Najlepsi szefowie spółek skarbu

Blisko dwa tygodnie trwała akcja „Parkietu", podczas której można było ocenić prezesów spółek z udziałem Skarbu Państwa. Czas na prezentację ośmiu prezesów z najlepszymi cenzurkami oraz wnioski.

Publikacja: 05.12.2017 11:18

Najlepsi szefowie spółek skarbu

Foto: AdobeStock

Przez prawie dwa tygodnie nasi czytelnicy, a więc inwestorzy, maklerzy, analitycy finansowi, zarządzający funduszami, menedżerowie spółek i krajowych instytucji, oceniali pracę 14 prezesów państwowych spółek. Czas na przedstawienie wyników.

Ponad 3,5 tys. głosów

Na całą czternastkę nasi czytelnicy oddali łącznie ponad 3,5 tys. głosów. Skala ocen była podobna jak w szkole, czyli od 1 do 6. To, jak ważne są tego typu ankiety, widać po wynikach. Średnia ze wszystkich głosów wyniosła jedynie 3,1. Skupmy się na menedżerach, którzy przekroczyli tę średnią.

Zdaniem naszych czytelników swoją pracę najlepiej wykonuje Michał Krupiński, kierujący Bankiem Pekao od czerwca tego roku. Wcześniej kierował grupą PZU. Kolejną lokatę zajął Paweł Surówka, czyli obecny prezes PZU. Na trzecim miejscu znalazł się Radosław Domagalski-Łabędzki, zasiadający w fotelu prezesa KGHM.

Ocenę powyżej średniej otrzymało też pięciu innych menedżerów. O ostatnich dokonaniach całej ósemki piszemy powyżej.

Odpowiednie cechy

– Prezes to główna twarz spółki. Przede wszystkim jest odpowiedzialny za to, jak przedsiębiorstwo funkcjonuje od strony operacyjnej. Wiąże się to najczęściej ze strategią, która ma na celu wyznaczyć kierunek rozwoju spółki w perspektywie najbliższych kilku lat – komentuje Krzysztof Wańczyk, analityk BM ING Banku Śląskiego.

Sobiesław Kozłowski, analityk Raiffeisen Brokers, uważa, że prezesi wyznaczają kierunek i określają standardy w swoich spółkach. – Ich rola ma największe znaczenie w firmach działających w dynamicznych, mocno konkurencyjnych branżach. Tam, gdzie bariery wejścia są duże, a przedsiębiorstwo ma na rynku bardzo silną pozycję, osoba prezesa nie jest już tak istotna.

Jak tłumaczy Marcin Materna, dyrektor działu analiz Millennium DM, rola prezesa w firmach notowanych na GPW zależy od akcjonariatu spółki. – W firmie produkcyjnej, gdzie głównym akcjonariuszem jest koncern zagraniczny, często rola prezesa sprowadza się do sprawnego zarządzania firmą i realizacji celów (wolumen produkcji, utrzymanie odpowiedniej jakości, sprawne wdrażanie zmian technologicznych), wyznaczonych w centrali – przyznaje. Zupełnie inaczej praca prezesa wygląda np. w firmie z mocno rozproszonym akcjonariatem, gdzie jest on bardziej odpowiedzialny za wyznaczanie kierunku, w którym podąża spółka, tworzenie wizji czy podejmowanie strategicznych decyzji co do jej przyszłości. Zarządzanie bieżącymi sprawami pozostawia zwykle podległym sobie menedżerom. – Większość prezesów spółek notowanych na GPW znajduje się w sytuacji gdzieś pomiędzy tymi ekstremami – uważa Materna. Odmiennie rolę prezesa postrzega także właściciel spółki na tym stanowisku, a inaczej wynajęty menedżer. – Ten pierwszy koncentruje się bardziej na celach długoterminowych, drugiego interesują natomiast bieżący zysk czy cena akcji, czyli czynniki, które warunkują jego dalszą pracę na objętym stanowisku – twierdzi Materna.

Podkreśla jednak, że w każdym przypadku ważne jest, aby na stanowisko prezesa została mianowana osoba posiadająca zarówno cechy przywódcze, jak i wiedzę merytoryczną, i aby otrzymała ona mandat na kierowanie spółką przynajmniej na kilka lat. – Prezes przyniesiony w teczce czy częste zmiany na tym stanowisku w długim terminie nie wychodzą firmom na dobre. Nie jest to także dobrze oceniane przez inwestorów z rynku kapitałowego, którzy nie ufają takim osobom, co znajduje odzwierciedlenie w słabszym niż rynek zachowaniu kursu, gdy w firmie dzieje się dobrze, i w fatalnym, gdy takiej spółce powinie się noga – twierdzi Materna.

Jak dodaje Wańczyk, czytelny i realistyczny plan działania powoduje budowanie więzi zaufania w stosunku do wszystkich interesariuszy, czyli pracowników, akcjonariuszy, obligatariuszy, banków itd. – Ma to przełożenie na wyższą wewnętrzną stopę zwrotu, poprawę rentowności, przychodów i zysków. Przedsiębiorstwo, na czele którego stoi ceniony prezes, to również duża szansa na pozytywne relacje z otoczeniem – wyjaśnia Wańczyk. Jak dodaje, oznaczać to może niższy koszt pozyskiwania kapitału obcego i w rezultacie poprawę pozycji konkurencyjnej przedsiębiorstwa na rynku. To z kolei przekłada się na wzrost zainteresowania inwestorów giełdowych, co oznacza wyższe stopy zwrotu.

Michał Krupiński, Bank Pekao; Menedżer kierujący od czerwca Bankiem Pekao, drugim co do wielkości kredytodawcą w Polsce, doceniany jest m.in. za to, że chwilę po zmianach właścicielskich w Pekao skompletował kompetentny zarząd. Owocem wspólnej pracy jest nowa strategia zakładająca przyśpieszenie rozwoju i jednoczesne utrzymanie wysokich dywidend.

Paweł Surówka, Powszechny Zakład Ubezpieczeń; Od połowy kwietnia kieruje największym ubezpieczycielem w Polsce. Rynek pozytywnie ocenił ten awans i kurs urósł w tym czasie o blisko jedną piątą. Kluczowe dla akcjonariuszy, obok dobrych wyników, były deklaracje dotyczące wzrostu dywidendy w przyszłym roku. Na początku stycznia zarząd przedstawi nową strategię.

Radosław Domagalski-Łabędzki, prezes KGHM Polska Miedź. Do firmy przyszedł, opuszczając fotel podsekretarza stanu w resorcie rozwoju. Kiedy okazało się, że KGHM ostatecznie nie przeszedł pod skrzydła Mateusza Morawieckiego, spekulowano, że Domagalski szybko straci posadę. Menedżerowi z pewnością sprzyja odbicie na rynku miedzi, które automatycznie poprawia wyniki KGHM.

Wojciech Wardacki, Grupa Azoty. Po przejęciu sterów w Azotach w grudniu 2016 r. zaktualizował strategię grupy i zrobił przegląd realizowanych inwestycji. Podjął próbę dokończenia konsolidacji grupy, co nie udało się jego poprzednikom. W związku z tym musi mierzyć się teraz z dużym oporem ze strony pracowników zależnych Puław.

Marcin Jastrzębski, Grupa Lotos. Obecnie najważniejszym zadaniem Marcina Jastrzębskiego wydaje się dokończenie inwestycji EFRA, która znacznie poprawi marże przedsiębiorstwa. Spółka może zarabiać nawet 2 dolary więcej na każdej baryłce ropy. Wynikom mocno sprzyja otoczenie makroekonomiczne, dzięki któremu Lotos notuje wysokie marże. http://grafika.parkiet.com/gparkiet/619260,3.jpg Michał Chyczewski, Alior Bank. Również w Aliorze prezes zmienił się w czerwcu. Nowy szef skompletował nowy, kompetentny zarząd (obawy, że znajdą się w nim osoby z nadania politycznego, na szczęście się nie sprawdziły). Nowy zarząd zrewidował przedstawioną w marcu strategię – bank nadal będzie rósł, ale nieco ostrożniej, skupi się za to na wysokiej rentowności.

Zbigniew Jagiełło, PKO BP.

Wojciech Jasiński, PKN Orlen. W ostatnim czasie przedsiębiorstwu bardzo sprzyja otoczenie makroekonomiczne. Niska cena ropy i wysokie marże pozwalają osiągać bardzo dobre wyniki. Eksperci zwracają uwagę, że Wojciech Jasiński nie jest raczej typem rewolucjonisty, po objęciu funkcji prezesa nie wprowadził wielu zmian, zarówno organizacyjnych, jak i kadrowych.

Parkiet PLUS
Dlaczego Tesla wyraźnie odstaje od reszty wspaniałej siódemki?
Parkiet PLUS
Straszyły PRS-y, teraz straszą REIT-y
Parkiet PLUS
Cyfrowy Polsat ma przed sobą rok największych inwestycji w 5G i OZE
Parkiet PLUS
Co oznacza powrót obaw o inflację dla inwestorów z rynku obligacji
Parkiet PLUS
Gwóźdź do trumny banków Czarneckiego?
Parkiet PLUS
Sześć lat po GetBacku i wiele niewiadomych