W ostatnich dniach notowania Biomedu-Lublin utrzymywały się na stosunkowo stabilnym poziomie, oscylującym w okolicach 8-9 zł. Dziś to się zmieniło. Jeszcze rano nic nie wskazywało, że w kolejnych godzinach zobaczymy tak mocne zwyżki, ale przed południem przewaga popytu była już dobrze widoczna. Po południu skala wzrostów jeszcze mocniej przybrała na sile. Około godz. 15 za akcję Biomedu trzeba zapłacić ponad 11 zł, co implikuje 24-proc. wzrost w stosunku do wczorajszego zamknięcia sesji.

Uwagę zwracają bardzo wysokie – jak na tę spółkę – obroty. Aktualnie znajduje się ona na czwartym miejscu, jeśli chodzi o wartość wolumenu na giełdzie podczas dzisiejszej sesji. Spółkę Biomed wyprzedają tylko CD Projekt, PKN Orlen i PKO BP. Od rana właściciela zmieniły już akcje Biomedu warte niemal 80 mln zł.

Lubelska spółka nie podawała dziś informacji, które mogłyby uzasadniać taką zwyżką. Ostatnim raportem, jaki trafił na rynek w ramach kanału Espi, było sprawozdanie roczne za 2020 r. , opublikowane 3 marca. Zysk netto Biomedu w 2020 r. wzrósł w porównaniu z 2019 r. o 79 proc. do 4,4 mln zł, a przychody o 2,7 proc. do 40,2 mln zł.

Spółka rozwija swój portfel flagowych produktów i pracuje nad lekiem na Covid-19, bazującym na osoczu ozdrowieńców. W grudniu 2020 r. Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych wydał zgodę na niekomercyjne badanie kliniczne immunoglobuliny anty SARS-CoV-2 w leczeniu Covid-19.