Typ techniczny: Miedź nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa

Długie pozycje na rynku miedzi nadal przynoszą zyski. W Stanach Zjednoczonych cena tego surowca od pewnego czasu systematycznie rośnie i przebiła już poziom 3,20 dolarów za funt.

Publikacja: 17.10.2017 07:00

Typ techniczny: Miedź nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa

Foto: Bloomberg

– W ostatnich dniach optymiści uderzyli z dużą siłą na rynku miedzi. Cały miniony tydzień upłynął pod znakiem zwyżek cen tego metalu. Jeśli obecne – lub wyższe – poziomy utrzymają się w pierwszej połowie tego tygodnia, to technicznie otworzy to drogę do dalszych dynamicznych zwyżek cen miedzi – mówi Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ. Z kolei w Londynie cena miedzi powoli zbliża się już do kolejnego psychologicznego poziomu 7000 dolarów za tonę. Licząc od początku roku, obstawiając zwyżki na tym rynku, można było zarobić już prawie 25 proc. Tak jak Dorota Sierakowska, również Przemysław Smoliński, analityk DM PKO BP, uważa, że miedź nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. – Od trzech tygodni miedź silnie zwyżkuje po wykonaniu ruchu powrotnego do przełamanego,długoterminowego oporu. W piątek kurs doszedł pod średnioterminowy opór na poziomie szczytu sprzed kilku tygodni, którego przełamanie potwierdzi kontynuację trendu wzrostowego. W takim przypadku minimalny zasięg ruchu należałoby określić na 7070 dolarów, ale prawdopodobnie kurs sięgnąłby 7255 lub 7455 dolarów – prognozuje Smoliński.

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Inwestycje
Kamil Stolarski, Santander BM: Polskie akcje wciąż są nisko wyceniane
Inwestycje
Emil Łobodziński, BM PKO BP: Na giełdach nie dzieje się nic złego
Inwestycje
Niemiecki DAX wraca do walki o 18 000 pkt
Inwestycje
Uspokojenie nastrojów sprzyja korekcie spadkowej na rynku ropy naftowej
Inwestycje
Michał Stajniak, XTB: Kakao na ścieżce złota, szuka rekordów
Inwestycje
Łańcuch wartości i jego rola w badaniu istotności