Jest 18 maja 2010 r. Na największym forum internetowym poświęconym bitcoinowi – Bitcointalk – pojawia się oferta zakupu pizzy. Umieszcza ją użytkownik o pseudonimie Laszlo. „Zapłacę 10 000 BTC za kilka pizz... niech będą 2 duże, to zostanie mi coś na następny dzień... Chciałbym dostać jedzenie do domu z dostawą w zamian za bitcoiny, żebym nie musiał przygotowywać ani zamawiać tego samemu" – tak brzmiał ten słynny już post.
Pizze warte fortunę
Oferta Laszlo nie spotkała się z dużym zainteresowaniem. Odpowiedziało kilka osób i po czterech dniach w końcu ktoś mu te pizze przyniósł i dostał za to obiecane 10 000 bitcoinów. Tym kimś był 18-latek, który na Bitcointalk miał pseudonim jercos (prawdziwe imię i nazwisko: Jeremy Sturdivant). W ten sposób doszło do pierwszej, historycznej transakcji, w której wymieniono towar za cyfrowy nośnik wartości. „Kryptowaluty przestają być wyłącznie kryptograficzno-ekonomicznym eksperymentem, a stają się środkiem płatniczym mającym realną siłę nabywczą" – tak pisał o tym wydarzeniu Krzysztof Bielecki w książce „ABC blockchaina". Owa siła nabywcza nie była wtedy zbyt duża. W walutach fiducjarnych wartość tego zamówienia opiewała na około 40 USD. Ani kupujący, ani sprzedający nie mieli pojęcia, że za kilka lat to będzie fortuna.
Przy wycenie z czwartku z godziny 13 obie pizze warte byłyby 76 mln USD, a w szczycie hossy z 2017 r. wartość ta sięgała 152 mln USD. To astronomiczna kwota. Założę się, że nawet rozrzutni szejkowie z Dubaju nie byliby tak hojni, by zapłacić komuś taką kasę za pospolitego fast fooda. W ten sposób pizze zakupione przez Laszlo stały się synonimem pieniędzy wyrzuconych w błoto, data zakupu jest branżowym świętem nazywanym pizza day.
Kim jest Laszlo?
Bohater tej historii Laszlo Hanyecz jest teraz legendą bitcoinowego środowiska. Dziewięć lat temu był programistą, który swojego komputera używał do kopania nieznanych wówczas prawie nikomu bitcoinów. Wiadomo, że w momencie historycznego zakupu miał ich na koncie 85 000. Dodajmy bowiem, że wtedy trudność wydobycia w blockchainie bloków bitcoina była znacznie niższa, a poza tym nagroda za każdy blok znacznie wyższa (50 BTC za blok wydobywany co dziesięć minut). Wiadomo też, że swoich środków nie przetrzymał do szczytu hossy z 2017 r., tylko sprzedał wcześniej.