Warto postawić na innowacyjne spółki

Firmy, które z sukcesem wdrażają nowatorskie rozwiązania, są lepiej postrzegane przez inwestorów niż ich konkurenci. Mają też szansę na istotnie wyższą wycenę.

Publikacja: 10.10.2017 06:00

Warto postawić na innowacyjne spółki

Foto: AdobeStock

Słowo „innowacja" w ostatnich latach jest odmieniane przez wszystkie przypadki. Często stosuje się je na wyrost – słyszymy o innowacyjnych żelkach, chusteczkach czy... parówkach. Na szczęście nie brak też firm i produktów, które w pełni zasługują na to miano. Działają w różnych branżach, ale mają kilka cech wspólnych – m.in. nowatorski pomysł oraz dużą determinację, by wprowadzić go na rynek. Dzięki temu rosną ich przewagi konkurencyjne, czego beneficjentami są nie tylko same firmy, ale również ich akcjonariusze.

Jak finansować nowe pomysły

Praktyka pokazuje, że inwestycje w nowatorskie spółki mogą być prawdziwą żyłą złota. Żeby nie być gołosłownym, stworzyliśmy autorski indeks „Parkietu", który grupuje spółki innowacyjne notowane na GPW (szczegóły w ramce). Okazuje się, że radzi sobie rewelacyjnie – bije na głowę nie tylko sektorowe wskaźniki krajowe, ale również indeksy zagraniczne.

Prezentacja tego indeksu i dyskusja na temat inwestycji w innowacyjne spółki odbędą się podczas jednego z paneli wtorkowego Forum Inwestycyjnego „Parkietu" i „Rzeczpospolitej". Udział w nim zapowiedzieli: Paweł Przewięźlikowski, prezes Selvity, Łukasz Piekarski z zarządu Vigo System, Andrzej Białkowski-Miler, prezes Biotech Management Consulting, oraz Rafał Dobrowolski, zarządzający funduszem Tar Heel Capital Globalnej Innowacji. Eksperci podzielą się swoją wiedzą na temat wycen młodych, innowacyjnych projektów z dziedziny medycyny czy biotechnologii. Z kolei spółki, które odniosły sukces, opowiedzą, co jest kluczowe w budowaniu innowacyjnego biznesu – pomysł, ludzie czy może wsparcie finansowe.

Teoretycznie na rynku jest obecnie dużo taniego pieniądza, ale banki nie zawsze łaskawym okiem patrzą na innowacyjne projekty, preferując bardziej tradycyjne – takie, gdzie wprawdzie stopa zwrotu z inwestycji jest niższa, ale niższe jest również ryzyko. Natomiast jest szereg podmiotów, które chętnie inwestują w innowacyjne firmy. Mogą one również liczyć na wsparcie państwa, m.in. Polskiego Funduszu Rozwoju czy Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Przykładem projektów realizowanych przez tę ostatnią instytucję jest GameINN – program wsparcia dla twórców gier wideo. Cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem, co zwiększa szansę na dalszą dynamiczną ekspansję tego sektora, który już teraz jest fenomenem polskiej gospodarki.

Przed Polską jeszcze długa droga

Liczba spółek innowacyjnych systematycznie rośnie, choć pod względem liczby patentów czy współpracy biznesu z nauką nasz kraj nadal odstaje od Zachodu. Jesienią do Sejmu trafić ma tzw. duża ustawa o innowacyjności w zakresie ulgi dla działalności B+R (badania i rozwój). Przewiduje zwiększenie wartości odliczenia oraz poszerzenie katalogu kosztów kwalifikowanych. Czy pomoże zwiększyć wydatki naszego kraju na B+R, które na razie wynoszą zaledwie 1 proc. PKB?

– Z punktu widzenia przedsiębiorcy inwestującego w B+R najważniejsze są jasne i stabilne przepisy dotyczące rozliczania nakładów. Prowadzenie inwestycji badawczo-rozwojowych jest z jednej strony przejawem ogromnej odwagi przedsiębiorcy, a z drugiej niekwantyfikowalnym ponoszeniem ryzyka biznesowego – podkreśla Mariusz Pawlak, partner w Lorek Pawlak Family Office. Dodaje, że często poniesione nakłady nie przekładają się w krótkim terminie na efekty, a dodatkowo takie koszty mogły być uznane za niepodatkowe. W konsekwencji przedsiębiorca za przejaw innowacyjności jest „karany" dwukrotnie. – Z pewnością jasne przepisy dotyczące traktowania wydatków na B+R przyczynią się do większych nakładów na projekty innowacyjne, czyli obarczone najwyższym poziomem ryzyka biznesowego, ale i o ogromnym potencjale zyskowności – uważa ekspert.

Inwestorzy globalni doceniają innowacyjne spółki, o czym świadczy chociażby rosnący nieprzerwanie od 2009 r. amerykański Nasdaq. Nowatorskie firmy wchodzą również w skład innych wskaźników. Jeśli chodzi o rodzimą giełdę, to najwięcej znajdziemy ich w indeksach małych i średnich spółek. W WIG20 rodzynkiem jest Asseco Poland, które – zdaniem analityków – podczas marcowej rewizji opuści ten indeks. Niemal 100-proc. kandydatem do zajęcia jego miejsca jest CD Projekt, którego wycena od kilku lat systematycznie zwyżkuje.

Eksperci podkreślają, że płynnych, innowacyjnych spółek w Polsce nie ma jeszcze zbyt wiele. Dlatego w poszukiwaniu perełek warto też rozglądać się na zagranicznych rynkach.

Indeks spółek innowacyjnych „Parkietu” tworzy 30 spółek – głównie z obszaru nowych technologii, biot

Indeks spółek innowacyjnych „Parkietu” tworzy 30 spółek – głównie z obszaru nowych technologii, biotechnologii i medycyny. Ich łączna kapitalizacja przekracza 25 mld zł, przy czym największy udział w niej ma CD Projekt. Ceny akcji, które uwzględniamy w indeksie, są ważone kapitalizacją, przy założeniu, że maksymalna waga przypadająca na jedną spółkę to 20 proc. Ponieważ spora część innowacyjnych spółek pojawiła się na rynku stosunkowo niedawno, za datę początkową indeksu przyjęliśmy styczeń 2015 r. Do końca września 2017 r. nasz indeks zyskał niemal 80 proc., zostawiając daleko w tyle wskaźniki krajowe i zagraniczne.

GG Parkiet

Uczestnicy panelu dyskusyjnego "Czy i jak inwestować w spółki innowacyjne"

Andrzej Białkowski-Miler prezes oraz współzałożyciel Biotech Management Consulting Ma duże doświadczenie związane z zarządzaniem innowacjami. Przeprowadził kilkadziesiąt analiz projektowych i wycen technologii. Współzałożyciel trzech spółek typu spin-off. Ekspert gron doradczych, m.in. Komisji Europejskiej i Ministerstwa Gospodarki.

Rafał Dobrowolski zarządzający funduszem Tar Heel Capital Globalnej Innowacji Zajmuje się inwestycjami w innowacyjne przedsiębiorstwa. Przez kilka lat zarządzał funduszami takimi jak PKO Technologii i Innowacji Globalny czy PKO Spółek Innowacyjnych Globalny FIZ. Wcześniej był analitykiem w PKO TFI.

Łukasz Piekarski członek zarządu Vigo System Absolwent Szkoły Głównej Handlowej oraz Institute d'Etudes Politiques de Paris. Ma bogate doświadczenie w pozyskiwaniu finansowania dla przedsiębiorstw oraz projektów inwestycyjnych z funduszy europejskich, krajowych środków publicznych, jak również finansowania dłużnego.

Paweł Przewięźlikowski współzałożyciel, największy akcjonariusz i prezes Selvity Odpowiedzialny za zarządzanie strategiczne oraz rozwój biznesowy i korporacyjny spółki. Uhonorowany m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz nagrodą EY Przedsiębiorca Roku w kategorii nowe technologie/innowacyjność.

Inwestycje
Kamil Stolarski, Santander BM: Polskie akcje wciąż są nisko wyceniane
Inwestycje
Emil Łobodziński, BM PKO BP: Na giełdach nie dzieje się nic złego
Inwestycje
Uspokojenie nastrojów sprzyja korekcie spadkowej na rynku ropy naftowej
Inwestycje
Niemiecki DAX wraca do walki o 18 000 pkt
Inwestycje
Michał Stajniak, XTB: Kakao na ścieżce złota, szuka rekordów
Inwestycje
Łańcuch wartości i jego rola w badaniu istotności