Wczoraj akcje biotechnologicznej spółki potaniały na finiszu sesji o 11 proc. W piątek widać odreagowanie: przed południem kurs rośnie o ponad 5 proc.

Wczoraj po południu Mabion poinformował, że podpisał z Mylan Ireland aneks do umowy o współpracy z 2016 r. Firmy zdecydowały o wygaśnięciu wyłącznego prawa Mylan do sprzedaży leku MabionCD20 w Unii Europejskiej i krajach bałkańskich. Wygasnąć ma też prawo pierwszeństwa firmy Mylan do zawarcia umowy komercjalizacji MabionCD20 na obszarze Stanów Zjednoczonych. - Zawarcie aneksu do umowy z 2016 roku jest dla nas bardzo korzystne, ponieważ mając teraz prawa do dystrybucji Mabion CD20 na strategiczne rynki, otwiera nam to możliwość pozyskania inwestora strategicznego w procesie, który zainicjowaliśmy w styczniu tego roku. Takie rozwiązanie ma pozytywne i kluczowe znaczenie dla prowadzonego przez Mabion procesu poszukiwania inwestora strategicznego, ponieważ umożliwia zwiększenie elastyczności oraz przyspieszenie tego procesu jak również wpływa na zwiększenie atrakcyjności Mabionu jako celu inwestycyjnego – mówi „Parkietowi" Dirk Kreder, prezes spółki Mabion. Dodaje, że biorąc pod uwagę dynamikę procesów strategicznych oraz komercjalizacyjnych, spółka nie wyklucza, że pozyskanie inwestora strategicznego może nastąpić jeszcze w tym roku.

- Wraz z doradcą w tym procesie – firmą Rothschild – zidentyfikowaliśmy już podmioty, z którymi chcielibyśmy realizować dalsze etapy procesu. Jednocześnie kontynuacja partnerstwa z Mylan na innych rynkach niż europejski i amerykański potwierdza zdolność Mabion do komercjalizacji CD20 w najbliższych latach – podsumowuje prezes.