Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 09.08.2021 05:20 Publikacja: 09.08.2021 05:20
Foto: Adobestock
Od końca I wojny światowej typowa dla rynków sytuacja to taka, w której rentowność obligacji 10-letnich USA przekracza wysokość inflacji. Średnia różnica z lat 1918–2021 (z uwzględnieniem inflacji w czerwcu i rentowności na koniec lipca) to 1,72 proc. na korzyść inflacji, a mediana jest jeszcze wyższa i sięga 2,13 proc. Oczywiście rzadko się zdarza, by zarówno inflacja, jak i rentowności obligacji wyznaczały szczyty i dołki trendów w ostatnim dniu roku (dane na wykresie pochodzą z końca każdego roku), niemniej ponadstuletnia historia pozwala na postawienie niezbyt oryginalnej tezy – rentowność obligacji dziesięcioletnich zazwyczaj jest dostatecznie wysoka, by pozwalała uchronić oszczędności przed skutkami wzrostu cen.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Oprocentowanie polskich obligacji dziesięcioletnich zwyżkowało we wtorek do 5,85 proc., czyli o około 10 pkt baz. wobec poniedziałkowego zamknięcia. To zła wiadomość dla funduszy dłużnych.
Inflacja za oceanem nie odpuszcza. Jej miesięczne dynamiki utrzymały się w marcu na poziomach obserwowanych w lutym i były wyższe, niż oczekiwano.
Emitentów na rynku obligacji korporacyjnych jest stosunkowo mało. Ci, którzy są na nim obecni, aktualnie czerpią z tego tytułu premię i bez problemu pozyskują finansowanie od inwestorów – zauważa Tomasz Puzyrewicz, dyrektor w DM Navigator.
Aktualna rentowność brutto obligacji dużych deweloperów mieszkaniowych jest niższa od tego, co ich papiery oferowały „na czysto” rok temu o tej porze. „Winny” jest spadek ryzyka kredytowego.
Nie są to już te kalorie, co przed rokiem, kiedy papiery zapadające w terminie 6–12 miesięcy pozwalały sięgnąć po 9–12 proc. rentowności brutto, ale 7–11 proc. wciąż jest osiągalne.
Krajowy dług skarbowy zyskiwał w środę na wartości wobec minionego tygodnia i zrealizowane na ostatniej aukcji zakupy były już w zysku.
Zarząd Enei zamierza przeprowadzić w drugim kwartale 2024 r. emisję obligacji o łącznej wartości do 2 mld zł - poinformowała spółka w komunikacie.
Ministerstwo Finansów na środowym przetargu sprzedało obligacje za nieco ponad 5 mld zł, oferując najwyższą w tym roku rentowność.
Oprocentowanie polskich obligacji dziesięcioletnich zwyżkowało we wtorek do 5,85 proc., czyli o około 10 pkt baz. wobec poniedziałkowego zamknięcia. To zła wiadomość dla funduszy dłużnych.
Rentowność obligacji 10-letnich wzrosła do 4,6 proc. po danych o sprzedaży detalicznej w marcu. Wzrosła ona o 0,7 proc. m/m wobec oczekiwanych 0,4 proc., a w grupie kontrolnej jeszcze bardziej: +1,1 proc. wobec +0,4 proc.
Oddalające się obniżki stóp ciążą obligacjom skarbowym. Rynki obecnie wyceniają, że w USA dojdzie do pierwszego cięcia dopiero po wakacjach.
Rynek obligacji strefy euro jest dziś znacznie atrakcyjniejszy od amerykańskiego – twierdzi Witold Chuść, wiceprezes Rockbridge TFI oraz zdobywca statuetki Złotego Portfela „Parkietu” za najlepszy fundusz polskich obligacji w 2023 r.
Inflacja w marcu w USA okazała się wyższa od oczekiwań ekonomistów. Co prawda tylko o 0,1 pkt proc. (3,5 proc. w skali roku w miejsce zakładanych 3,4 proc.), ale już to wystarczyło, by zachwiać pewnością inwestorów co do spodziewanej w czerwcu obniżki stóp procentowych. W efekcie rentowność obligacji dziesięcioletnich USA wzrosła powyżej 4,55 proc., to jest do najwyższego poziomu od połowy listopada. Na wyższą od oczekiwań inflację wpłynęły m.in. rosnące ceny usług, co jest z kolei potwierdzeniem kondycji rynku pracy.
Branża windykacyjna zrealizowała zapowiedzi. Do inwestującego w nowe pakiety Kruka z rozmachem dołączyły Best i Kredyt Inkaso. Wskaźniki zadłużenia wzrosły, ale płynności poprawiły się.
Najważniejszym wydarzeniem ostatnich godzin był atak Izraela na Iran, co było odwetem na atak przeprowadzony w zeszły weekend. Według obu stron atak nie był znaczący, ale doprowadził do sporych ruchów na rynku, które są z kolei neutralizowane w trakcie startu sesji w Europie. Czy rynek będzie szykował się na kolejne działania, które mogą doprowadzić do jeszcze większych ruchów na otwarciu w poniedziałek? Czy jest to już koniec konfliktu?
Chociaż udział dolara w alokowanych rezerwach walutowych spadł o 14 punktów procentowych od 2001 r., według Morgan Stanley utrzyma status dominującej waluty.
DAX, CAC 40 i FTSE 250 poszły wczoraj w górę po około 0,5 proc. Na naszym kontynencie przeważały zwyżki, ale to WIG20 znów pchał się na podium. Tym razem się nie udało, ale i tak zyskał 1,2 proc. oddalając się od 2400 punktów o ponad 60 pkt.
Zarząd Enei zamierza przeprowadzić w drugim kwartale 2024 r. emisję obligacji o łącznej wartości do 2 mld zł - poinformowała spółka w komunikacie.
Grupa Tauron w 2023 r. osiągnęła ponad 6 mld zł zysku EBITDA, notując prawie 1,7 mld zł zysku netto, co rok do roku oznacza wzrost EBITDA i zamianę straty na zysk. Rekordowe są też rekompensaty za mrożenie cen energii, które wyniosły aż 8 mld zł.
Eurocash odnotował 99,2 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w 2023 r. wobec 67,11 mln zł zysku rok wcześniej, podała spółka.
– Przyznanie taryf na energię elektryczną do końca 2025 r., w sytuacji, kiedy nie mamy jeszcze w pełni zabezpieczonych dostaw energii na przyszły rok, to dla nas wejście do kasyna i gra w ruletkę – mówi nam przedstawiciel jednej spółek energetycznych. Firmy znów obawiają, że chaos z ustawą o mrożeniu cen energii przełoży się na spółki obrotu, które już teraz ponoszą straty.
Zwiększenie nakładów UE na Wspólną Politykę Rolną nie jest właściwą drogą do zakończenia protestów rolników. Ale struktura wydatków w ramach WPR wymaga przemyślenia.
Koncern zapowiada, że jeszcze w tym roku może dojść do zmian w jego strategii, najpierw muszą jednak zapaść decyzje co do aktywów węglowych. Spółka obecnie nie przewiduje pozbywać się na rzecz Skarbu Państwa Bogdanki ani też segmentu dystrybucji energii.
W ciągu ponad dziesięciu lat aż sześć domów maklerskich zostało wchłoniętych w struktury bankowe. Zmieniło to branżowy krajobraz i dzisiaj broker działający w ramach banku jest czymś naturalnym. Droga powrotna wydaje się zamknięta. Ale rynek potrafi mocno zaskakiwać.
Mało kto się spodziewał, że to kakao będzie jednym z rynków, na których będziemy obserwowali największe ruchy na początku 2024 roku.
Krajowe indeksy skorzystały z poprawy nastrojów i w ciągu zaledwie dwóch sesji odrobiły z lekkim zapasem straty z wtorkowego tąpnięcia.
Kluczowa dla obrazu ostatnich sesji, poza wzrostem napięcia na Bliskim Wschodzie, stała się tradycyjnie już polityka pieniężna.
Zeszłoroczna premiera „Lords of the Fallen” zaowocowała rekordowymi wynikami, ale oczekiwana rynku były jeszcze wyższe.
Indie są dziś piątą pod względem wielkości gospodarką świata, a ich rząd obiecuje, że w ciągu trzech lat wskoczą na trzecie miejsce. Premier Narendra Modi roztoczył w kończącej się kampanii wyborczej wizję dalszego dynamicznego rozwoju swojego kraju.
Po bardzo spokojnym początku roku w połowie kwietnia gwałtownie wzrosła średnia liczba rezerwowanych dziennie lokali. Na celowniku głównie Warszawa i Poznań.
Przemysłową grupę czekają spore wydatki w najbliższych latach w związku z realizacją planów zawartych w nowej strategii na lata 2024–2028. Efekty w wynikach grupy będą jednak dobrze widoczne dopiero w 2027 r.
Rekordowe notowania złota, za którego uncję trzeba było zapłacić ostatnio nawet 2400 dolarów, nasuwają pytania o źródło tej siły.
W najbliższych dniach raporty roczne opublikują m.in. Orlen, KGHM, Azoty, JSW, Unimot i ZE PAK. Spółki te łączy też fakt planowanego zaksięgowania operacji o charakterze jednorazowym, które mogą istotnie zmienić ich zyski, a w efekcie poziom przyszłej dywidendy.
Krajowy rynek kapitałowy ma szereg strukturalnych problemów, które same się nie rozwiążą. Przez to nie oddaje potencjału gospodarki. Potrzebne są zmiany, które przyciągną nowych emitentów – mówi Michał Szymański, prezes VIG/C-Quadrat TFI.
Zależy nam na aktywnym kształtowaniu bezpiecznego i transparentnego rynku kapitałowego w Polsce. Liczymy więc, że dobre sygnały, jakie nadchodzą z nadzoru i Ministerstwa Finansów, spowodują przyspieszenie tego procesu.
Kwestie związane z raportowaniem ESG – pierwsze podmioty zostaną zobowiązane do raportowania w 2025 r. danych za rok obrotowy 2024 – to oczywiście szansa dla firm audytorskich, otwiera się przed branżą możliwość świadczenia nowych usług w zakresie atestacji raportów ESG lub doradztwa w obszarze raportowania.
Wzrost przychodów i popyt na nowe świadczenia, ale też duże wyzwania kadrowe i niejasności legislacyjne – tak na branżę może wpłynąć nowa dyrektywa dotycząca raportowania niefinansowego.
Rynek badania sprawozdań finansowych jednostek zainteresowania publicznego (JZP) podlega w ostatnich latach bardzo dynamicznym zmianom. Przyczyn takiego stanu jest na pewno więcej niż jedna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas