Rynek kapitałowy to nasza wspólna sprawa

WYWIAD | Waldemar Markiewicz, prezes Izby Domów Maklerskich, Piotr Prażmo, przewodniczący Rady Domów Maklerskich, w rozmowie z Przemysławem Tychmanowiczem

Publikacja: 08.03.2019 05:20

Rynek kapitałowy to nasza wspólna sprawa

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Wygląda na to, że konferencje i starania Izby Domów Maklerskich nie poszły na marne. Strategia rozwoju rynku kapitałowego jest bliżej niż dalej. Można już otrąbić sukces?

Piotr Prażmo (PP): Kilka lat temu Izba Domów Maklerskich zainicjowała publiczną debatę na temat konieczności opracowania rządowej strategii dla rynku kapitałowego. Publikacja projektu stanowi więc zwieńczenie wysiłków branży maklerskiej mających na celu opracowanie rządowej strategii rozwoju rynku kapitałowego w Polsce. Przygotowana strategia może mieć przełomowe znaczenie dla przyszłości rynku kapitałowego w Polsce, jeśli realnie uwzględni wszystkie wyzwania i problemy, z jakimi mierzy się rynek i o jakich mówi od wielu lat.

Waldemar Markiewicz (WM): Nowa strategia powinna przede wszystkim stworzyć dobre warunki dla zwiększenia udziału rynku kapitałowego w finansowaniu polskich przedsiębiorstw, ponieważ taka jest nadrzędna rola rynku w gospodarce. Trzeba usuwać bariery i tworzyć zachęty, tak aby część oszczędności gospodarstw domowych przesuwać z lokat bankowych w kierunku finansowania rozwoju polskich firm. Ważne są zachęty do długoterminowego oszczędzania i konwersji części tych oszczędności w kapitał dostępny dla najszybciej rozwijających się i innowacyjnych polskich firm. Konkurencyjny rynek kapitałowy wymaga też konkurencyjnego otoczenia regulacyjnego i przyjaznych procedur administracyjnych. Ważne jest również obniżenie kosztów transakcyjnych infrastruktury giełdowej dla zwiększenia płynności. Rozwój rynku kapitałowego wymaga także silnej branży domów maklerskich, które pozyskują kapitał dla przedsiębiorstw, dokonują ich wycen i pomagają inwestorom w decyzjach inwestycyjnych.

MF sygnalizuje, że za strategię ma być odpowiedzialny pełnomocnik ministra finansów. To wystarczy, aby ta strategia faktycznie była wdrażana, a nie stała się dokumentem, który zostanie schowany do szafy?

PP: Ministerstwo Finansów przychyliło się do rekomendacji Izby Domów Maklerskich, która wskazywała, że dla skutecznej realizacji strategii potrzeba „czempiona rynku kapitałowego" – wysoko umocowanej osoby w rządzie, która będzie odpowiadać za wdrażanie strategii. I taka osoba jest wskazana w dokumencie strategii. Dodałbym do tego jeszcze dwa inne elementy: po pierwsze, ta osoba powinna zajmować się wyłącznie rozwojem rynku kapitałowego i, po drugie, powinna być cyklicznie rozliczana z realizacji strategii. A miarą sukcesu niech będzie wzrost udziału rynku kapitałowego w finansowaniu polskich firm.

Teresa Czerwińska, minister finansów, w rozmowie z „Parkietem" wyraźnie podkreślała, że sukces strategii zależy od wszystkich uczestników rynku. Czy biorąc pod uwagę różne interesy poszczególnych grup, uda się osiągnąć porozumienie?

WM: Realizacja strategii rozwoju rynku kapitałowego to nasza wspólna odpowiedzialność. Wymaga zaangażowania polityków, decydentów, nadzorcy i wszystkich praktyków rynku. W dniach 7–10 marca branża spotka się w Bukowinie Tatrzańskiej na konferencji Izby Domów Maklerskich. To dobre miejsce na merytoryczną dyskusję o projekcie strategii.

Tegoroczna Konferencja IDM odbywa się pod hasłem „Rynek przyszłości, przyszłość rynku – rynek kapitałowy wobec wyzwań innowacyjnej gospodarki". To trochę brzmi tak, jak byście się chcieli odciąć od tego, co było.

PP: W ciągu ostatnich 25 lat udało się nam wspólnie zbudować prężnie działający rynek kapitałowy, największy w naszej części Europy. Dziś polski rynek doszedł jednak do krytycznego momentu rozwoju: liczba debiutów giełdowych utrzymuje się na niskim poziomie, przypadki wycofywania spółek z obrotu giełdowego zdarzają się często. Znacząco zmniejszyła się aktywność inwestorów. Do tego cały rynek mierzy się ostatnio z kryzysem zaufania. Z drugiej strony przed całą branżą ogromne wyzwania, takie jak choćby wdrożenie programu PPK. Bez poważnej partnerskiej dyskusji regulatora z praktykami rynku oraz realnych działań trudno będzie wykorzystać potencjał PPK dla wzmocnienia polskiej gospodarki. Nasza konferencja będzie zalążkiem takiej dyskusji.

Dużo mówi się o innowacyjnej gospodarce. Jaką rolę ma w niej pełnić rynek kapitałowy, a także wy, czyli branża maklerska?

PP: Przykład wszystkich rynków rozwiniętych pokazuje nam, że zbudowanie innowacyjnej gospodarki bez znaczącego udziału rynku kapitałowego w jej finansowaniu jest niemożliwe. Przykładowo udział finansowania gospodarki przez rynek kapitałowy w Stanach Zjednoczonych jest ponaddwukrotnie wyższy niż w Europie. W tym też upatruje się przyczyny rosnącej luki produktywności pomiędzy tymi gospodarkami. Przedsiębiorstwa amerykańskie są bardziej innowacyjne i konkurencyjne, bo mają znacznie większy dostęp do rynku kapitałowego. W USA nie trzeba nikogo przekonywać co do roli rynku kapitałowego.

WM: Nie ma rozwoju rynku kapitałowego bez silnej branży maklerskiej, która wspiera inwestorów i doradza polskim przedsiębiorstwom w pozyskiwaniu kapitału na rozwój. Dzięki pracy analityków, maklerów i doradców polskie firmy, szczególnie te małe i średnie na wczesnym etapie rozwoju, pozyskują kapitał na inwestycje.

W przeszłości na konferencjach IDM mówiło się przede wszystkim o strategii rynku. Czy teraz motywem przewodnim może być program PPK? Czy to jest ten element, który faktycznie może tchnąć w rynek nowe życie?

WM: Wprowadzenie PPK jest jednym z kluczowych elementów, które mogą się przyczynić do dalszego rozwoju rynku i gospodarki, budując jednocześnie długoterminowe oszczędności emerytalne Polaków. Na początku rozwoju rynku w Polsce to OFE przez długi czas zapewniały dopływ kapitału do rynku kapitałowego. Można wymienić całą listę przedsiębiorstw, które rozwinęły się właśnie dzięki pieniądzom z OFE. Brak tego kapitału spowodował osłabienie rynku. Wdrożenie PPK może być dobrym impulsem dla dalszego jego rozwoju. PPK zapewnią stały dopływ kapitału na rynek i tym samym mają szansę przyciągnąć nowe firmy na giełdę. Stoimy jednak przed ogromnym wyzwaniem, ponieważ krajowy rynek kapitałowy przeżywa obecnie kryzys wiarygodności. Sukces realizacji strategii rozwoju polskiego rynku kapitałowego i programu PPK będzie zależeć między innymi od tego, czy uda się nam odbudować zaufanie inwestorów do rynku.

PP: Pamiętajmy, że rynek kapitałowy to nie tylko przepływ kapitałów, ale też kwestia budowy kultury oszczędzania społeczeństwa, dywersyfikacji źródeł przyszłych emerytur czy finansowania gospodarki. Trzeba promować PPK wśród pracodawców i pracowników – przyszłych emerytów, bo to od tego będzie zależało jego powodzenie i ostateczny wpływ na rynek. Większość ludzi nie ma świadomości zmian demograficznych zachodzących w Polsce, a także tego, jaki te zmiany będą mieć wpływ na ich przyszłe emerytury. Mam nadzieję, że GPW oraz TFI, PTE czy zakłady ubezpieczeń zaangażują się odpowiedzialnie w proces edukacji i promocji PPK, tworząc wiarygodny i prawdziwy obraz jego znaczenia dla Polaków.

Mamy różne wyliczenia dotyczące wpływu programu PPK na rynek. A jak wpłynie on na branżę maklerską? Czy nie sprawi, że duzi gracze staną się jeszcze więksi, a mali jeszcze mniejsi?

PP: Jeżeli chcemy, aby środki zgromadzone w PPK zapewniły dalszy wzrost gospodarczy, potrzebujemy silnej krajowej branży maklerskiej. Poprawa kondycji krajowych domów maklerskich jest warunkiem poprawy kondycji całego polskiego rynku kapitałowego.

WM: W strategii rozwoju rynku kapitałowego pojawia się koncepcja zbudowania dwóch silnych domów maklerskich – czempionów rynku, które miałyby konkurować z zagranicznymi podmiotami na globalnych rynkach finansowych. Pytanie, po co nam tacy czempioni z punktu widzenia podstawowego celu dla krajowego rynku kapitałowego, jakim jest dostarczenie finansowania dla najbardziej dynamicznych i innowacyjnych MŚP. Czy te domy maklerskie będą wspierały takie polskie przedsiębiorstwa w pozyskiwaniu kapitału na inwestycje? Czy będą dostarczycielem informacji o tych spółkach dla inwestorów poprzez swoje działy analiz? A to powinno być głównym działaniem krajowej branży maklerskiej, a nie konkurowanie z globalnymi graczami w handlu algorytmicznym. Specjalizacja w tym obszarze nie ma nic wspólnego z wypełnianiem misji domów maklerskich, jaką jest wspieranie rozwoju gospodarczego opartego na wiedzy i innowacjach.

W ostatnim czasie modne są inne formy finansowania firm, m.in. crowdfunding. Czy dla branży maklerskiej i całego rynku kapitałowego to zagrożenie czy może jednak szansa?

WM: Nowe technologie i formy inwestowania to zarówno szansa, jak i zagrożenie dla rozwoju rynku kapitałowego. Alternatywne inwestycje to okazja do aktywizacji nowych, młodych inwestorów, dlatego powinniśmy być otwarci na takie rozwiązania. Z drugiej strony musimy bezwzględnie zapewnić bezpieczeństwo inwestorom. Historia rynku kapitałowego pamięta wiele przypadków, kiedy luki prawne były wykorzystywane przez nieuczciwe podmioty do działań na szkodę inwestorów i krajowego rynku kapitałowego.

PP: Rynek kapitałowy jest tam, gdzie jest zaufanie. Inwestorzy zdają sobie sprawę, że inwestycjom towarzyszy ryzyko, ale inwestor musi być chroniony przed nadużyciami. Dlatego giełdy wszędzie na świecie są ściśle regulowane. Nowe formy inwestowania nie podlegają regulacjom, dzięki temu wydają się bardziej elastyczne. Jednak inwestorzy powinni mieć świadomość, że na rynkach nieregulowanych ryzyko inwestycji jest nieporównanie większe. Takie rynki mogą częściej przyciągać nieuczciwe podmioty. Dlatego dyskusja o nadzorze nad tymi rynkami wydaje się nieunikniona.

Konferencji IDM będą oczywiście towarzyszyły mistrzostwa rynku kapitałowego w slalomie gigancie. Czy Waldemar Markiewicz odegra się za ostatnie porażki na stoku?

PP: Narty na pewno już nasmarowane i naostrzone, a kibice będą dopingować prezesa.

WM: Never give up! Będę walczyć o zwycięstwo w slalomie gigancie jak o strategię rozwoju rynku kapitałowego. Zapraszamy wszystkich do dobrej zabawy i współzawodnictwa. Dla wszystkich uczestników mistrzostw przygotowaliśmy wiele atrakcji.

Święto maklerów | Bukowina zaprasza

Waldemar Markiewicz, w latach 1995–1999 był prezesem Domu Maklerskiego ProCapital, później związany z DB Securities. W przeszłości zasiadał również w Radzie Giełdy. Od sierpnia 2012 r. nieprzerwanie pełni funkcję prezesa Izby Domów Maklerskich.

Piotr Prażmo od wielu lat związany jest z branżą maklerską i Erste Securities Polska, gdzie pełni funkcję członka zarządu. Od 2011 r. jest również członkiem Rady Izby Domów Maklerskich, a od czerwca 2014 r. jej przewodniczącym. Zasiada również w Radzie Giełdy.

Markiewicz i Prażmo w piątek oficjalnie otworzą konferencję Izby Domów Maklerskich poświęconą rynkowi kapitałowemu, która będzie się odbywała do niedzieli w Bukowinie Tatrzańskiej.

Parkiet PLUS
100 lat nie kończy historii złotego, ale zbliża się czas euro
Parkiet PLUS
Dobrze, że S&P 500 (trochę) się skorygował po euforycznym I kwartale
Parkiet PLUS
Szukajmy spółek, ale też i inwestorów
Parkiet PLUS
Wynikowi prymusi sezonu raportów
Parkiet PLUS
Złoty – waluta, która przetrwała największe kataklizmy
Parkiet PLUS
Dlaczego Tesla wyraźnie odstaje od reszty wspaniałej siódemki?