Nowy szef Biotonu: rozwój oferty i ekspansja

Robert Neymann nieoczekiwanie zrezygnował. Zastąpił go Jeremy Launders. Jakie ma plany?

Publikacja: 09.11.2020 05:20

Jeremy Launders

Jeremy Launders

Foto: materiały prasowe

Choć Bioton należy do indeksu WIG-leki, to w ostatnich miesiącach nieznacznie skorzystał na covidowej hossie. Obecnie jego akcje są wyceniane o kilka procent wyżej niż na początku roku. Spółka jest w ciekawym momencie: niedawno zmienił się jej prezes, a na rynek trafił raport biegłego rewidenta ds. szczególnych, dotyczący kontrowersyjnej sprzedaży SciGenu, która była postrzegana przez rynek jako czynnik ryzyka.

Co zamierza zarząd

Dotychczasowego prezesa Roberta Neymanna zastąpił Jeremy Launders. Zapytaliśmy go, jakie są jego cele krótko- i długoterminowe.

– Jako prezes Biotonu w perspektywie krótkoterminowej skoncentruję się na zarządzaniu kosztami oraz dostarczaniu bez zakłóceń naszych produktów dla pacjentów – co podczas pandemii wymaga dodatkowych starań. Zadbam też, aby wprowadzanie nowych produktów odbywało się zgodnie z założonym planem – deklaruje Launders. Dodaje, że z kolei w dłuższej perspektywie priorytetami są m.in. trwały wzrost, rozwój portfela produktowo oraz ekspansja geograficzna.

Czy należy spodziewać się zmian w dotychczasowej strategii realizowanej przez grupę?

GG Parkiet

– W biznesie musimy stale doskonalić strategię zgodnie z wymaganiami rynku, a więc i w firmie Bioton jest ona weryfikowana – odpowiada Launders. Zaznacza jednak, że nadrzędny priorytet pozostaje bez zmian. – Poprzez rozwój nowych produktów chcemy pozostać liderem i preferowanym dostawcą kompleksowych rozwiązań diabetologicznych – mówi. Zakłada wzrost wyników sprzedaży Biotonu.

– Co przy równoczesnej kontroli kosztów przełoży się na korzystny zwrot dla naszych inwestorów i stabilną cenę akcji, z pozytywnym trendem – podsumowuje.

Wyniki pod lupą

Analiza wyników Biotonu nie jest zadaniem prostym. Narastająco w trakcie trzech kwartałów 2020 r. grupa wypracowała 130,7 mln zł przychodów wobec prawie 148 mln zł rok temu. Wyniki zarówno na poziomie operacyjnym, jak i netto znacząco się poprawiły. Jeśli jednak zagłębimy się w sprawozdanie, to zobaczymy, że zysk brutto ze sprzedaży spadł. Marża brutto (ze sprzedaży) na poziomie grupy osiągnęła 50 proc. i była niższa o 3 pkt proc. r./r. Natomiast poprawa na niższych poziomach wyników (operacyjnym i netto) to zasługa m.in. pozostałych przychodów operacyjnych (w 2020 r. działają na plus) i pozostałych kosztów operacyjnych ujętych w wynikach zeszłorocznych (na minus). Trzeba też jednak odnotować, że w tym roku grupie udało się mocno ściąć koszty sprzedaży.

Kilka dni temu na rynek trafił nie tylko raport kwartalny, ale też sporządzony przez rewidenta ds. szczególnych na wniosek akcjonariuszy mniejszościowych. Analizował wspomnianą już kontrowersyjną sprzedaż SciGenu. Rewident ocenił, że wycena SciGenu została sporządzona w sposób prawidłowy, niebudzący zastrzeżeń. Uznał też, że podjęta przez zarząd decyzja o sprzedaży SciGenu, po wcześniejszym transferze aktywów oraz całkowitym umorzeniu długu SciGenu wobec spółki, była najkorzystniejsza finansowo – mając na uwadze pozostałe rozwiązania, które były brane wtedy pod uwagę.

Medycyna i zdrowie
Captor z niższą wyceną i pozytywną rekomendacją
Medycyna i zdrowie
Pozytywne wieści z Mabionu. Kurs rośnie
Medycyna i zdrowie
Dobre wieści z Urteste. Kurs w górę
Medycyna i zdrowie
Synthaverse stawia na ekspansję
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Medycyna i zdrowie
Synthaverse z rekordowymi przychodami
Medycyna i zdrowie
Mercator pochwalił się zyskiem netto