ich skutkiem ubocznym było ograniczenie wolności klientów w wyborze strategii inwestycyjnej. Najnowsza decyzja KNF wydaje się być rozwiązaniem dobrze wyważającym obie te kwestie. Wprowadzenie statusu „doświadczonego klienta detalicznego" może pozwolić klientom na lepsze wykorzystanie okazji inwestycyjnych – wskazywał w sierpniu Łukasz Wardyn, dyrektor CMC Markets na Europę Wschodnią.

Optymizm brokerów nie był na wyrost. Dwa miesiące po wprowadzeniu nowych możliwości dla inwestorów przedstawiciele domów maklerskich przyznają, że zainteresowanie uzyskaniem statusu klienta doświadczonego, który otwiera drzwi do wyższej dźwigni finansowej, jest spore, co oczywiście jest dobrą informacją dla całej branży.

– Obserwujemy duże zainteresowanie wśród naszych klientów uzyskaniem statusu klienta doświadczonego – wskazuje Anna Drozd, PR manager w X-Trade Brokers. – Od początku popieraliśmy tę inicjatywę. Zdobycie statusu klienta doświadczonego wymaga jedynie poświęcenia trochę czasu na zdobycie odpowiedniej wiedzy. Status klienta doświadczonego wnosi nową jakość na rynku. Jesteśmy zdania, że w dłuższym terminie ta zmiana przyniesie pozytywne efekty zarówno dla rynku, jak i samych klientów. Wdrożyliśmy bardzo praktyczne rozwiązanie, umożliwiając zdobycie potrzebnej wiedzy i uzyskanie statusu klienta doświadczonego z poziomu jednej platformy. Klienci przechodzą płynnie przez wszystkie kursy i niebawem dzięki nowym funkcjom będą mieli także możliwość śledzenia postępu swojej nauki, co bardzo usprawni cały proces – dodaje. Pozytywne informacje dla branży płyną także z innych domów maklerskich, chociaż większość firm nie chce podawać, ile osób uzyskało już status klienta doświadczonego, ani tego, ilu klientów o to się stara.

– Klienci zgłaszają się z pytaniami o ścieżkę uzyskania statusu klienta doświadczonego, od pierwszego dnia kiedy tylko pojawiła się taka możliwość – wskazuje Tomasz Mączka, wicedyrektor departamentu rynków nieregulowanych w DM mBanku. Jak dodaje, rynek pracuje także nad rozwiązaniami, które mają ułatwić życie inwestorom starającym się o dostęp do wyższego lewara. – W ostatnich tygodniach opracowany został razem z IDM i innymi uczestnikami rynku standard badania klienta doświadczonego oraz zestaw pytań, jak i specyfikacja materiałów edukacyjnych. DM mBanku jest obecnie na etapie przygotowania kompleksowego rozwiązania e-learningowego, które ułatwi przejście zainteresowanym klientom przez ten proces. Rozwiązanie zaproponowane przez KNF z pewnością jest odpowiedzią na potrzeby części aktywnych uczestników rynku, którzy dotychczas mogli poszukiwać alternatyw w postaci zagranicznych brokerów, a nie chcieli rezygnować z uprawnień przysługujących klientom detalicznym. Powinno przyczynić się to do poprawy sytuacji zarówno klientów, którzy zyskają lepszą ochronę, jak i branży ze względu na zmniejszenie się zjawiska arbitrażu regulacyjnego – podkreśla Mączka.

– Odnotowaliśmy zwiększone zainteresowanie inwestorów uzyskaniem statusu klienta doświadczonego – przyznaje przedstawiciel innego z domów maklerskich. – Kryteria są bardziej realne do spełnienia przez polskich inwestorów w porównaniu z klientem profesjonalnym, aczkolwiek są dalej bardzo wymagające. O ile blisko 20 proc. naszych klientów spełnia kryterium obrotowe, o tyle wymogi związane z potwierdzonym wymaganym wykształceniem bądź doświadczeniem zawodowym są już zbyt wysoką poprzeczką. Liczymy, że liczba wniosków o nadanie statusu klienta doświadczonego znacząco wzrośnie w momencie możliwości spełnienia części wymagań dzięki szkoleniom i egzaminom według standardu Izby Domów Maklerskich – podkreśla nasz rozmówca.

Czas na weryfikację

Sama Komisja Nadzoru Finansowego przy okazji wprowadzenia statusu klienta doświadczonego wskazywała, że szansę na dostęp do wyższej dźwigni może mieć około 20 proc. inwestorów. „Odsetek aktywnych klientów zidentyfikowanych zgodnie z przyjętymi kryteriami ilościowymi klienta doświadczonego na dzień 31 maja 2018 r. nie przekracza 20,58 proc. spośród wszystkich klientów detalicznych. Odsetek ten może być mniejszy po uwzględnieniu kryterium wiedzy przy identyfikacji klientów doświadczonych" – podkreślała KNF. Co prawda niecałe 21 proc. to nie jest oczywiście dużo, ale też trzeba pamiętać, że w tym przypadku mowa jest o najaktywniejszych klientach, którzy obracają największymi kwotami. Ta grupa inwestorów jest oczywiście na wagę złota dla branży maklerskiej. Być może wśród brokerów nie ma huraoptymizmu, ale jest nadzieja na lepsze jutro. Jednak powinni pamiętać, że nic nie jest dane raz na zawsze. W sierpniu w Parkiet TV przypomniała im o tym Magdalena Łapsa-Parczewska, dyrektor zarządzająca pionem nadzoru nad rynkiem kapitałowym. – Planem urzędu jest, aby w ciągu 12 miesięcy udzielić sobie odpowiedzi na pytanie, czy nasza propozycja była właściwa i czy miała wpływ na wyniki klientów. Będziemy także patrzeć, czy klienci wracają do nas. Po 12 miesiącach podejmiemy decyzję, czy wracamy do tego, co proponowała ESMA, czy utrzymujemy nasze rozwiązania – mówiła.

Za niecały rok pytania o przyszłość branży oraz szeroko rozumianego rynku forex mogą wrócić więc ze zdwojoną siłą.

Marek Wołos ekspert ds. rynków OTC, Izba Domów Maklerskich

Wprowadzone w sierpniu decyzją KNF zmiany na rynku, w tym status klienta doświadczonego, to bardzo dobre rozwiązanie, które chroni inwestorów detalicznych, jednocześnie zatrzymując w kraju doświadczonych graczy dzięki temu, że – korzystając z usług krajowych domów maklerskich – mają możliwość efektywnego wykorzystania produktów rynku forex w swoim portfelu inwestycyjnym. Kilka tygodni od wejścia w życie interwencji produktowej KNF to za krótko, żeby mówić o konkretnych efektach. Aby otrzymać status klienta doświadczonego, trzeba spełnić dość rygorystyczne warunki, a to zajmuje trochę czasu. Mamy jednak nadzieję, że możliwość korzystania z wyższej dźwigni skłoni doświadczonych inwestorów do wyboru oferty krajowych firm inwestycyjnych, które działają pod nadzorem KNF i oferują ochronę właściwą klientowi detalicznemu. IDM planuje w najbliższym czasie przeprowadzić ankietę wśród inwestorów. Będziemy pytać o to, czy po wprowadzeniu statusu klienta doświadczonego zmalała ich skłonność do przenoszenia rachunków do zagranicznych brokerów. Chcemy potwierdzić, że dzięki interwencji krajowej poprawiono warunki ochrony klienta detalicznego przy jednoczesnym zapewnieniu konkurencyjnych przepisów umożliwiających prowadzenie działalności krajowym firmom inwestycyjnym w Polsce i na terenie Unii. prt

Marta Klepka dyrektor departamentu marketingu, TMS Brokers

Pozytywnie oceniamy wprowadzone przez KNF regulacje, w naszej opinii chroniące interesy krajowych klientów i lokalny rynek. Widzimy zainteresowanie statusem klienta doświadczonego wśród inwestorów, którzy są długo obecni na rynku i handlowanie jest ich pasją. Część z nich posiada rachunki u brokerów zagranicznych, także nieprowadzących działalności w Polsce czy UE. Widać więc sygnały, że inwestorzy forex/CFD wracają do polskich brokerów spoza unijnych jurysdykcji, co było jednym z głównych motywów KNF. Klienci próbują uzyskać status klienta doświadczonego w TMS Brokers, doceniając nas jako stabilny podmiot na polskim rynku, który aktywnie wspiera inwestorów w handlu. W porównaniu z brokerami spoza UE u nas każdy klient może korzystać także z ochrony wynikającej z polskich przepisów, np. przed ujemnym saldem, co jest dodatkową ochroną prawną. Obecny proces aplikacji o status klienta doświadczonego oraz wymogi jego spełnienia uważamy za jasne i transparentne. Od 14 października wdrażamy jednolity standard jego przyznawania, stworzony przez IDM. Nasz dotychczasowy proces i poziom wymagań nie różni się zresztą w sposób istotny od wypracowanego w ramach IDM, dlatego pierwsi klienci, którzy wnioskowali o status klienta doświadczonego w TMS i sprostali wymaganym warunkom, otrzymali go już 13 sierpnia. PRT

Parkiet PLUS
Dlaczego Tesla wyraźnie odstaje od reszty wspaniałej siódemki?
Parkiet PLUS
Straszyły PRS-y, teraz straszą REIT-y
Parkiet PLUS
Cyfrowy Polsat ma przed sobą rok największych inwestycji w 5G i OZE
Parkiet PLUS
Co oznacza powrót obaw o inflację dla inwestorów z rynku obligacji
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Parkiet PLUS
Gwóźdź do trumny banków Czarneckiego?
Parkiet PLUS
Sześć lat po GetBacku i wiele niewiadomych