Transformacja energetyczna też wypłynie w rachunkach

WYWIAD | RAFAŁ GAWIN z prezesem Urzędu Regulacji Energetyki rozmawia Mariusz Janik

Publikacja: 13.12.2019 05:17

Transformacja energetyczna też wypłynie w rachunkach

Foto: Archiwum

Kogokolwiek spytać, usłyszymy: „Nikt się już nie zastanawia, czy będą podwyżki; wszyscy pytają – o ile". O ile?

To zależy od tego, co przyjmiemy za punkt odniesienia. W powszechnym odbiorze jest to 2018 r., choć moim zdaniem, dla oceny czy w 2020 roku będzie wzrost czy spadek cen, należy za punkt odniesienia przyjąć rok 2019, kiedy – moim zdaniem – ceny również były regulowane. Mieliśmy nawet w tym roku dwóch regulatorów: z jednej strony prezesa URE – dla dystrybucji, a z drugiej ustawodawcę, który w rozporządzeniu do tzw. ustawy prądowej ustalił quasi-taryfy. Wyliczona na tej podstawie cena energii dla odbiorców końcowych w gospodarstwach domowych powinna w 2019 roku wynosić średnio od ok. 299 zł/MWh do ok. 313 zł/MWh. Zatem, gdyby nie tegoroczne dopłaty dla przedsiębiorstw energetycznych, to sprzedawcy na rachunkach dla odbiorców umieszczaliby ceny na takim właśnie poziomie.

Pozostało 90% artykułu

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Parkiet PLUS
100 lat nie kończy historii złotego, ale zbliża się czas euro
Parkiet PLUS
Dobrze, że S&P 500 (trochę) się skorygował po euforycznym I kwartale
Parkiet PLUS
Szukajmy spółek, ale też i inwestorów
Parkiet PLUS
Wynikowi prymusi sezonu raportów
Parkiet PLUS
Złoty – waluta, która przetrwała największe kataklizmy
Parkiet PLUS
Dlaczego Tesla wyraźnie odstaje od reszty wspaniałej siódemki?