W marcu 2018 r. banki udzieliły łącznie 21,3 tys. kredytów mieszkaniowych na łączną wartość 5,06 mld zł. Stanowi to wzrost przez rok o 6,6 proc. w ujęciu liczbowym i wzrost o 15,3 proc. w ujęciu wartościowym.
Hipoteki rosną najszybciej
– To kolejny wzrostowy miesiąc dla kredytów mieszkaniowych zarówno pod względem liczby, jak i wartości udzielanych kredytów. Na rynku kredytów mieszkaniowych nadal panuje więc duży optymizm. Dwucyfrowa dynamika w ujęciu wartościowym, po części wynika ze struktury udzielanych kredytów mieszkaniowych, bo 55,4 proc. wartości udzielonych w 2018 r. kredytów mieszkaniowych przypada na kredyty powyżej 250 tys. zł (25,7 proc. z przedziału 250 – 350 tys. zł i 29,7 proc. powyżej 350 tys. zł). Ponadto dynamika udzielanych kredytów mieszkaniowych w poszczególnych przedziałach kwotowych jest zróżnicowana - mówi prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej.
W tym roku liczba udzielonych kredytów wysokokwotowych w przedziale 250 – 350 tys. zł, w porównaniu do I kwartału 2017 r. wzrosła o 21,5 proc., zaś kredytów powyżej 350 tys. aż o 29,3 proc. - Po wynikach trzech pierwszych miesięcy można z optymizmem patrzeć na cały rok. Na rynku kredytów mieszkaniowych tym bardziej, że deweloperzy prognozują rekordy sprzedaży, a widmo podwyżek stóp procentowych istotnie się oddala, co z jednej strony zachęca do zaciągania kredytów, z drugiej zniechęca do nisko oprocentowanych depozytów bankowych i skłania do inwestowania w inwestycje alternatywne, do których niewątpliwie należą nieruchomości szczególnie pod wynajem – uzupełnia prof. Rogowski i dodaje, że należy jednak uważnie obserwować rynek mieszkaniowy.
- Rynek warto obserwować pod względem rodzaju nabywców, czy oprócz osób nabywających nieruchomość w celu zamieszkania w niej oraz osób kupujących nieruchomość w celu jej wynajmowania, nie pojawią się „inwestorzy spekulacyjni", liczący na wzrost wartości nieruchomości w krótkim okresie, co mogłoby oznaczać, że na rynku nieruchomości zaczyna rosnąć bańka spekulacyjna – zaznacza prof. Rogowski.
Przybywa też kredytów konsumpcyjnych
W marcu banki SKOK-i udzieliły łącznie 635,3 tys. kredytów konsumpcyjnych na kwotę 7,51 mld zł. Stanowi to wzrost o 1,7 proc. w ujęciu liczbowym i o 1 proc. w ujęciu wartościowym licząc rok do roku. W trzech pierwszych miesiącach 2018 r. dodatnie dynamiki liczby udzielonych kredytów konsumpcyjnych dotyczyły kredytów we wszystkich przedziałach kwotowych. 5,8 proc. dynamikę odnotowały kredyty niskokwotowe (w przedziale do 1 tys. zł.), a najwyższe dodatnie dynamiki wzrostu dotyczyły kredytów wysokokwotowych powyżej 20 tys. zł (10,4 proc.) – informuje BIK. W ujęciu wartościowym banki i SKOK-i udzieliły w okresie styczeń – marzec 2018 r. kredytów konsumpcyjnych na kwotę o 7,6 proc. wyższą niż rok temu. Wzrost odnotowano w każdym z sześciu przedziałów kwotowych – najwyższy wśród kredytów > 20 tys. zł (+9,8 proc.) oraz na kwoty z przedziału 3,5 - 7 tys. zł – (+10,0 proc.).