Mało który menedżer z GPW nie otrzymał w tym roku absolutorium

Giełda › Warto śledzić, w których spółkach zarząd lub rada nadzorcza nie dostała skwitowania. Jego brak może oznaczać, że w firmie źle się dzieje, ale sygnały o problemach pojawiają się zwykle dużo wcześniej.

Aktualizacja: 18.07.2020 11:12 Publikacja: 18.07.2020 10:44

Mało który menedżer z GPW nie otrzymał w tym roku absolutorium

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek

Ten rok nie przyniósł – na szczęście dla akcjonariuszy i inwestorów – wielu skandali i korporacyjnych wojen w spółkach z GPW. Być może biznesmeni byli zbyt mocno pochłonięci pandemią i walką o utrzymanie aktywności gospodarczej. Być może dlatego niewiele było firm, których włodarze nie otrzymali absolutorium za ubiegły rok.

Niewiele przypadków braku skwitowania

Wyjątkiem jest Polwax, producent parafin, w którym wrzało już od paru lat za sprawą tarć w akcjonariacie i z powodu problemów z nową inwestycją spółki. Wszyscy członkowie zarządu Polwaksu – prezes Leszek Stokłosa oraz wiceprezesi Tomasz Nadolski i Piotr Kosiński – złożyli rezygnację z członkostwa w zarządzie ze skutkiem na 31 lipca. Przyczyną rezygnacji jest fakt nieudzielenia członkom zarządu absolutorium z wykonania przez nich obowiązków w 2019 r., przez zwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy. „Fakt nieudzielenia absolutorium został potraktowany przez wyżej wymienionych członków zarządu jako wyraz utraty zaufania akcjonariuszy spółki" – podał Polwax w oficjalnym komunikacie.

Więcej tego typu przypadków było w 2019 r., gdy walne zgromadzenia zatwierdzały sprawozdania i decydowały o skwitowaniach za rok 2018. A ten dla polskiego rynku kapitałowego był bardzo burzliwy głównie ze względu na aferę GetBacku, którego cały zarząd nie dostał absolutorium (co ciekawe z rady nadzorczej windykatora skwitowania nie dostał tylko jej szef Ken Maynard). Afera dodatkowo uderzyła rykoszetem w Idea Bank. Absolutorium wtedy nie otrzymał były już prezes tego kredytodawcy Tobiasz Bury oraz członkowie zarządu: Małgorzata Szturmowicz, Dariusz Makosz i Aneta Skrodzka-Książek (rok wcześniej skwitowania nie dostali poprzedni prezes Jarosław Augustyniak i członek zarządu Dominik Fajbusiewicz).

– Brak udzielenia absolutorium jest raczej rzadkim zjawiskiem na naszym rynku, bo zazwyczaj większościowi akcjonariusze, a to przecież oni decydują o składzie rady, która z kolei odpowiada za wybór zarządu, niemal zawsze głosują za jego udzieleniem – mówi Piotr Cieślak, dyrektor zarządzający w Stowarzyszeniu Inwestorów Indywidualnych.

Dodaje, że ewentualny brak przyznania absolutorium niewątpliwie powinien być jednak dla akcjonariuszy istotnym sygnałem. – Na pewno warto podjąć w takiej sytuacji próbę zweryfikowania potencjalnych powodów takiego wyniku głosowania. Za taką sytuacją mogą stać błędy popełnione przez władze spółki, czasami potencjalne podejrzenie popełnienia przestępstw, ale może to być też element decyzji, czy też tarć politycznych, bądź np. konfliktów korporacyjnych. Stąd z pewnością zawsze warto bliżej przyjrzeć się wynikom głosowania nad takimi uchwałami – zaznacza Cieślak. Dlatego dodatkową wskazówką w zakresie oceny pracy włodarzy spółki może być to, jaką większością głosów uchwała o absolutorium przeszła, kto ewentualnie głosował przeciw, i przede wszystkim to, czy menedżerowie nadal pracują w przedsiębiorstwie.

Przykłady Polwaksu, Idea Banku czy GetBacku, których menedżerowie nie otrzymali skwitowania, jasno pokazują, że do takich sytuacji dochodzi najczęściej w spółkach mających problemy. Najlepszym tego odzwierciedleniem są ich notowania – zarówno akcje GetBacku, Idea Banku jak i Polwaksu zostały mocno przecenione, jeszcze zanim doszło do głosowania nad nieudzieleniem absolutorium. W dobrze zarządzanych spółkach, w których panuje odpowiedni ład korporacyjny, mających dobre wyniki i stabilny akcjonariat, taki wyraz braku zaufania do zarządu czy rady nadzorczej jest rzadkością.

– Absolutorium jest swego rodzaju wyrazem akceptacji od akcjonariuszy dla działalności członka zarządu podczas ostatniego roku obrotowego. Brak udzielenia absolutorium nie skutkuje automatycznym odwołaniem takiej osoby z zarządu czy rady nadzorczej, ale może sugerować, że w niedalekiej przyszłości dojdzie do rozstania. Dla inwestorów brak udzielenia absolutorium zarządowi powinien być sygnałem ostrzegawczym, że w spółce prawdopodobnie nie dzieje się dobrze – mówi Mateusz Namysł, analityk mBanku. Jego zdaniem warto śledzić informacje o absolutoriach (tzn. przede wszystkim wtedy, gdy jest brak takiego absolutorium. – Ale o tym, że w spółce dzieje się źle, można często dowiedzieć się wcześniej, np. z danych finansowych, odpowiednio je analizując. Warto brać pod uwagę zachowanie spółki na tle konkurencji branżowej – zaznacza Namysł.

Pewnym problemem dla inwestorów i obserwatorów może być jednak sposób, w jaki spółki informują o nieudzieleniu absolutorium. Zwykle w raporcie podsumowującym walne zgromadzenie znajdują się informacje o podjętych uchwałach, więc jeśli uchwała o udzieleniu absolutorium nie została podjęta, nie znajdzie się w dokumencie, co nieco utrudnia wyszukiwanie takich przypadków (nie wszystkie spółki informują w osobnym komunikacie o braku absolutorium dla organów władz). Przez to może zdarzyć się, że informacja o braku skwitowania umknie akcjonariuszowi danej spółki.

Absolutorium chroni, ale nie zawsze

Jakie skutki prawne niesie brak absolutorium? Na ile jest to jedynie wotum nieufności, a na ile może faktycznie zaszkodzić nieszczęsnemu menedżerowi? Na ile udzielenie skwitowania chroni przed roszczeniami spółki wobec niego? – Kwestia skutków prawnych udzielenia absolutorium jest od wielu lat przedmiotem sporów, zarówno sądowych, jak i doktrynalnych. Pewne jest to, że udzielenie absolutorium członkowi zarządu przeciwdziałać ma przyszłym roszczeniom spółki. W praktyce zaś rzeczywiście jest tak, że udzielone absolutorium istotnie ułatwia obronę przed ewentualnymi roszczeniami i oskarżeniami. Niczego jednak definitywnie nie przesądza. Pewnym swego można być dopiero po prawomocnym wyroku sądu – mówi Jarosław Szewczyk, adwokat, partner w kancelarii RKKW.

Dodaje, że coraz częściej spotykany jest pogląd, że skwitowanie pracy członka zarządu w danym roku obrotowym nie wyklucza dochodzenia od niego w przyszłości roszczeń odszkodowawczych. – Absolutorium dotyczy bowiem wyłącznie działalności znanej akcjonariuszom, a nie nieprawidłowości, które mogą zostać ujawnione dopiero później. Zajęcie innego stanowiska znacząco osłabiłoby funkcję przepisów regulujących odpowiedzialność menedżerów, które znajdowałyby zastosowanie wyłącznie wtedy, gdy akcjonariusze odmówili udzielenia absolutorium. Wskazać natomiast trzeba, że w zdecydowanej większości przypadków absolutorium członkom zarządu jest udzielane. Walne z reguły nie ma bowiem wiedzy o nieprawidłowościach w działaniach zarządu. Najczęściej dopiero nowy zarząd odkrywa błędy poprzedników – zaznacza Szewczyk, wskazując na kolejny powód stosunkowo niewielkiej liczby takich przypadków na tle całego rynku (na GPW notowanych jest 439 spółek, w tym 391 polskich).

Jakie możliwości prawne daje brak udzielenia członkowi zarządu spółki absolutorium z wykonania obowiązków w danym roku obrotowym? – Brak absolutorium nie implikuje właściwie żadnych automatycznych i bezpośrednich skutków prawnych. W szczególności nie oznacza, samo przez się, powstania odpowiedzialności majątkowej czy organizacyjnej członka zarządu. Nie zastępuje również decyzji o skierowaniu roszczeń przeciwko niemu. Aby wystąpić z roszczeniem odszkodowawczym, wymagane jest podjęcie odrębnej uchwały walnego zgromadzenia w tym względzie – wyjaśnia Szewczyk.

Jednak kwestia absolutorium ma potencjalnie spore znaczenie zarówno materialne jak i procesowe. – Udzielenie absolutorium może być poczytane jako zwolnienie członka zarządu z długów wobec spółki lub jako zobowiązanie do niedochodzenia roszczeń przeciwko niemu. W sytuacji, w której ewentualne roszczenie dotyczy okoliczności, o których wspólnicy lub akcjonariusze wiedzieli w momencie podejmowania uchwały, członek zarządu może wykorzystać fakt udzielenia absolutorium jako linię obrony w ewentualnym procesie. Fakt udzielenia absolutorium obala domniemanie winy leżącej po jego stronie – zaznacza adwokat z RKKW.

W przypadku dochodzenia od członka zarządu odpowiedzialności, okoliczność udzielenia temu członkowi zarządu absolutorium skutkować będzie koniecznością udowodnienia przez spółkę nie tylko nieprawidłowości, ale i zawinionego działania zarządzającego. – Osoba, która nie otrzymała absolutorium, nie będzie mogła bronić się w ten sposób. Niewątpliwie zatem łatwiej jest stawiać zarzuty i dochodzić roszczeń od członka zarządu, który absolutorium nie otrzymał – zaznacza Szewczyk.

W razie procesu spółka będzie musiała wykazać zarówno winę członka zarządu, która może polegać na naruszeniu reguł ostrożności, przekroczeniu kompetencji czy działania z naruszeniem prawa, jak i wysokość poniesionej szkody, co bywa trudne do wykazania. Pomiędzy winą menedżera a powstałą szkodą musi istnieć związek przyczynowy, tzn. szkoda musi bezpośrednio wynikać z zawinionych działań lub zaniechań członka zarządu.

Rocznie zaledwie w kilku spółkach z GPW menedżerowie lub członkowie rady nadzorczej nie otrzymują absolutorium i jeśli nie dotyczy to dużej, szczególnie państwowej, albo popularnej spółki, sprawa nie odbija się szerokim echem. Dla menedżerów może to być spora rysa w CV i problem wizerunkowy – szczególnie dla finansistów (uzyskanie absolutorium jest brane pod uwagę jako kryterium oceny kandydatów na stanowiska kierownicze w nadzorowanych przez KNF instytucjach finansowych). Brak skwitowania poczytywany jest za wotum nieufności. Absolutorium jest swego rodzaju deklaracją wiedzy spółki – bez jakiegokolwiek uzasadnienia – składaną przez jej organ właścicielski w stosunku do imiennie wskazanego członka organu spółki o braku zastrzeżeń co do sprawowania przez niego funkcji w danym okresie. Jego udzielenie co do zasady zwalnia członka zarządu z odpowiedzialności względem spółki za wyrządzoną szkodę. MR

Parkiet PLUS
Dlaczego Tesla wyraźnie odstaje od reszty wspaniałej siódemki?
Parkiet PLUS
Straszyły PRS-y, teraz straszą REIT-y
Parkiet PLUS
Cyfrowy Polsat ma przed sobą rok największych inwestycji w 5G i OZE
Parkiet PLUS
Co oznacza powrót obaw o inflację dla inwestorów z rynku obligacji
Parkiet PLUS
Gwóźdź do trumny banków Czarneckiego?
Parkiet PLUS
Sześć lat po GetBacku i wiele niewiadomych